Nie mam przyjaciół, nie mam chłopaka, czuje sie bardzo samotna

Ja mam 20 lat mialam wielu znajomych,ale niestety byli to znajomi mojego eks po zerwaniu z nim i znajomi poszli w las. Mam jeszcze jakąś nadzieje,że na studiach kogoś poznam,może nawet przyjaciół,bo ile można siedzieć w domu.W sumie brzydka nie jestem,poczucie humoru tez mam niezle,ale co zrobić jak nie ma nawet z kim pogadac. Większość z was radzi by pójść na impreze odswieżyc stare kontakty,fakt to dobra rada,bo nie poznasz nikigo siedząc w domu,ale na logike jak iść na impreze jak nikt Cię nie zaprasza,samemu nawet na dwór się nie chce wychodzic.Wszyscy mają juz swoje 2 pólówki i z nimi spedzaja czas prawie 24 na h.Nie mowie,że to zle zazdroszcze im,sama nie szukam specjanie chlopaka bardziej kogoś z kim mozna powariować,pogadać tak normalnie spędzić czas,razem zawsze weselej :)

Ja mam to samo, a mam 22 lata ;\ A skąd jesteś?

z Legnicy,a Ty ?

Daleko :( Ja z Rzeszowa.

Samootna22. to ja, mam na imię Sara.

Szkoda :/ dlaczego czujesz się samotona,nie masz tez przyjaciół ?

Tak, po liceum wszyscy poszliśmy w swoje strony a jeszcze na 2 lata wyjechałam z kraju, teraz studiuję, ale zaocznie i co prawda mam fajnych ludzi w grupie, ale na wakacjach każdy idzie w swoja stronę, mieszkamy daleko od siebie nawzajem.. Trudno poznać nowych znajomych, bo gdzie i jak..

No właśnie,to jest najgorsze jak kogoś poznać jak nawet nie ma z kim wyjść,troche nierealne.Nie wyobrażam sobie pójść sama do klubu i szukać znajomych polowa ludzi myślałaby,ze na kogoś czekam,a druga połowa,ze jestem po prostu nienormalna :) studiujesz pewnie w Rzeszowie ?

Tak, studiuje tutaj. No właśnie mi tez głupio samej wyjść na imprezę, dokładnie z takich samych powodów jak Tobie... Przecież nie zagadam też do jakichś dziewczyn (w celu zapoznania się), bo jeszcze mnie za nienormalną (lub lesbę) wezmą ;)

Zapraszam na wróżby e-mail, układ partnerski i finansowy dobieranie numerologiczne zadajesz maksymalnie do 20 pytań odpłatne 5 zł. anna_anielaa65@o2.pl< br />

ale grunt,że w dzisiejszych czasach wróżki o nas dbaja :) Wróżka Aniela o nie :D

:D Wróżko Anielo a nie zechciałabyś powróżyć nam za darmo? Tak z dobrego serca, wolontaryjnie :)

Kurde szkoda,ze to tak daleko ja będe studiowaław we Wrocku,jakoś żyje nadzieją,że sa tam lepsze perspektywy na poznanie kogoś sympatycznego,chociaż pewnie i tak nic z tego nie będzie. Chętnie bym Cie poznała szkoda,że odległość to problem :/

Aniela się nie odzywa,focha ma pewnie :D No dobra nie za darmo chociaz za 2 złocisze :D ?

No fakt :) Ale Wrocław to duże i wspaniałe miasto, kilku moich znajomych tam studiuje i są zachwyceni, planują tam zostać po zakończeniu studiów, ja jeszcze tam nie byłam nawet :D Na pewno kogoś poznasz, tym bardziej, że zaczynasz studia= nowy rozdział w życiu.. Jeszcze tylko miesiąc, nie ma co się martwić :)

to studia zaoczne mam zamiar tam dojezdzac,a w miedzyczasie pracować moze się jakos uda,a Ty jestes na 1 roku ? Nie chciałaś studiować w innym mieście,to zawsze szanse na poznanie kogoś nowego ?

Najgorszy problem to fundusze.Ja będe sie starała znaleć tam prace i cos sobie wynająć.Nikt nie powiedział,że tam bedzie łatwiej,ale mozna spróbować :D

Tak, chciałam tutaj, i kierunek, który wybrałam mam tutaj, teraz ide na 2gi rok ;) Poza tym ludzie wszędzie są tacy sami, Rzeszów to duże miasto, nie znam wszystkich.. A może spróbuj na lokalnym czacie kogoś zapoznać?

