Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość noicojazrobieteraz

On nadal myśli o swojej ex... :(

Polecane posty

Gość noicojazrobieteraz

Po dwudziestu kilku latach życia i kilku stałych, nieudanych związkach, znalazłam tego jedynego, na którego zawsze czekałam. Tego z bajki żywcem wyciągniętego. I co się okazuje? Że po ośmio letnim związku, w którym jego kobieta zdradzała go z kolegami i ostatecznie zostawiła, od ich rozstania minęło 7 miesięcy, związał się ze mną, na początku było wspaniale, na głowie stawał żeby zbudować między nami szczęście, był przecudowny jednak po krótkim czasie, znowu zaczął myśleć o niej, zamykał się w sobie, był zamyślony, był cały czas gdzie indziej i nie było już tak jak na początku. Ciągle trapi go pytanie DLACZEGO ona to robiła, przecież było tak dobrze, jak ona mogła tak postąpić itp. Teraz niby jest lepiej, mówi że jestem tylko ja, że ma ją głęboko w poważaniu, fajne słówka, ale boję się że to tylko słówka i tym samym boję się przyszłości, że zaangażuję się w to zbyt bardzo, a on dalej będzie o niej myślał, co spowoduje moje cierpienie. Nie wiem, gdyby nie zależało mi na nim tak bardzo, nie pchałabym się w to, ale... czy jest szansa, że on zapomni o niej i będzie tylko mój? :( zwariuję... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łeł...no to jest problem. bo nie wiesz co mu w glowie siedzi.... co ma w sercu. nie wiesz czy co to mowi to nie tylko puste slowa ktore maja cie uspokoic. jesli ona byla ta jedyna to moze nigdy o niej nie zapomniec. choc z drugiej strony to swieza sprawa.daj mu czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noicojazrobieteraz
tylko że on go nie chce :( on uważa, że jest gotowy... może boi się, że mu zniknę, zanim rzeczywiście będzie gotowy, albo że nigdy nie będzie gotowy:/ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsadsa
nierozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noicojazrobieteraz
pisze ktoś wyżej, żeby dać mu czas- on nie chce czasu, pytałam go...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noicojazrobieteraz
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osiem lat to kupa czasu, od zerwania minęło tylko siedem m-cy więc nie wymagaj cudów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noicojazrobieteraz
tylko nie wiem co mam zrobić, boję się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aserwet4aq
skoro mówił że nie chce czasu, hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×