obraził się :(

Jestem z facetem w związku od 9 lat i mieszkamy razem. Od dłuższego czasu on nie miał ochoty na sex, bo praca, stres itp. Doszło do tego, że kochaliśmy się raz na miesiąc. Niedawno kupiłam sobie wibrator i gdy mu o tym powiedziałam obraził się i poczuł się urażony. Nie chce na ten temat gadać i pyta się jakbym ja się czuła gdyby on sobie gumową lalkę kupił. Co mam robić? :(

jak dzieci i debil zazdrosny o wibrator hehe;]pwnie ma mniejszego;]

nawet zobaczyć nie chciał.. więc nie ma nawet jak porównać

masz ograniczonego faceta sexualnie ktory nie jest otwarty... ja bym nie umial zyc w takim zwiazku

hehe, najpierw nie rucha a potem zazdrośnie obrażony o żelową paukę

powiedziałam mu, że nie sądziłam, że to będzie dla niego problem, a jednak jest :( Nie wiem jak go przekonać.. czy w ogóle próbować

takich ludzi sie wymienia a nie przekonuje

Ja mam podobnie tylko że moja zona nie ma ochoty :) ale co do rady co masz zrobić:) pobaw się nim na jego oczach , a później włącz go do regularnej zabawy , powiedz mu ze to dla niego zabawka by mógł Cię brać np na dwa ..... Facet to wzrokowiec , zabawa kobiety na jego oczach na pewno pobudzi jego krocze

no zasugerowałam, że możemy oboje się zabawić.. nie chciał nawet o tym słyszeć.. powiedział, że nie chce tego nawet oglądać. Jak się zapytałam, czy mam wyrzucić powiedział, że nie. Jestem skołowana :D

jaki lamer :) hehe powiedz mu ze musi podnieść skilla :P

znaczy się speszył i nie miał odwagi powiedzieć tak. przy najbliższym seksie , lub dalszym:) wyciągnij go z szuflady i daj mu ,jak nie spróbujesz to się nie dowiesz. po co prosić , rozmawiać lepiej zadziałać

poprostru czuje sie urazony bo nie dal rady cie zaspokoic i tyle...pewnie o nic wiecej nie chodzi

hehehehe.. no właśnie - może "konkurencja" go zmotywuje do lepszego działania :D

boi się ze żelowy bedzie lepszy..i tyle. widzi w nim konkurenta

przecież to żadna konkurencja, o co wam chodzi ??? przecież to nie wibruś Cie pieprzy tylko Ty sa ze sobą sie zabawiasz, a on jest tylko narzędziem w twoich rękach. jak można sie obrażać na partnera za masturbacje ?? a jak można traktować masturbacje partnera jako konkurencje dla własnej osoby ?? o_O

moja sama mowi ze jak chce to mam sobie walic konia i czasami sama mi to robi jak mam ochote:)

nic w tym zlego, patrz na moja stopke. możesz to żartem powiedzieć swojemu obrażonemu, to cytat z Woody'ego Allena.

No ja to rozumiem, wy to rozumiecie.. dam i jemu szansę by się z tą sytuacją oswoił ;)

karolinka jestes godna potępienia, jak kochasz to nie możesz go zdradzac z jakims badongiem. Powinien potraktowac cie jak szmatę. Dla szacunku zwiazku małżeńskiego nigdy nie wychodz zamąż.....bo taki związek ma swoje wartosci.

spokojnie.. paź - śluby to nie dla mnie ;)

sam jestes szmata krolowa badongi:)

paz krolowej, jaki z ciebie radykał prawicowy, omg mam dla ciebie coś odpowiedniejszego niz kafe: www.wiara.pl tam możesz zabłysnąć swoimi uwagami.

jestem niewierząca więc to nie dla mnie

paź.. niewierząca też - brawo za szybkie kojarzenie faktów

cyckow tez nie mam, wiec tym bardziej chlopy nie dla mnie.

paz proszę mi tu pokazać, gdzie w małżeństwie zabroniona jest masturbacja. bo nie wierzę.

karolinka...jakiego cyborga kupiłaś?. Bo mysle o kupnie..tylko nie wiem jaki.

http://www.annsummers.com/wcsstore/AnnSummers/images/AnnSummers/ASPRODUCT_IMAGES/07CSRTAS1001_Z.jpg Baaaardzo fajny :)

wyglad ok...a jak w praktyce?

najpierw jest hmmmm... uuuuuu.. a potem aaaaaaa :) to mój pierwszy wibrator, więc nie mam porównania jak i co do innych, ale z opinii innych 'użytkowników' wniosuję, że jest to całkiem dobry model. Ja sama dość szybko dochodzę 2-3 min i już po sprawie :)