Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość I co mam teraz zrobic?

Za male mieszkanie!

Polecane posty

MAYOR OF LONDON, w Croydon np:) jeszcze rok temu wynajmowalam 2 bed flat z ogrodkiem za 700 ( south croydon, 0 czarnych) w budynku w ktorym mieszkam obecnie , widzialam ogloszenie na szybie, 2 bed za 675;] Beddington village - 5 Zone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano płaci się w okolicach Heathrow. Ale za 800 to w zasadzie heh nic ciekawego nie ma. A co. Mało czy dużo bo nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh, tam to mnie nie interesuje. :( Moj mlody ma szkole w polnocnym Londynie, ja pracuje w centrum, wiec lepiej dla nas gdzies mieszkac w strefie 2 lub 3. Ale tutaj ceny jak z kosmosu. Ogladalam 2 bedroom flat za 350 tygodniowo. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze jest cos za cos
Mayor :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chicagowianka123
w londynie na beckton 2 bedroom 800 per m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kataramba
mayor wybacz moje nieskromne pytanie..ale jak ty dasz rade sama z dzieckiem ( z twych wypowiedzi wynika, ze nie masz meza ani parnera) utrzymac 2 bed flat? nie to ze jestem wscibska, ale ja jestem sama i nei wyobrazam sobie zebym miala placic tyle kasy mimo, ze nie zarabiam najmniej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO mayor of london. zobacz sobie na rightmove okolice loughton(polnocny londyn) kochana sa 2 bed z grodem za wlasnie 800f. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okolice Loughton, za takie pieniadze to pewnie tylko Dagenham ... fuj poza tym, Mayor juz mowila, ze musi byc w zone 2 lub 3 Niestety, ladny i spokojny Londyn jest drogi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj to nie musi byc east croydon:) masz duzo super okolic w okolo croydon, no chyba ze nie lubisz klimatu wioski, i wolisz cos bardziej busy, ja np nie moglabym mieszkac w 2, 3 strefie, takze chyba rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moj syn juz jest zzyty z polnocnym Londynem, tutaj nam bezpiecznie, ma fajna szkole, kolegow, nie chce go od tego odrywac. Myslalam o okolicach Canary Wharf, tam patrzylam w agencjach, mieszkanka sa od 250 za tydzien wzwyz, jeszcze zalezy jakie. Ale jak 1 bedroom flat to wlasnie tak to cenowo wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do adach sprawdz sobie czlowieku gdzie jest loughton a gdzie dagenham. roznica odleglosci jest baardzo duza. loughton jest na obrzezu londynu a dagenham w bliskiej okolicy Tamizy :)) mayor w 2-3 strefie ciezko bedzie znalesc cos tanszego i zeby bylo w normalnych i przyzwoitych warunkach. moze lepiej jak mowisz na polnoc , mozna pogodzic dojazd do pracy w zamian zadobre warunki mieszkaniowe.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszyjnik z brylantem
mayor a nie lepiej Ci wynjac duze dwa bedrom i miec jakiegos wspolokatora? przeciez to glupota placic tyle kasy za wynajem..to chyba lepiej jzu kupic i splacac raty a nie czynsz co miesiac taki walic wielki...wiadomo, ze lepiej byc na swoim i nie wynajmowac z obcymi, ale ja np. mam dwa bedroom z kolenka razem i nam sie super mieszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale temat!
Loughton to spokojna dobra dzielnica, kultura, ludzie mili, Dogenham to wylegarnia typow spod ciemnej gwiazdy. Roznica jest jak miedzy fordem scorpio a audi 4 :D A jesli to nie prowo to autorka jest jakas bardzo niekulturalna. Ja mieszkam pod Londynem z mezem i malutkm dzieckiem w 4 bed za jedyne 1100.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie mieszkanie z kolezanakmi to jak brak prywatnosci i wlasnego zycia..ja tak mysle. Sama od tego zaczynalam, ale kiedy zaszlam w ciaze jakos nie chcialam zeby moja corka mieszkala pod jednym dachem z innymi ludzmi. cenie prywatnosc i mysle ze to jest wazne w rodzine.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, na temat mieszkania dzielonego z innymi to ja duzo wiem. :o Niestety, nic dobrego. Zero prywatnosci ale tez inne sprawy, chocby kwestie sprzatania po sobie na przyklad. :o Wiecie co, moja kolezanka (lat18) mieszka na kawalerce razem z mama i jakos sobie radza. Kurde. Kiedys jak jeszcze bylam sama tutaj w Londynie, to wszyscy mi mowili, ze dziecko bedzie najszczesliwsze nawet pod mostem ale z matka (sic!). A teraz jak mam male mieszkanie, to wszyscy krytykuja, ze dziecko nie ma swojego pokoju i tak dalej. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×