Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła kursantka

PRAWO JAZDY

Polecane posty

Gość przyszła kursantka

Hej, ile Wam zajeła teoria? w miesiac wyrobie wszystkie godziny? ile u was trwały wykłady? kiedy mieliscie pierwsze jazdy? po ilu godzinach teorii? niedługo zaczynam kurs i sie boje :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła kursantka
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolitka
hej, ja mialam 30 godzin teorii, robilam kurs rok temu, teoria trwala 2 tygodnie i potem od razu jazda. Tez sie balam, ale teraz śmigam sobie juz swoim autkiem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła kursantka
ja tez mam miec 30 godzin teorii, to ile razy mialas te wykłady w tygodniu? po ile one trwały ze w 2 tyg sie wyrobiłas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła kursantka
najgorzej jest sie przełamac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła kursantka
levviatan, a ile zajeła Ci cała teria? ja bym chciała we wrześniu sie z tym uporac bo od października studia. Chciałabym aby w październiku tylko jazdy mi zostały, jest to wykonalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalabumcykcyk
ja jeździłam już po 5 teoretycznych zajęciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasssssiaaa
u mnie było tak ,że jednocześnie chodziłam na wykłady i miałam jazdy. Wykłady raz w tygodniu po 1,5 h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolitka
to są dwie godziny lekcyjne, czyli 1 h to 45 minut, a poza tym to rzadko ktory osrodek tak przestrzega tego zeby bylo 30 godzin, zazwyczaj cala teorie robi sie szybciej, bo nie jest tego az tak duzo zeby siedziec i wykladac 30 godzin. To tylko taki przepis, ze tyle ma byc, a w rzeczywistosci ja mialam moze z 20, po 2-3 razy w tygodniu, wyklady trwaly ok 3- 3,5 h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła kursantka
a czy np zajecia z pierwszej pomocy są obowiazkowe? bo w sumie jestem na studiach ratownika medycznego i to mam w małym palcu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bylam na kursie weekendowym - teoria chyba 5 godzin przez 2 dni (jak dopbrze pamietam bo to jakis czas temu). po wyjezdzeniou 10 godzin, dostalam zaswiadczenei o skonczeniu kursu, zapisalam sie na egzamin (zeby nie marnowac czasu), a przez ten czas jezdzilam dalej - w sumie zdarzylam 19 godin i zdalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolitka
mialam tez staz w osrodku szkolenia kierowcow, i tam bylo podobnie, a ztego co sie orientuje to w innych osrodkach czasem jest tak, ze po dwoch zajeciach teoretycznych juz mozna jezdzic, no chyba ze kursant chce koniecznie miec te 30 godzin to mu zrobią :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolitka
zajecia z pierwszej pomocy sa obowiazkowe, musialabys miec papier ze np. masz uprawnienia juz, a ty z tego co piszesz to dopiero studiujesz ten kierunek, no ale moze pojdą ci na reke, to wszystko zalezy od osrodka, wszedzie jest inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fretkowa
Teorii powinno być 30 h lekcyjnych, natomiast praktyki 30h zegarowych. Jeśli chodzi o ilość zajęć to jest to zależne od ustalonych terminów kursów w danym osk. Najpierw powinny odbyć się zajęcia teoretyczne, a później jazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fretkowa
Levviatan to co napisałeś jest standardowym pytaniem jakie mi zadają kursanci przychodząc do biura :) Bo przecież mówię, że teorii jest 30h, no, ale już nikt sobie nie przeliczy, że jedna godzina lekcyjna ma 45 minut, a z tego wychodzą 24 godziny zegarowe :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inide the fire
