Wczoraj kupiliśmy dla jaj zapiekankę bezdomnemu :)

Ale był ubaw - psy w schronisku mają lepsze maniery podczas jedzenia

jesteś bardziej pusty/a niz ustawa przewiduje, a ubaw to jest z ciebie!!!takiej glupoty jeszcze nie widzialam!!!

kupilismy winiaka bezdomnemu doprawilismy go buteleczko srodku na przeczyszczenie to byl dopiero ubaw :)

To wcale nie jest smieszne! :( skoro tak ja jadl tzn ze byl glodny i nie zebral dla wina czy narkotykow. Mi by bylo przykro ze ludzie tak zyja...ze zapomnieli jak sie je i jakie sa maniery podczas spozywania posilku...ale jak sie nie je dniami...tygodniami :( przykre nie smieszne :(

Chcialismy mu kupic jeszcze ze 2 żeby zobaczyc co sie stanie jak taki przegłodzony sie przeżre ale musielismy już wracać :O

ciekawa jestem jakie wy byscie mieli maniery zyjac na ulicy i nie majac jedzenia

boubzilla jak się nie je tygodniami? Buahahahha :-D

mam nadzieje,ze to prowokacja bo to jest niesmaczne i chore co napisalas/es my tez wredne suki ale bez jaj za zawsze daje zapiekanki pijakom nawet a codziennie prawei przychodza

Ja pierdole, jak tych gówniarzy teraz się wychowuje :o

Mój pierwszy topic i już mnie nie lubią :D Debiut profilu uznaje za udany

ja Cie moge lubic,jak chcesz akcje robic,ale to mnie sie nie podobalo,ale Cie nie skreslam

Osoby tego pokroju (mam na mysli autora) powinny zaznac w zyciu ogromnej biedy i to do tego stopnia zeby nie bvylo ich stac nawet na sucha bułke...................

małe adwo a będziesz mi pomagać? :D

bede,ale nie jesli chodzi o jedzenie i biednych ludzi bo na to jestem uwrazliwiona :D ale z wszystkim sie nie musimy zgadzac

tylko mi nie pisz, że arabusów lubisz :D

Jeżeli sa biednymi bo tak sie życie potoczyło to tez mi żal. Natomiast jak woleli chlać czy ćpac zamiast pracowac to chooj im w doope i w ich biede też

A pejsy koszerne? I pedalowie :P

że chciałaś przypomnieć sobie siebie sprzed kilku lat zanim znalazłaś sponsora

rozumiem, że zapiekanka smakowała :D

No a do mnie parę dni temu przyszedł jakis podchmielony jegomość, obszarpany dosć, niezbyt ładnie pachnący, i chciał 2 zł "na zupę". Powiedzialam, ze pieniedzy nigdy nie daję, ale jak jest głodny , to mu zrobie kanapkę. Zupy nie, bo nie miałam. Zrobiłam kanapkę, dałam, a potem znalazłam ją na swoim trawniku. Pan nie był zainteresowany.

zupka chmielowa

fujjj! jak można jeść zapiekanki przecież to jest obrzydliwe, jeszcze takie kupione na mieście

no właśnie chcieliśmy sprawdzić czy zjadliwa :D

"rozumiem, że zapiekanka smakowała " nie bardzo, a wam moje jaja smakowały? dodam że nie myłem ich dwa lata :P

dla jaj haha to aż tyle były warte jego jaja