No w sumie racja,ja mam inna sytuacje Legnica to małe miasto kazdy sie prawie zna choćby z widzenia,a z tym czatem to jakoś o tym nie pomyślałam,a Ty próbowałas tam kogoś zapoznać ?

a lubisz miłość lesbijska?

Bardzo dobrze Cie rozumiem jestem w takiej samej sytuacji:( jestem sama mam pecha do facetow kogokolwiek poznam to konczy sie to brakiem odzewu ostatnio poznalam faceta bylo super smsmy telefony nocne rozmowy na gg spotkania dal mi odczuc ze mu na mnie zalezy i ze chce cos wiecej a teraz sie nei odzywa zupelni nei wiem dlaczego :( co ja mam takiego ze faceci ode mnie uciekaja:( pomocy!! czuje sie starsznie samotna

Jeśli chodzi o przyjaciół to nie.. ale kiedyś poznałam na ogólnopolskim czacie dziewczynę, zaczęłyśmy gadać i okazało się, że jesteśmy z tego samego miasta, nawet blisko siebie mieszkamy. Jest teraz jedną z moich najlepszych przyjaciółek, niestety wyjechała :(

No właśnie nawet jak jakies małe szczeście sie trafia to spiernicza zaraz,moja nalpesza przyjaciółka tez wyjechała tylko,że aż do Francji.A nie myślałaś nad tym żeby pojechac razem z przyjaciółką ?

Ona wyjechała na studia, mieszka z chłopakiem, ułożyła sobie życie.. Mi pozostaje może za granicę, ale to jak skończę studia, albo dziekankę cza brać ;) malutka a Ty skąd jesteś??

do Malutka: nie ma co żałować,ze ktoś z kim sie nawet nie widziało przestał się odzywać nic straconego,bo nie zdarzyłaś się do tej ososby nawet przyzwyczaić i jej nawet dobrze poznać. I wszystko z Toba ok tylko tak czesto jest,ze jedni trafiają na same nieodpowiednie osoby,a inni wręcz przeciwnie jestem tego pierwszego zywym przykładem :D

heh to tak jak u mnie moja przyjaciółka tez z chłopakiem wyjechała w sumie nie mam zadnej nawet kolezanki nie mówiąc juz o przyjaciółce,takiej która nie ma chłopaka i z nim nie mieszka,wszystkie juz śluby ,wspólne mieszkanie ja tylko taki samotnki,tez myślałam żeby wyjachać,ale co tam bedzie mi lepiej,chyba nie,a Ty gdzie wyjechałaś po liceum jeśli można wiedziec ?

Czasem zmiana otoczenia, atmosfery, kraju, a nawet kultury dobrze zrobi ;) Chciałabym teraz wyjechać znowu gdzieś na południe Europy, gdzie jest inny styl życia i inni ludzie.. Byłam we Włoszech, ale to dlatego, że mam tam rodzinę, więc było mi łatwo pojechać. Teraz chciałabym do Hiszpanii ;) Masz 20 lat? A szkołę skończyłaś w tym roku?

szkołe skończyłam w tamtym roku,studiowałam juz tutaj u siebie,ale jakoś nie wyszło nie ma tu za wielu kiernków więc wybrałam to co było. Zazdroszcze Ci,że masz gdzie wyjechać ja zawsze chciałam wyjechać do Toskanii,pomarzyc dobra rzecz :D

estem z Krakowa:) a tym kolesiem widzialam sie 5 razy i nic nie wskazywalo na to ze mnie oleje dupek jeden:( wrecz przeciwnie bylo cudnieJuz myslalam ze wkoncu cos zmienilo sie w moim zyciu ze wreszcie znalazl sie ten ktos ....:( czemu ja mam takiego pecha i musze trafiac na palantow czemu nikt mnie nie chce i wszyscy uciekaja buuuu

Cześć Wam ;) Eh też mam podobnie - nie jestem brzydka, a jednak chłopaka nie mam... przeważnie pechowo trafiam, albo coś nie wychodzilo, a znajomi hmm porozjeżdżali się i tyle wszystkiego ;/Jestem z okolic Krakowa... teraz wybieram się na kolejne studia, Kraków, albo Rzeszów i tak się zastanawiam czy może tam kogoś poznam... W sumie to fajnie mieć jakąś zaufaną koleżankę/przyjaciolke, zeby gdzies sie wybrac, czy chociazby poprostu pogadac razem..