Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krakrakrakk

Jak nakłonić faceta do czytania książek ?

Polecane posty

Może Hendrix był też nieco niegrzeczny. Ale Edyta Bartosiewicz już nie a ma kobieta w sobie coś. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
The Who i ich generacja... Ech... A wracając do tematu - nie da się kogoś nakłonić do czytania, to takie uszczęśliwianie na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zapomnę, jak Roger Daltrey opowiadał o rachunku który podpisywał za wyciąganie cadillaca z basenu hotelowego... basen był na 2 piętrze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turqssss
hola hola, czy ja gdzies napisalam, ze jestem koneserem literatury? o coelho wyrazilam swoje zdanie, chyba mam do tego prawo? dla mnie jest totalnym dziadostwem literackim, to ze mam takei zdanie o jego ksiazkach swiadczy o moim poczuciu wyzszosci? bog urojony nie jest belletrystyka, jesli chcesz rozmawiac powaznie i na konkretne argumenty to owszem, musialabym otworzyc ksiazke, zeby dokladnie i precyzyjnie do jego argumentow sie odniesc. wiem co mowie, zaczelam ksiazke kilka miesiecy temu i po pierwszych stronach? nie pamietam ile dokladnie przeczytalam, bylam rozczarowana banalnymi i oczywistymi argumentami, i pamietam, ze zanotowalam na marginesie, ze nie lubie jak autor traktuje czytelnikow jak idiotow. jesli zapraszasz mnie do polemiki na temat tej ksiazki, to moge wypowiadac sie tylko na temat jej poczatku i owszem, poniewaz czytalam ja kilka miesiecy temu i nie dokonczylam - potrzebowalabym do niej siegnac, co nie znaczy, ze moje zdanie przez to traci na wartosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turqssss
a co do muzyki i apoteozowania jej wykonawcow - wole sie nie wypowiadac, dla mnie muzyka to muzyka i czy to rock czy co innego, w dupie mam jaki jest wokalista a cpanie i nie szanowanie wlasnego samochodu i wlasnych pieniedzy az w takim stopniu w imie dobrej zabawy dla mnie jest po prostu glupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Turqssss - nie denerwuj się.... ale Twoje argumenty są akurat sensowne... to, że się czytało książkę, nie oznacza że pamięta się dokładnie wszystkie postawione tezy, czy też treść w ogóle na tyle dokładnie by móc dyskutować na poważnie... Zwłaszcza, gdy książka za bardzo kogoś nie poruszyła... Jestem prawnikiem i nie dyskutuję na temat przepisu, dopóki nie mam go przed oczami, gdyż pamięć jest ulotna i o ile nie zajmuję się czymś na co dzień to nie ufam temu co się w głowie ostało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turqssss
moze jeszcze powiecie, ze Kurt Cobain byl KIMS? i nalezy mu sie szacunek? :O chyba tylko za muzyke... dla mnie byl idiota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a cpanie i nie szanowanie wlasnego samochodu i wlasnych pieniedzy az w takim stopniu w imie dobrej zabawy dla mnie jest po prostu glupie" a kto powiedział, że to był jego samochód :P co do nieszanowania pieniędzy... do grobu ich nie zabierzesz, a dobra zabawa (ludzie różnie ją postrzegają) warta jest właśnie każdych pieniędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turqssss
no wiesz, jesli byloby mnie stac na tysiace takich samopchodow i zniszczenie jednego z nich tylko dla zabawy, to moze i bym na to poszla. ale jakos nie wyobrazam sobie, zeby tego typu zabawa sprawiala mi az taka frajde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"moze jeszcze powiecie, ze Kurt Cobain byl KIMS? i nalezy mu sie szacunek? " ten akurat był wg mnie zwykłym ćpunkiem, który dostał z niewytłumaczalnych powodów talent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamila.....
ooo wierz mi, ze Dawkins nie traktuje czytelnikow (zadnych ludzi) jak idiotow jego ksiazka jest napisana w miare prosto - bo chcialby trafic do jak najwiekszej liczby ludzi i fakt faktem, z tego powodu musi sie znizac do innych poziomow myslenia i kiepskich, najczesciej wysuwanych kontrargumentow (na istnienie boga) moze dlatego onioslas takie wrazenie na poczatku ogladalam jego programy dokumentalne, widzialam jak dyskutuje z ludzmi, to jeden z najbrdziej taktownych, uprzejmych, racjonalnych ludzi jakich mialam okazje ogladac daj ksiazce szanse ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"no wiesz, jesli byloby mnie stac na tysiace takich samopchodow i zniszczenie jednego z nich tylko dla zabawy, to moze i bym na to poszla. ale jakos nie wyobrazam sobie, zeby tego typu zabawa sprawiala mi az taka frajde" za dużo "ja" i "mi" w Twoich wypowiedziach... dla Ciebie fajne by było kiszenie pieniędzy na koncie, dla innego wjechanie na 2 piętro Holiday inn'a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turqssss
ależ daję! mam wielką ochotę ją przeczytać i powiem Ci, ze taki sam wniosek wysnulam jeśli chodzi o podejście do czytelnika i powody pisania w ten sposob :) jak przeczytam mozemy spokojnie na temat ksiazki porozmawiac, ja do niej negatywnie nastawiona nie jestem i ciesze sie, ze polecasz, bo zgasilo to troche moje rozczarowanie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"komiczne - znasz airbourne, nastepcow motorhead, jak to sie mowi?" nie znam... motorhead był niezłym zespołem, lubiłem ich ale wielkim fanem też nie byłem (choć swojego czasu słuchałem ich trochę) Moje gusta muzyczne orbitują raczej wokół czegoś, co zyskało nazwę power metalu (choć wybieram z tego gatunku lepszych przedstawicieli bo sporo jest słabych, na siłę robionych klimaciarzy) oraz black metalu i dobrego death metalu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turqssss
no wiesz, ja nie jestem gwiazda rocka , mam podejscie zwyklego czlowieczka. wuec ja musze zbierac kase na koncie zeby do czegos dojsc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turqssss
a narkotyki narkotykami, chlanie chlaniem, ale jesli ktos niszczy sobie przez to zycie to dla mnie JEST idiota. jesli ktos zarabia taka kase i woli to przecpac i przechlac niz skorzystac z tego w naprawde fajny sposob, to .... szkoda, dla mnie nienajlepiej to o owej osobie swiadczy ale wolnoć tomku w swoim domku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"no wiesz, ja nie jestem gwiazda rocka , mam podejscie zwyklego czlowieczka. wuec ja musze zbierac kase na koncie zeby do czegos dojsc.." przyjęliśmy fikcję, iż sytuację finansową macie taką samą - Ty i członek the who

