gosc w sypialni

Mam pytanie do panow.Co byscie zrobili gdyby wasza partnerka chciala zaprosic do sypialni wibraror?Zgodzilibyscie sie?

ja bym nie pozwolil

a dlaczego niby nie? Az tak niska samoocene masz , ze boisz sie ze ona moze wolec od Ciebie jakies urzadzenie na bateryjki? Troche pewnosci siebie, wibrator to nie rywal :D:D poza tym takie urozmaicanie zycia seksualnego jest bardzo podniecajace:)

wibraror nie gada i ma tylko jeden cel - bysmy sie bili o ten cel, zwyciezca wzialby wszystko :D

my juz mielismy kiedys taka rozmowe i niestety skonczylo sie klotnia:(

tzw "maleństwo" w sypialni to calkiem naturalna sprawa. Normalny facet nigdy przy zdrowych zmysłach nie wezmie go za rywala :P poza tym jak mówił Al Bundy: "Baterie nie dadza ci dzieci" :P:P:P

a mi maz sam kupil wibrator...podnieca go,jak sie nim bawi,czasami on go mi wklada

wibratorek to przyjaciel nie wróg ,minetou ma rację widać te pomarańczki nie znają się na rzeczy albo to małolaty :p

Gość w sypialni - BED INTRUDER! http://www.youtube.com/watch?v=DxGuig7pxvw&feature=player_embedded :D

wibrator? ja bym się zgodził :)

http://www.youtube.com/watch?v=Tm2BsOnAYcM

You are so dumb :D:D

Juz mialam napisac, ze owszem, jestem za :) Sadzilam, ze o czlowieka Tobie chodzi autorze :) A wibrator jak najbardziej, moj Mezczyzna sam to wymyslil, kiedy byl ode mnie daleko przez chwile :) Sa rozne fajne gadzety, podnoszace temp w sypialni ;)

no wlasnie moj facet jest na 3-miesiecznym wyjezdzie sluzbowym,wraca tylko na weekendy,a o wibratorze nie chce slyszec:(

dziwny