czemu urzędy pracy, gopsy i mopsy wyrzucają pieniądze w błoto?????

na organizowanie kursów aktywizacji zawodowej osob ktore nigdy nie podjemą pracy i sie do niej nie nadają? np. 22 letnia siostra mojego męża, chodzi na taki kurs chociaż nie ma wykształcenie podstawowe bo nawet gimnazjum nie skonczyla, jest leniwa i otwarcie mowi ze pracy nie podejmie bo jej sie nie chce pracowac, moja sąsiadka która ma 48 lat i nie przepracowała ani jednego dnia w zyciu i tez juz nie pojdzie do pracy i jej córka która ma uposledzenie umyslowe w stopniu lekkim tez chodzi na kurs jak otworzyc własną firmę skoro ona nawet liczyc nie potrafi. Czemu tak są marnotrawione pieniądze, które można by dać np osobom które szukają pracy i chcą podnosić swoje kwalifikacje np poprzez nauke angielskiego, kursy zarzadzania, obsługi komputera, czy dofinansowania do studiów podyplomowych. czy was to nie razi?

to jest Polska nie zapominaj ... tutaj prędzej Cię okradną niż Ci dadzą cokolwiek.... nie ma mowy o inwestowaniu w ludzi którzy mają przyszłość i chęci .... no cóż choć ciężko się na to patrzy trzeba to niestety zaakceptować - na głupotę nie ma rady!!

Bóg mnie stworzył, djabeł opętał , na zawsze zostane grzeszna i święta:):D

ta a potem narzekają że emerytury nie ma lub jest najniższa krajowa lub wyciągają ręce do państwa aby im pomogło bo są biedni... żeby coś dostać od państwa trzeba najpierw temu państwu dać

chodzi mi o to ze państwo nic nie ma z takich ludzi, inwestuje w nich wysyłając ich na kursy a oni i tak pracy nie podejma bo im sie nie chce, bo wola czekac na pieniadze z zapomóg i mieć lekkie kości siedzac w domu.

Hej, ja właśnie chcę iść na taki kurs !

dobrze jeśli ktoś idzie na taki kurs bo naprawde chce cos zyskac i zmienic w swoim zyciu, znalezc lepsza prace, ale niestety 90% uczestników tych kursów to patologia, która idzie tam by posiedziec sobie i dostac pieniadze na picie, lub bo nie chce sie im pracowac. jezeli juz sa takie kursy to powinny byc one dostepne dla wszystkich i roznorodne a nie tylko dla patologo spolecznej nie ublizajac tym ktorzy ida na taki kurs zeby cos polepszyc znalezc prace.

ja pracuje w takim miejscu i to prawda kasa jest marnowana trafia do pijaczków, ludzi nieporadnych życiowo którzy maja syf w domu. a osoby które lediwe sa w stanie sie utrzymac ale dbaja o dom maja czysto sa niestety skazani na odmowe wszelkich zasiłków bo właśnie mają za ładnie. jak wypłacam kase to poprostu sie we mnie gotuje do kogo ta pomoc trafia i oczywiscie sa pretensje co tak mało groźby itp. a najczesciej robia to własnie pijacy którzy dzieki tej kasie moga wypic wiecej.

strasznie mnie to denerwuje. te pieniądze pogłebiają tylko rozwój tej patologii. Np na moim osiedlu mieszka rodzina, zupełnie nie poradna życiowo, dzieci 4 żadne nie skończyło wiecej niż gimnazjum , w domu brud, smród, o obiadach można pomarzyć ich posiłki to kawa papierosy, piwo, czipsy i ciastka dla dzieci, wszedzie zadłuzeni, oferty pracy odrzucają bo a to za daleko isc do tego zakladu pracy, a to za mało zarobi, a to ma problemy z kregosłupem od lezenia chyba, i tak czekaja na zasiłki, i takie kursy zeby dostać pieniadze pobalowac dzień lub dwa i znów zeby w sciane na reszte miesiąca.