Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Adam D.

uczennica

Polecane posty

Gość Adam D.

Witam wszystkich i bardzo proszę o pomoc w pewnej delikatnej sprawie. Jestem młodym korepetytorem i spodobała mi się kilka lat młodsza studentka którą uczę. Za kilka dni będę miał z nią drugą lekcję i zastanawiam się czy dobrym pomysłem (przy płaceniu za lekcję) byłoby nie przyjęcie pieniędzy (powód zawsze się znajdzie ;) ) albo znaczące opuszczenie ceny. Wszystko, by dać w ten sposób do zrozumienia, że jest coś na rzeczy z mojej strony. Co o tym myślicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie dobry pomysł, volume dobrze radzi.....ale zrob tak dopiero po paru lekcjach, bo pomysli zes jaki napalony :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam D.
Dzięki, ale po takiej lekcji zawsze przychodzi chwila gdy ktoś płaci i co wtedy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To dobry pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz powiedzieć że za przyjemności się nie płaci a to była dla Ciebie przyjemność pobyć z nią. ...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam D.
Ooo, ciekawe, ciekawe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary napalony zbokol
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bądź profesjonalistą i rozgraniczaj te dwie sprawy uczucia i interesy bo jak jedno wymieszasz je to wypaczysz zarówno jedno i drugie. Poza tym nie branie zapłaty za swój czas ponieważ ci się podoba lub inne ustępstwa to nie okazywanie uczuć lecz forma ich kupna a tego chyba nie chcesz... chyba. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę, że34
najlepiej byłoby, gdybyś zbliżył się do niej dopiero po tym jak przestanie byc Twoją uczennicą.. ja na jej miejscu poczułabym się bardzo nie zręcznie i bym się speszyła takim zachowaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopóki jest Twoją uczennicą powinieneś zachowywać się profesjonalnie. Możesz być dla Niej miły, od czasu do czasu jakiś komplement powiedzieć ale umówić się dopiero jak przestaniesz jej udzielać korepetycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam D.
Dziękuję za wszystkie rady :) Jeśli coś z tego wypali macie u mnie piwo ;) i ..... darmowe lekcje oczywiście ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czego nauczasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różne są kobiety
za korepetycje bierz kasę normalnie, a ty ją uczysz na uczelni po zatym rozumiem? jeżeli tak to jak juz nie bedziesz uczyl gdzies zapros

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja NOMINUJE
Mnie kiedyś, jak byłam w 3klasie LO, korepetytor z matmy(na trzecim roku studiów z maty) zaproponował, że nie muszę płacić mu za lekcje, bo miło spędza ze mną czas i chciałby mi zaproponować jakieś spotkanie w pizzeri. Podobał mi się facet cholernie, był bardzo inteligentny, mądry, przystojny i naprawdę fajny z poczuciem humoru... ale jak powiedziałam rodzicom, to oni odebrali to tak, jakby on chciał, żebym mu płaciła w inny sposób... no wiecie... że na początku niby niewinne randki, a potem powiedziałby "ale wiesz, ja Ci udzielałem korków za darmo, a Ty nie chcesz się ze mną przespać" - takiej sytuacji chcieli uniknąć moi rodzice, a ja wiem, że oni chcą dla mnie jak najlepiej, więc przestałam się nim spotykać i kontaktować... jak do mnie dzwonił to nie odbierałam, bo zaczęłam się go bać, przez to, co mi zasugerowali. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam D.
Nie, nie uczę jej na uczelni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korepetytorka.x
Bierz kase a umawiaj sie swoja droga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak pisze ja NOMINUJE , tego typu postawienei sprawy jest niezręczne skoro studentka, to dorosła osoba, więc możesz zaprosić, to ż eudzielasz jej korepetycji moim zdaniem w niczym nie przeszkadza aczkolweik wpierw zalecalabym luźną rozmowe o mydle i powidle , żeby wybadać ową studentkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×