a ja byłam tylko na pierwszych 2godzinach teorii:) potem godziny do wyjeżdżenia jak najszybciej się dało i na egzamin, teraz mam prawko na motor:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HE U MNIE WYGLADALO TO TAK. ZAPISALAM SIE NA KURS W MARCU 2009, PIERWSZA JAZDE DO KILEC MIALAM W MAJU, PIERWSZY EGZAMIN (ŁACZONY) MIALAM WE WRZESNIU, OCZYWISCIE OBLALAM NA ŁUKU PODOBNIE JAK KOLEJNE DWA. ZA 4 EGZ I ZA 5 WYJECHALAM NA MIASTO ALE ZA 6 ZNOW ŁUK. I TAK SOBIE ODPUSCILAM NA JAKIS CZAS ALE ZAMIERZAM WROCIC DO TEGO TYLKO JUZ ZDAWAC W KRAKOWIE BO MAM BLIZEJ DO KRAKOWA. ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła kursantka
dziekuję Wam wszystkim za odpowiedzi :-) zaczynam od 6 września, fajnie, ze mozna terorie wyrobic duzo duzo szybciej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A NA WYKLADY PRAWIE WCALE NIE CHODZILAM A JESLI JUZ TO NIC Z NICH NIE WYNIOSLAM, WSZYSTKIEGO UCZYLAM SIE SAMA, ROBILAM NA KOMPIE TESTY I UCZYLAM SIE Z 4 KSIAZECZEK FIRMY ASGRAF.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja swoje godziny teoretyczne zrobiłam bardzo szybko, bo chodziłam codziennie popołudniami i po dwóch tygodniach praktycznie byłam po wszystkim. Ale dużo więcej zajęła mi praktyka, bo już nie miałam tyle czasu. W ogóle zdawanie prawa jazdy jest straszne i cieszę się, że mam to już za sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła kursantka
jabłkoantonówka czemu straszne? ja juz od roku sie przymierzam, pokonałam swoj lek i sie juz zapisama, nie ma odwetu :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO ZGADZAM SIE ZE STRASZNE BO ZDAC JEST CIEZKO I WIEM TO NIE TYLKO PO SOBIE, JUZ CHCIALAM ZREZYGNOWAC NA ZAWSZE ALE JAKOS WROCILY MI CHCECI ZEBY ROBIC DALEJ... NAJWYZEJ ZA 13 RAZEM DOSTANE ROWE... JUZ MI NIE DALEKO DO TEGO ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szybko wam poszło :) Moja teoria trwała 1,5 miesiąca, potem 3,5 miesiąca jazd, miesiąc czekania na egzamin teoretyczny, potem 2 miesiące na praktyczny :P Zaczęłam w październiku, skończyłam w czerwcu, a zdałam za pierwszym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A SLUCHAJCIE BO WIDZE TU ZE SIE ZNACIE ! JEST TAKA SYTUACJA. DZIEWCZYNA MA TESTY WE WRZESNIU 2009, ZDAJE, POTEM CO MIESIAC MA PRAKTYCZNE, OSTATNI CZYLI 6 JAKOS W LUTYM. PRZERYWA NA JAKIS CZAS, POTEM PODCHODZI DO 7 EGZAMINU PRAKTYCZNEGO W MAJU 2O10. MIMO ZE JEST SIE SKONCZYLA WAZNOSC TESTOW MOWILA ZE NIE POWTARZALA ICH !!! I EGZAMIN ZDALA! CZY TO MOZLIWE! PRZECIEZ TESTY MAJA WAZNOSC 6 MIESIECY A OD WRZESNIA 2009 DO MAJA 2010 DAWNO MINELO POL ROKU... PODEJZEWAM ZE COS KOMBINOWALA PRZY TYM... KUPILA ??? TO SYTUACJA MOJEJ KOLEZANKI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spinka do wlosow
to ja tydzien teorii, bo zapisalam sie w polowie kursu i 3 tyg jazd i w miesiac mam prawko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
pewnie różne ośrodki różnie to organizują; ja byłam w takim, w którym te bite 24 godziny zegarowe, czyli - 30 lekcyjnych przeprowadzano w 5 dni (16.00 - 21.00); potem - trzeba było zdać testy, a potem zaczynało się jazdy; na pewno w Twoim mieście też są takie ośrodki, które robią tę teorię w taki "zblokowany" sposób, żeby było szybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo kłamie albo im się zapomniało przez przypadek i za jakiś czas jak sobie przypomną, to anulują jej egzamin :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×