polećcie coś na zapalenie pęcherza!

chyba mnie dopadło zapalenie pęcherza - często biegam do toalety, a mało oddaję moczu. poza tym strasznie mnie szczypie okolica cewki moczowej :(jak mogę się pozbyć tych dolegliwości?

też tak kiedyś miałam i nikomu tego nie życzę.... a boli cię jak sikasz???? jak już nie mogłam wytrzymać z bólu to brałam GORĄCĄ kąpiel co chwilę dolewając GORĄCEJ wody no i do tego nospę GORĄĆA kąpiel baaaardzo pomaga polecam!

Miałam wiele razy... Nie leczone prowadzi do poważnej infekcji... Pojawia się białko i krew w moczu... Proponuję udać się do lekarza... Ja dostałam furagin, który brałam z witamina c i no-spe... Pomaga już po pierwszych dwóch tabletkach... Nie wiem dokładnie ale furagin jest chyba półantybiotykiem więc jest tylko na receptę... chyba, że masz kogoś znajomego w aptece...

idz do lekarza i zrob badanie moczu

ja tez mam, biore antybiotyk od tygodnia ale nie pomaga bo ciagle mam parcie na pecherz;/

ale ze wy funkcjonujecie z tym bo ja zawsze na zwolnienie ide i w wielkich gaciach pod kocem lezale. pijcie duzo az za duzo bardzo cieplych napoi to podtawa by ogrzac pecherz i wyplukac z bakterii. kobiety dbrajcie o siebie bo jak sie pierwszy raz zaniedba to koniec z wami nie tylko fizycznie ale i psychicznie. strasze was bo wiem co mowie. Dbajcie o siebie!!!!!!! cieplo sie ubierajcie, zwlaszcza teraz kiedy jesien idzie chowajcie te gole brzuchy i tylki:)

urosept 3x 2tab. dziennie duzo soku z jarzebiny ewentualnie woda przegotowana z pietruszka, no-spa

przepisze antybiotyk a póki co mozesz zazywac tabletki z żurawiną dostępne w aptece bez recepty.mozna tez zazywac urosept, ale mi osobiście on nie pomaga