Jestem wyższa od wiekszosci facetow i najwyzsza wsrod znajomych! Wkurza mnie to!

Mam ok 177 cm wzrostu jak nie wiecej, wsrod moich najblizszych znajomych, z ktorymi spedzam duzo czasu jestem najwyzsza i strasznie źle sie z tym czuje! Czuje sie wielka, długa i niezgrabna. A do tego jestem bardzo chuda, bo waze 52 kg i wogole taki patyczak. Jak jakies zombie. Wzrost jest na tyle moja obsesja, ze pierwszorzednym kryterium w ocenie facetow jest to czy sa ode mnie wyzsi, a bardzo czesto nie sa! Przejmuje sie tym, mam 18 lat i nigdy nikogo nie mialam. Jest mi smutno i chcialam sie wygadac

np mam kolezanke co ma ze 155 i jak ide kolo niej to wygladamy smiesznie:O czuje sie jak mutant

ejjj no Ty bądź modelką :)

to faktycznie , jak będziesz miała klękać to może być problem

to powód do dumy. wysokoskanalizowana dziewczyna o długich kończynach dolnych jest atrakcyjna. nasze siatkarki przecież niewiele ustępują najpiękniejszej Polce p. Dorocie Wellman urodą. a są wyższe od Ciebie

nie wazne ile masz wzrostu , wazne jak robisz laske

i wcale sie nie rzucam wybitnie w oczy, od dziewczyn jestem wyzsza owszem, ale nizsza od 75% facetów, czuje sie atrakcyjnie, facetom podobaja sie moje nogi po czestokroc. wiec sie nie przejmuj, kwestia podejscia badz masz wybitnie małych znajomych

ma powyzej 180 ja mam 186, nie wiem gdzie ty mieszkasz w azji??

To porozmawiaj ze mną:) mam 196, obecnie nie mam dziewczyny, tym razem szukam wysokiej więc pasujesz;] Przynajmniej na starcie ;) Chętnie Cię poznam.

no wlasnie ludzie ktorych spotykam maja tak srednio po 170, 172 chociaz w sumie nie znam duzo ludzi, ale np w klasie to chyba jestem najwyzsza z dziewczyn, od chlopakow wyzsza procz moze jednego wybitnie wysokiego i drugiego ktory jest mi rowny:O reszta nizsza a ja zauwazylam juz u siebie tendencje do garbienia, spuszczania glowy w dół :( Modelka? Chyba sie do tego nie nadaje, nie wiem co jak i gdzie, zreszta ja niesmiala jestem Nogi mam bardzo dlugie, mam wrazenie ze za długie i ze wygladam jak chodzacy niezgrabny mutant co mu kosci klekoczą

Dziewczyno, daj spokój:) Zaakceptuj siebie! Ja mam 178cm, ważę 53-54, często chodzę na szpilkach i lubię swoje ciało. Co z tego, że jesteśmy wysokie? Mój facet jest mojego wzrostu:) Jak idę na obcasach, jestem od niego wyższa. Jemu się to podoba, cieszy się, że ma taką dziewczynę. Wykorzystaj swój wzrost, zabaw się w modeling:) Można sobie fajnie dorobic- polecam. No i głowa do góry:) Nie czuj się z tym źle. Ja też mam niskich znajomych w dodatku średniej urody, a większosc to mężczyźni, studiuję na Politechnice, to dośc wyrózniam się tym wszystkim. Ale co tam, ważne by zaakceptowac siebie. Pozdrawiam!

Ja mam tyle samo wzrostu i faktycznie większośc facetów jest niższa niż ja. Kiedyś bardzo mnie to denerwowało i przygnębiało, ale znajomy (też niższy) powiedział mi "To niech oni się martwią, że są tacy mali". :D Wiele koleżanek mówiło mi, że chętnie zamieniłoby się ze mną wzrostem. Czy ktos powie coś takiego kurduplowi o wzrości 150 cm? Masz piękne długie nogi, a nie takie, że jak sie kończą kolana to zaraz jest tyłek :p Dziewczyno, ciesz się, bo taki wzrost to wielki atut a nie powód do zmartwień. :)

Poprostu zaczeło mnie to denerwowac, ze tak wystrzeliłam w górę w tym liceum i że przy wiekszosci ludzi czuje sie jak big mama. Probuje to zaakceptowac, ale ja ogolnie to cala jestem do wymiany. Myslalam keidys o byciu modelka, zreszta nieraz slyszalam, ze sie do tego nadaje od kogos tam, ale czy ktos z Was wie co mialabym wogole zrobic zeby jakos pojsc w tym kierunku? Moze gdybym sie znalazla w takim srodowisku to by mnie skutecznie wyleczylo z tego kompleksu.

Generalnie wzrost u faceta jest dla mnie wazy, bo chce sie przy kims poczuc mniejsza, bezpieczna, wtulic sie w kogos wiekszego, a nie ze ciagle patrze w dol. Ech, troche lepiej sie poczułam, dziekuje za miłe komentarze:)

No to tak, albo zrób sobie konto na maxmodels, piekniimlodzi czy coś takiego, daj tam swoje zdjęcia, wymiary i może ktoś Ci coś zaproponuje. Albo też wybierz się do jakiejś agencji modelek i pokaż się im:)