Nienawidze ładnych ludzi !

Nie jezdze juz autobusami , przenioslam sie na taksówki,robie prawo jazdy bo juz nie wyrabiam dziennie 70 zl im dawac... mam dosc patrzenia na ladnych- na piekne kobiety ( tak są takie ! ) i przystojnaków ktorzy i tak na mnie nie zwroca uwagi żolc mnie zalewa gdy mam isc do sklepu po ciuchy, pelno małolat - ktore tez sa ladniejsze i potrafia sie ubrac ... Mam dobra prace - tylko tyle dostalam od zycia :o

to moze zadbaj o siebie

No to uatrakcyjnij się :)

A ja uwielbiam otaczać się ładnymi ludzmi-moze to zabrzmi zle- ale brzydcy ludzie mnie dołują. Ja nie jestem pięknością ale kocham swoje cialo takie jakie jest- nie przeszkadza mi krzywy nos, nieduze piersi celulit i rozstepy- naprawde nie przeszkadza. Zacznij myslec pozytywnie, bo napewno masz kompleksy ps, nie jestem gruba(65kg, wzrost175)

Ciekawe jak ? piekna nie bede nigdy , jestem przecietna , rysow twarzy przeciez nie zmienie - pozostaje mi porownywac sie nadal ...

jest jeszcze jedna opcja - zaakceptowac to co nbam natura dala, tylko troche sie ztuninguj ;) i bedzie git

Pozostaje podkreślić walory sylwetki, ubierać się kobieco, dać sobie zrobić świetną fryzurę...

kiedyś myslalam tak samo jak ty- ale mam dla ciebie rade wez kapiel, umyj i ułóż włosy, naremuj skórę, pomaluj paznokcie nawet bezbarwnym lakierem, umaluj się a od razu lepiej sie poczujesz:) i dobierz ubranko oczywiscie:) Porób głupie pozy i nie porównuj sie, pomysl o ile jestes ładniejsza!

:D kobieta to nie rzecz

:D

więcej wiary w siebie!!! pamiętaj nie ma kobiet brzydkich sa tylko nie zadbane :) wiem co mówię

jak nie, tez cialo stale :D

Tylko ,że mozliwosci tuningu ograniczone :) mysle o chirurgu plastycznym, ale nie wiem czy dobrze robie

Witaj w klubie...Jak mam iśc do centrum handlowego albo na starówkę, jeszcze z moim facetem, to mnie trafia szlag! :-o Zobacze ładną dziewczynę i od razu mam zjebany humor :-o Jestem pojebana :-o

watpie. nie mozesz po prostu o siebie zadbac? i zaakceptowac sie? nie zoperujesz sie cala, chyba ze masz od dziecinstwa krzywy nos ktorego nie potrafisz zaakceptowac i to wszystko

widze nie jestem sama :) ja przez te kompleksy wszystko kupuje przez internet, nie ma mowy o ruchliwej ulicy

ubierz sie zajebiscie wytapetuj sie itd, odstrzel sie na cacy, szpilki i inne atrybuty kobiecosci i pojedz do innego miasta, wyjdz z pociagu/auta/autobusu i w okulaarch przeciwslonecznych (tak dla pewnosci siebie - nikt bnie zobaczy tojego niepewnego wzroku) UDAWAJ, po prostu UDAWAJ, ze jestes zajebiscie atrakcyjna. atrakcyjnosc tak naprawde nie polega na samym wygladzie, ale na samoswiadomosci. zrob sobie taki test a wnioski nasuna sie wtedy same ;) mowie powaznie

ciekawe co mowisz :) to z tymi okularami - na codzien chodze hm zgarbiona?! Moj szef nawet kiedys pytal czy mam problemy z kregoslupem

jesteście walnięte- życie wam przez palce ucieka, zamiast cieszyc sie ze np macie co jesc to wy sie wygladem przejmujecie!! Zadbajcie o siebie do cholery a nie biadolicie ze jestescie brzydkie i boicie sie ludzi!

Zróbcie coś ze sobą jak wam nie pasuje!

sprawdzone und potwierdzone :D jak mi sie przytyje - pewnie dla innych roznica niezauwazalna - to tez sie tak czuje. po prostu udawaj. efekty sa niesamowwite. w ogole postaraj sie w sobie zmienic co sie da. wypisz mi wszystkie swoje wady wygladu, to Ci powiem co ja bym zrobila. przemiana jest mozliwa, ale wiadomo, ze nie od razu i nie wszystko na raz. np staraj sie przez najblizszy czas pamieatc o plecach - ze masz sie prostowac. w domu chodz z kijem od miotly miedzy rekami, ile tylko mozesz, potem sam fakt zgarbienia sie spowoduje ból. jesli naprawde chcesz sie zmienic - dasz rade. zatem, co z Toba jest nie tak? :)

no prosze cie mow

Daj spokój, bycie piękną kobietą to tak samo plusy, jak i munusy. Źle jak faceci lepią się do ciebie jak muchy.