Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Paeella

Jutro mam egzamin...

Polecane posty

Gość Paeella

... na prawo jazdy :o. Właśnie zakuwam, ale i tak nie zdam jazdy grrr :o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie narazie ucze dopiero bede miała 6 godzin ;p Boje sie testów teraz bo nic nie umiem';) a jazda to wiadomo jak jest na poczatku:) Uwierz w siebie i nie denerwuj sie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paeella
Eeeee, wiem, że nie zdam za pierwszym razem, ale mam jakąś nitkę nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh to ja to samo mam:) a moj brat i rodzice za pierwszym razem pozdawali masakra jaks..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paeella
Jakie macie rady na stres? Boję się, że stres wszystko zepsuje... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paeella
Na kacu raczej nie zdam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzena - marzenie
Ja też myślałam, że nie zdam. A zdałam wszystko poszło bez problemu, ale żeby stres był mniejszy to wzięłam oddzielnie teorie i praktykę. A przed samą praktyką zero myślenia o egzaminie. Zero ćwiczenia. Pełen luz. Lekki stres był, ale do opanowania. Bo i tak wiedziałam, że nie zdam:) ale zdałam. Wszystko poszło idealnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paeella
marzena - marzenie zazdroszczę. Ja raczej nie będę miała takiego szczęścia. W ogóle to zauważyłyśmy z koleżanką, że ci, którzy są przy kasie szybko zdają, a ci, którzy nie mają zbyt dobrej sytuacji finansowej zdają po kilka razy. Tak akurat pechowo jest w moim otoczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paeella
Parkowania się boję... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paeella
U mnie w WORD-zie są toyoty i pandy, ja uczyłam się cały czas na toyocie, pandą raz jeździłam dwie godziny, jak mi trafi, to już koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzena - marzenie
Ja tam do bogatych nie należę. Za kurs płaciłam sama, egzaminy też opłaciłam sama, bo sobie uciułałam. A ogólnie nie pracuję, bo się jeszcze uczę w liceum. No bogaci to może mają łatwiej, bo stać ich na łapówkę:P A tak naprawdę to nikt nie wie jaki masz zasób portfela:) wiadomo, że jak ktoś nie ma kasy to trudniej te 112 zł znaleźć i opłacić egzamin i godziny dodatkowe, ale tu nie od bogactwa zależy zdanie. Dużym wrogiem jest stres. Dlaczego boisz się parkowania nie wychodzi Ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzena - marzenie
Ja uczyłam się na micrze, a po zdaniu wsiadłam w 2 razy większego combiaka i musiałam dać radę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paeella
Wychodzi, ale obawiam się, że głupi błąd popełnię, typu: nie włączę kierunkowskazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paeella
W ogóle to u mnie w WORD-zie zdaje kilka osób dziennie na kilkadziesiąt :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama i zadowolona
W ogóle to zauważyłyśmy z koleżanką, że ci, którzy są przy kasie szybko zdają, a ci, którzy nie mają zbyt dobrej sytuacji finansowej zdają po kilka razy. Tak akurat pechowo jest w moim otoczeniu. z tym się nie zgodzę, bo nie narzekam na kase a zdalam za 6 razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paeella
No to nie jest reguła, u nas tak jakoś pechowo bywa, patrząc na znajomych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rfddfdddddd
ja nie zdalam juz 5 razy a umiem jezdzic przypierdalaja sie do wszytkiego aplac manewrowy w niczym nei przydatny a wrecz sie stresujesz jeszcze bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paeella
No właśnie, niby się mówi, że jak potrafisz to zdasz, ale niestety wiele też zależy od humoru, podejścia i wymagań egzaminatora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paeella
Nawet pogoda mi się sprzeciwia :o pada, dziś podczas jazd były takie kałuże, że linii nie widziałam, jutro będzie to samo, grrr :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paeella
No i nie zdalam, wielki stres zrobil swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dopiero
dzis pojde umowic sie na egzamin :P tez raczej nie zdam za pierwszym razem, i wogole to nawet nie wiem gdzie jakie swiatlo jest i gdzie sie je wlacza ;] ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paeella
wstyd sie przyznac, na luku, stres mnie zjadl i nie wyprostowalam dobrze, wiec najechalam na pacholek. Wszystko przez ten cholerny stres, nie kontaktowalam w ogole jadac na tym luku, nie wiedzialam, co sie ze mna dzieje,2 h czekania zrobilo swoje. Jakie macie sposoby na ekstremalny stres? Bo przed nastepnym egzaminem musze cos wziac, bo inaczej znowu stres mnie sparalizuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paeella
Nie jestem zla, ze nie zdalam, bo wiedzialam, ze nie zdam, ale jestem wsciekla na to, ze oblalam na czyms, co zawsze mi elegancko szlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja wiem :)
Ja już jestem po pierwszym egzaminie . Niestety nie zdanym ale tylko przez własną głupotę. Po prostu ze stresu mózg mi sie odłączył heheh. Ale Pan egzaminator bardzo miły dużo mi pomagał bo też nie bardzo wiedziałam gdzie jakie światło itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha rozumiem-nie martw sie mnostwo ludzi oblewa na luku-90% to przez stres-mozesz wziac ze soba mp3 zeby sobie sluchac muzyki lub zjesc cos czekoladowego przed egzaminem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja wiem :)
A ja to się nawet dziwie bo łuk i górka poszły mi elegancko. Nawet sama w szoku byłam. Jakoś nie myślałam o tym za wiele. Poprostu skupiłam sie na tym żeby to zrobić. Teraz egzamin mam w ten piątek. i powiem wam że już sie tak nie stresuje jak za pierwszym razem. Będzie co ma być. A jak nie zdam to jeszcze raz podejdę. Nie ja pierwsza i nie ostatnia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaonaona :)
moja mama tez ma jutro. :) razem robilismy, mnie sie udało za 2 razem, a jej praaaawie. będę trzymac kciuki jutro zarówno za nią jak i za was. na pewno się uda! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×