Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czarna8205

Powiedział,że tak będzie lepiej dla mnie

Polecane posty

Gość nie przesadzaj
"Przyczyną jego decyzji faktycznie było przeświadczenie,że nie potrafi dawać szczęścia itp. Jednak przyznał się dzisiaj,że mu zależy. Nie znudził się mną, nic się nie wypaliło itp." tyle ci powiedzial z tego co on ci powiedzial wynika ze nie umie dawac szczescie nie potrafi kochac wiec jak wnioskujesz ze on ciebie kocha? masz 28 lat ale naiwna i niedoswiadczona jak dziecko A co ci mial powiedziec zalezy mu na tobie ale nie na powaznie jestes zapchajziura i tyle Uswiadomil cie ze cie nie kcoha w delikatny sposob pt nie umiem kochac zebys nie miala pretensji jesli bedziesz chciala czegos wiecej glupi nie jest wie ze ci zalezy zrobil to tak zebys to ty pociagnela ze on taki biedny trzeba mu pomoc ale on nic nie obecuje bo nie umie dac szczescia Bedzie sie bawil az mu sie znudzi albo znajdzie odpowiednia dajesz sie robic jak dziecko nie rozumiem co toba kieruje tak pobedziecie razem ale nie na powaznie na serio nic z tego nie bedzie a ty nawina myslisz ze ratujesz go w imie milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzaj
rob co chcesz ale potem ty poniesiesz konsekwencje my piszemy z doswiadczenia o co chodzi w waszej znajomisci i jak cie koles traktuje a ty zamiast posluchac doswiadczonych wolisz brnac jak cma do ognia to sobie brnij tylko po cholere zalozylas temat jak cie koles kopnie w dupe i wykorzysta to wtedy zmadrzejesz dojrzejesz i sie nauczysz to sa te same schematy najpierw wszystko ok potem facet sie wykreca ze ma jakies problemy to w pracy to z psychika ze nie potrafi kochac ale mu zalezy potem zakochana naiwna panna walczy bo przeciez on chce z nia byc tylko ma problem i trzeba mu pomoc napisalabym ci jak sie to skonczy ja to przezylam moje kolezanki dziewczyny z kafe ale po co przeciez ty i tak zrbisz swje przeciz jego zdaniem zalezy mu na tobie to powodzenia tylko potem nie becz na kafe ze bylas z ch...... i zorbil ci krzywde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzaj
Czarna8205 BARDZO WAZNE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja mam meza poznalam go w miesiac po takiej samej historii jak Twoja. nie chcialam wtedy z nikim byc czulam sie wypluta z uczuc skrzywdzona zreszta nie 1 raz chocilam tez j eszcze na terapie do psychologa i nagle pojawil sie on staral sie zbaiegal widzialam ze sie zkaochuje i ja musialam podjac decyzje odpowiedzialna swiadoma taka ktora go nie skrzywdzi Musialam zapytac siebie czy cos do niego czuje jesli tak co to jest i jak silne i czy jestem gotowa dac mu szczescie i kochac go cala soba Mialam watpliwosci balam sie czy dam jeszcze rade i wybor byl taki albo konczymy to albo ja sie deklaruje mowie ze chce z nim byc kocham i dam z siebie wszystko zeby by szczesliwy wybralam zwiazek ale dlatego ze mi zalezalo ze nie chcialam go wykorzystac on nic nie wiedzial ze walcze w srodku ze soba Chcialam zbey czul sie pewnie i nie tworzylam tymczasowosci nie pieprzylam i nie asekurowalam sie ze takimi tekstami on chce cie ewidentnie wykorzystac i pamietaj ludzie ktorzy sa w porzadku podejma czysta i jasna klarowna decyzje tak kocham chce byc nie nie kocham nie hcce byc bez obarczania takimi tekstami o jakiejs nieumiejetnosci kochania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'o jakiejs nieumiejetnosci kochania' Która nagle zniknie jak tylko pozna odpowiednią kobietę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umjeracjaca z rozkoszy ;)
autorka jest tu jeszcze ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×