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a narkotyki narkotykami, chlanie chlaniem, ale jesli ktos niszczy sobie przez to zycie to dla mnie JEST idiota." inny poziom wrażliwości artystów powoduje, że nie można patrzeć na nich jak na przeciętnych ludzi i mierzyć ich miarą stosowaną dla maluczkich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turqssss
no to ja bym wydala ta kase bardziej konstruktywnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turqssss
ach to wiec o wrazliwosc chodzi? a ja myslalam ze menele spod mojego bloku to zwykli menele, a tu patrz, jacy oni musza byc wrazliwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"no to ja bym wydala ta kase bardziej konstruktywnie" nie potrafisz wyjść poza ramy swojej sytuacji finansowej... mówimy o sytuacji w której nie ma pojęcia lepiej wydanych pieniędzy, bo stać Cię na wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ach to wiec o wrazliwosc chodzi? a ja myslalam ze menele spod mojego bloku to zwykli menele, a tu patrz, jacy oni musza byc wrazliwi..." no niestety nie zrozumiesz tego... menel jest menelem - nie ma talentu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamila.....
mala mi "a co do coelho - zrozum, ze jak ktos przeczytal setki, tysiace genialnych, wartosciowych ksiazek, to POZWALA mu to na okreslenie jego 'literatury' mianem... grafomanii " zgoda, ale zgodzisz sie, ze nie tylko Coleho jest grafomanem? a jednak z calego tego morza grafomanii to najczesciej Coelho dostaje sie po uszach, troche mnie to smieszy... to tak jaby to bylo trendy mowiac o tym, ze nie lubi sie Coelho :D wiecie, tak jak kiedys komus sie zapytales jakiej muzyki slucha, to mowil, ze np. rocka, ale zaraz pospiesznie dodawal - ale nienawidze disco polo haha, jakby sie ktos pytal czego nie lubi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turqssss
ja mowie zwykle o coelho jak wychodzi rozmowa o ksiazkach, zeby poznac z kim mam do czynienia. coelho jest na tyle popularny i na tyle denny, ze wierz mi, to jest najlepszy test

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turqssss
nie no spoko, tylko mi sie wydaje, ze tu chodzi o czlowieka i artyzm nie ma tu nic do rzeczy. ja tez lubie isc do baru czy na impreze i sie nachlac czasem, ale nie niszcze sobie przez to zycia. ci utalentowani tak robia? hmm Michael Stipe chyba nie, a Wielkim Artysta Jest. to nie o talent i wrazliwosc tu chodzi moim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Turqssss chodzi o silne doznania... takie jakie dają narkotyki i alko.. to u jednych a drudzy nie radzą sobie ze światem - właśnie z powodu wrażliwości, dlatego muszą uciekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turqssss
aha to na jakiej podstawie moge odroznic "zwyklego cpuna cobaina" od niezwyklego alexa rose czy jakos tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamila.....
mala mi tak Twoja odpowiedz na moj post ma calkowity sens...NOT :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turqssss
raczej idiotami niz menelami, ale owsszem, w sumie na to wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" aha to na jakiej podstawie moge odroznic "zwyklego cpuna cobaina" od niezwyklego alexa rose czy jakos tak?" trudno wytłumaczyć... tak jak nie da się wytłumaczyć jak odróżnić dobrą książkę od kiepskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×