Alimenty

Witam . Maz zlozyl pozew o rozwod , wina ma byc moja . No ok , nie mam po co sie bronic , bo i tak udowodnia mi moje wyskoki (maz mnie zaniedbywal) . Mamy osmio letnie dziecko , i chciala bym sie dowiedziec czy moge starac sie o alimenty na mnie i na dziecko ? Pozdrawiam .

;)

wydaje mi sie ze jak rozwod bedzie z orzeczeniem o twojej winie to nie dotaniesz alimentów na siebie, na dziecko tak ale nie na siebie, tak mi sie wydaje 100% pewnosci nie mam.

Bo mi sie pracowac nie chce , zrobil dziecko to neich placi !!

dokładnie tak .na dziecko jak najbardziej,ale jeśli sad orzeknie Twoją winę to już na siebie nie dostaniesz.

Maz prowadzi firme , zarabia potezne pieniadze . A ja nawet zawodowki nie skonczylem , sad chyba to uwzgledni ?? Po rozwodzie komfort mojego zycia bardzo sie zmieni , na minus oczywisie .

no to na dziecko bedzie placil pewnie, ale z jakiej racji na ciebie??? pozatym sam dziecka nie zrobil

Zabral mi mlodosc i urode (po ciazy sie strasznie roztylam) , jest mi cos winien .

i to twoj najwiekszy problem jak widze, na dziecko zgodziliscie sie oboje, pozatym jak maz moze zabrac urode itp. itd

Oj dobra , juz przestan zadawac te bezsensowne pytania . Czy moze wypowiedziec sie ktos majacy pojecie w temacie ? Czy jest jakis sposob zeby wywalczyc alimenty na dziecko I NA SIEBIE ? Pozdrawiam .

Przeciez to prowo pisane przez faceta. Nie ośmieszajcie się.

moge sie wypowiedziec.... prawda boli:-) a teraz co do tematu - przy orzeknieciu rozwodu z twojej winy nie masz szans na alimenty na ciebie, jak juz to na dziecko z tego co sie orientuje

No i popsuto mi cala zabawe :)

Ostatni tydzien zwolnienia , musze isc do pracy , bo mi z nudow odbija ;)

oo a ja juz myslalam ,ze wyskocze z siebie:-D

Bo na penisa jeszcze za wczesnie , zbyt krotko sie znamy :)