moj facet zapomniał o moich urodzinach

jestesmy razem 7 m-cy jest ok. od lutego ale jak był dzien kobiet nie dał mi żłamanego kwaitka, tylko zadzwonił i złozyl zyczenia..bo był w pracy do 22 cos o imieninach zapomniał..inaczej nie uznaje tego swieta a dzis mam urodziny i gadalismy na gg jak gdyby nigdy nic i cos sie pytał co robie itd powiedziałam ze siostr do mnie wpada nic nie powiedział..zapomniał... chyba z nim zerwe:(

widocznie nie zasługujesz na to, żeby złożył ci życzenia nawet...

jasne:(

no proste, że tak.

wypowie sie ktos normalny co mam zrobic:(

moj moze nie zapomnial ale pomylil datemoich urodzin ,a jestesmy ze soba dwa lata,facei tak maja, oni nie zwracaja na takie rzeczy im trzeba na okraglo przypominac o datach,dopiero pozniej beda pamietac,chlopak mogl nie pamietac,jak piszesz jestescie dopiero nie caly rok,ja bym mu przypomniala na twoim miejscu,ok

o nie nie nie, nie zgodzę się absolutnie. Jeśli zapomina o ważnych datach to już nie jest moim zdaniem kandydat na poważny związęk.Widocznie mu nie zależy-nawet jeśli mówi inaczej ale to jednak właśnie gesty (nawet te najdrobniejsze ) świadczą o prawdziwym uczuciu. Zostaw tą niemote-zasługujesz na kogoś lepszego.

idź zrób qpe, mnie to pomaga zawsze i na wszystko :)

7 lat i wyobraz sobie zawsze zawsze zapominał o moich urodzinach. przez te 7 lat nie zdarzyło sie ani razu aby pamietał ;( super prawda ?

E tam... Ja po 7 miesiącach nie wiedziałam nawet, kiedy mój luby ma imieniny, urodziny i zawsze zapominałam o tych "miesięcznicach". Po wielu latach razem- nadal nie pamiętam kiedy ma imieniny, co większość osób uznałaby za skandal. Pewnie, że go kocham, po prostu nie przywiązuję wagi do tych świąt i nawet nie pamiętam dat... Ale kocham całym sercem.

matacz... jak Ty masz sklerozę to nie znaczy że kazdy facet tak ma. Pewnie że kazdemu moze się zdarzyć zapomnieć o czymśtam, w koncu jesteśmy tylko ludźmi no ale tutaj to już lekka przesada...ani imieniny ani urodziny ani dzień kobiet..ma wszystko facet w doopsku i tyle. A poza tym to co, ona ma się upominać o prezenty czy jakieś życzenia? ma mówić "ej kochanie pamiętaj jutro dzień kobiet"? paranoja...

tez mam dzis urodziny! :D :* i też duzo osób zapomniało, ale mam to gdzies :)

widział się ze mną w dzień urodzin, był na imprezie urodzinowej i nawet mi życzeń nie złożył. dupek. zrywam z nim bo to przelało czarę.

yyyyyyyyyppppppppppppp

A czy mowialas mu kiedy masz urodziny? W ostatnim czasie? Fakt, faceci czesto zapominaja, myla... Moj tez sie pomylil, juz myslalam ze zapomni (juz sie szykowalam na awanturke) ale przypomnial se popoludniu.... jesli poza tym w zwiazku jest fajny to bez przesady, nie jest to taki wielki powod do zerwania ale jesli w zwiazku tez slabo to kolejny argument zeby jednak to skonczyc

Ja o wlasnych urodzinach potrafie zapomniec a imieniny nawet nie wiem, kiedy mam, a co dopiero cudze. My, faceci tak juz mamy, sa wazniejsze sprawy niz takie bzdety. Takie cos o niczym nie swiadczy, i to dopiero po 7 mies. I to nie ma nic wspolnego z szacunkiem, bo okazuje go na codzien, a nie od swieta, tak jak codziennie dbam. Nie szukaj jakis ukrytych sygnalow od faceta tam, gdzie ich nie ma.

