Nie odzywa się do mnie ;(

No może nie dorósł, czas pokaże. Napisz mu może, że jeśli kiedykolwiek będzie chciał porozmawiać to z chęcią się zgodzisz. Może warto dać mu czas, by ochłonął i przemyślał. Może to dla niego za szybko? Może dojdzie do tego sam, że jest gotowy. Pewnie się spłoszył. Tak zażartuję teraz- może to ten sam chłopak nam się trafił?:)

hehe no chyba nie ten sam :D hihi Ale najlepszą jest obojętność po co tracić resztki godności ja go w sumie nie znam!

hej, ja tez poznalam fajnego goscia, tym razem stwierdzilam ze nie bede analizowac tylko ze jak jest fajny to biore, no i co? niby fajnie spedzalismy czas wszytsko pieknie a on sie mniej odzywa heh ;-) zycie

no właśnie.. niby fajnie a jednak nie ;p pojebani ci faceci..

Tego kwiatu pół światu, żegnaj Gienia świat się zmienia:) a może pod tym 'nie jestem gotowy' kryje się coś innego? Zachować twarz to najważniejsze. Jego strata:)!! Jeśli mogę zapytać ile ma lat ten Piotruś Pan?

hmmm... on ma 21 lat ;/ Pewnie dam se na luz, ale póki co... Pamiętam tego wariata.