Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wildberryqueen

Dlaczego koledzy mają tak wielki wpływ na chłopaków ?

Polecane posty

Gość Wildberryqueen

Witam, mój problem być może nie jest obcy wielu dziewczynom. Otóż od jakiegoś czasu podoba mi się pewien chłopak, kolega ze studiów. Zdążyłam się już do niego zbliżyć i póki co zapowiadało się pozytywnie. Chłopak jest fajny, oczytany, z poczuciem humoru, wspólnie spędzamy sporo czasu. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie towarzystwo, w którym się obraca. To cofa mnie przed ostatecznym związaniem się z tym chłopakiem. Kiedy tylko pojawiają się jego kumple, facet zmienia się nie do poznania. Zaczyna się wydurniać, przeklina, popala trawkę, nadużywa alkoholu. Zaczepia przy tym inne dziewczyny, i to w sposób odbiegający od podstawowych zasad kultury. Mam wrażenie, że koledzy mają zły wpływ na mojego ukochanego, tym bardziej, że to dość nieciekawe towarzystwo (klimaty hiphopowe). Nie chcę oczywiście wsadzać wszystkich do jednego wora, ale naprawdę nie podoba mi się, jak zachowuje się pod wpływem kolegów chłopak, który w moim towarzystwie jest przecież sympatyczny i szczery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wildberryqueen
Strasznie mnie to irytuje, bo sama jestem spokojną i ułożoną osobą i nienawidzę, jak spotykam go w towarzystwie tych lumpów nawalonych po imprezie w akademiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem o co chodzi. Tylko w tej sytuacji, jako koleżanka nie masz żadnego prawa wpływać na niego i jak kolwiek starać się go zmienić. Mógłby to źle odebrać i stwierdzić, ze chcesz go odizolować od znajomych. A on czuje to samo do ciebie, co ty do niego? rozmawialiście na ten temat? Jesli nie, a zależy ci na nim o wiele bardziej jako na kims więcej, niż tylko kumplu...to postaw sprawę jasno. Otwarcie powiedz, (oczywiście jak będziecie sami, nie narób mu obciachu przy kumplach) co ci na sercu lezy. Jeżeli będzie mu na tobie zależeć to postara sie zmienić, a jesli stwierdzi ze NIE i wybierze 'stare' życie i kumpli - to utwierdzisz sie tylko w przekonaniu, ze nie byl dla ciebie. Wątpię, ze użerałabyś sie z nim i jego grymasami, tylko dlatego z "masz nadzieje" ze kiedyś sie zmieni i wybierze ta dobra strone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wildberryqueen
Nie powiedziałam mu w chwili obecnej o tym, co czuję, bo nie mam odwagi się do tego przyznać. Zresztą, on jest dla mnie strasznie dziecinny. Wieczne wyjścia z kumplami, dziewczyny, nadużywanie alkoholu i trawki, a z drugiej strony ciekawa osobowość i ogromny urok osobisty. Ciężko to rozgraniczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×