daj spokoj. na drugi raz przypomnij mu jakis czas przed. czesto sie zapomina o datach, tymbardziej na poczatku znajomosci. bo co to jest 7 miesiecy

moze facet nie przywiazuje wagi do takich spraw... ale jak chcesz to zrywaj.

a i nieprawda, ze faceci tak maja... pare osob przewinelo sie przez moje zycie i zaden moj partner nigdy nie zapomnial o moich urodzinach. moze akurat oni mieli pamiec do dat:D dwoch z nich do tej pory, mimo ze lata ze soba nie jestesmy, posyla mi zyczenia urodzinowe smsem :D

Bez przesady, nie trzeba od razu zrywać :) Tym bardziej, że wcale aż tak długo ze sobą nie jesteście, tak więc mogło mu się zapomnieć. Myślę, że przy tej okazji warto mu przypomnieć, zamiast się dąsać i porozmawiać o tym czy i co w ogóle zamierzacie obchodzić. Bo na przykład ja i M nie uznajemy dnia kobiet,dnia chłopaka, imienin, niektórych świąt itp. mamy za to kilka rocznic wydarzeń naprawdę dla Nas ważnych, może więc Twój chłopak też ma na ten temat jakieś zdanie. Warto to wyjaśnić sobie, żeby na przyszłość nie było takich problemów.

ja mu wyraznie przypominałam mu ze mam urodziny jakis tydzien dwa wczesniej

kurwa tragedia sie stala ze zapomnial teraz oznajmniaj to calemu swiatu boze

dla mnie sie stała..nie pamieta o zadnym swiecie który mogliubysmy razem spdzic...dla mnie to brak szacunku dla mojej osoby zwazywszy ze czesto mu mówiłam ze we wrzesniu mam urodziny

to nie dziwne, ze nie zlozyl Ci zyczec w sierpniu, skoro urodziny masz we wrzesniu. co za paranoja bez komentarza :o

heheh sorry w sierpniu

o imieninach czy urodzinach chłopaka, przyjaciółki, rodziny...Nie mówię, że zawsze, ale zdarza się...Dlatego jak on zapomni o moich, to trochę mi przykro, ale nie robię z tego jakiejś tragedii ;) Kiedyś była sytuacja, że pamietał o moich urodzinach dwa dni przed nimi, rozmawialiśmy o tym, a w dzień urodzin- cisza, nawet życzeń mi nie złożył- zapomniał można? można :D

Kurde, autorko, jak tak strasznie cie to boli, to go olej, i jak ktos wyzej pisal, wez takiego co zdradza, bije, pije, cpa, ale o urodzinach pamieta. Ty nie chcesz rad, tylko potwierdzenia, ze masz go rzucic, bo zapomnial o urodzinach ksiezniczki... Jednak niektore kobiety sa niereformowalne...

nie jestem ksiezniczka..to nie jest kwestia tylko tych urodzin ale tego ze o moich swietac nie pamieta poza tym jestesmy razem 7 miesiecy i nigdy nie usłyszałam słów kocham...od niego i czesto sie zastanawiam czy mnie kocha.. w ogóle czy ni ejstem zapchaj dziurą i dlatego w takie dni.. jest mi jeszcze bardzij przykro a uwierzcie ze z byle afery problemu nie robie raczej jestem ugodowa

dodam, ze na poczatku zwiazku miał watpliowsci itd. po roztsaniu z była,byli razem wiele lat a ona go wychujała . miał ciagłe wahania ale ja walczyłam... bo mi na nim zalezał bo to fajny facet w któym sie zakochałam dodam ze mój pierwszy jednak z czasem ejgo sosunek do mnie sie zmineił.spedzamy ze soba prawie kazdy dzien, czesciej sie przytulamy cąłujemy no jest zdecydownaie inaczej ale nigdy nie powiedział mi czegos co by potwierdziło to, że ejstem dla niego kims waznym... dlatego mysle ze nie ejstem

spadaj Anno anielo