Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grfgergrgfrgr

niczego sie nie dorobie przez to ze połowe kasy pozyczam rodzicom

Polecane posty

Gość grfgergrgfrgr

skrajnie niezaradni jedno z nich nie pracuje drugie zarabia 1200 zł mc mieszkam z nimi sama mam około 800-1000 zł miesiecznie z roznych prac-studiuje jeszcze i staram sie dorywczo, sezonowo dorobic ostatnio pozyczyli ode mnie 400 zł nigdy nie oddaja rozumiem ze kasy jest mało ale ja nie mogłabym ciagnac od wlasnego dziecka sama choruje i przeszło 90 zł mc wydaje na leki+dojazdy na uczelnie+ksero itp nic mi nie zostaje;/ nie pamieam kiedy kupiłam sobie buty chyba 2 lata temu ubrania tez nosze kilkuletnie oni kase na zycie wydaja -jedno z nich pali ale paczke na 2-3 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umierajaca z rozkoszy ;)
wiesz co jak dziekco zarabia ma obowiazek dokladac sie rodzicom do zycia a nie tylko pozyczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paczka na 2-3 dni to na miesiąc daje 100-150zł dwa nie pożyczaj i powiedz że ty też masz swoje wydatki bo przecież nie żywisz się powietrzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grfgergrgfrgr
wiem ze to obowiazek ale nie zarabiam duzo w tym miesiacu np,wyszłam na 700 zł i co? 400 musiałam pozyczyc(bezzwrotowo)nie wiem po co mowia pozycz, niech mowia daj i bedzie chociaz prawdziwie dobrze ze wakacje przynajmniej kwestia dojazdów odpadła leki wykupiłam zostało mi 200 zł odłozone prawie codziennie tez cos kupuje do domu albo na obiad mieso, ser, chleb, mleko płace zawsze ze swoich i tym sposobem pare groszy mi zostaje a isc do dentysty prywatnie czy do lekarza(bo moja choroba jest przewlekła)to naprawde musze z tych groszy uzbierac;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grfgergrgfrgr
mieszkam z nimi w domu oczywiste jest ze jem z nimi, wode uzywam itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grfgergrgfrgr
oni nigdy na nic nie maja nie daj Boze nagły wydatek to wtedy jest panika i pytanie ile masz kasy to pozycz ech bezzwroitowo of course meble do kuchni ja spłaciłam ratalnie po 100 miesiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karddan
Na dziennych studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagmjama
Druga na rencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagmjama
500 zl renty i swiadczenia rodzinne wychodzi kolo 2 tys mc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś egoistką
mam dorosłego syna , też uważał jak ty ,że mu się wszystko należy. Sory jesteś pełnoletnia, nie podoba ci się że dajesz kase rodzicom to się wyprowadź na swoje! Sory ale za 1200zł nie da się wyżywić 3-osobowej rodziny , w tym opłaty ,które pejrzewam są w granicach 500zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nie jest tak mało jak przedstawiłaś na początku. Rodzice pewnie uważają, ze skoro zarabiasz to mozesz się dokładać i nic dziwnego w tym nie widzę. Kiedy kończysz studia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umierajaca z rozkoszy ;)
ja mialam w domu taki uklad pracowalam i studiowalam dziennie biednie nie bylo wiec nie musialam sie dokladac jedynie jedzenie dla siebie kupowalam za swoje tak samo bilety lekarstwa telefon internet ale bylo mi bardzo glupio ze rodzice nic nie chca natomiast w twojej sytuacji jak rodzice maja grosze to wybacz ale powinnas sie dokladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pozyczasz tylko dokladasz
sie do zycia, skoro pracujesz to z jakiej racji rodzice musza cie jeszcze utrzymywac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umierajaca z rozkoszy ;)
moj maz i jego brat studiowali pracowali i tez sie dokladali bo pracowal tylko ojciec a mama byla na rencie kazdy dawal 400-500 zl niezalenzie od tego ile zarabial a reszte mieli na swoje zachcianki nie wyobrazam sobie nie dac rodzicom kiedy jest biednie bo sorry ale 2 tys to jest klepanie biedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak Ci nie pasuje, wyprowadź się na swoje. Ja podczas studiów pracowałam i za swoje zarobione pieniążki kupowałam sobie jedzenie, miesięczny, ciuchy, kosmetyki, książki, ksero etc. do domu się nie dokładałam w sensie takim, że dawałam pieniądze rodzicom, tylko robiłam zakupy co jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umierajaca z rozkoszy ;)
i jeszcze sobie dziecko przeczytaj art. 91 Kodeksu Rodzinnego i opiekunczego i modl sie zbey rodzice nie wytoczyli powodztwa o to abys sie dokladala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagmjama
Nie mam perspektyw na uniezaleznienie sie moze i jestem egoistka ale troche mi zle z tym ze pracvje i nie mam nawet na buty a jeszcze nawet nie mam meza,rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka234
Nie najeżdżajcie tak na nią. Każdy ma inna sytuację, więc nie można tego uogólniać. U mnie pracuje tylko tata, bo mamę odkąd zwolnili to udaje, że szuka pracy :o Oboje z bratem pracujemy, ja studiuję. Do tego czynsz, czesne, ubrania, kosmetyki, bilet miesięczny, internet, telefon, media i w większości jedzenie opłacam sama. W dzień wypłaty pozbywam się z konta średnio 1100 - 1200 zł. Niewiele mi zostaje na resztę życia. A wiadomo, że na tym wydatki się nie kończą. Od roku planuję kupić nowy komputer, tylko obawiam się, ze na raty mi nie wystarczy... I tak w kółko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy
za pózno na zmiany sama ich tego nauczyłaś gdybys sie teraz postawiła bedziesz tą najgorszą współczuje tobie bo to oni powinni utrzymywac ciebie a nie ty ich za te 400zł co miesiąc wynajmij sobie pokój i uciekaj z tego domu bo to dopiero poczatki jazdy musisz byc samodzielna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy
jakie dokładac ? przecież ona nie pracuje na etat tylko studiuje niektóre tu wypowiedzi pewnie takich samych rodziców jak twoi dokładac to ona moze jak skonczy studia i bedzue pracowac wtedy zgodze sie ze powinna cos dokładac ale ona jeszcze sie uczy ludzie czy wy nie rozumiecie podstawowych faktów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dziewczyno nie masz źle
te 400 czy 500 zł to wydałabyś na mieszkanie, a co dopiero mówić o jedzeniu, ogrzewaniu, paście do zębów i spokojnym miejscu do nauki - wychodzisz na tym lepiej, niż gdybyś nie miała tych rodziców - to co zarabiasz z dorywczych prac to wcale nie tak dużo dla osoby, która musi utrzymać się sama, jeszcze studiując. To nie przez nich się nie dorobisz, ale przez niską pensję (jaką ma wiele osób w Polsce) - odkładaj co Ci się uda, a po studiach lub nawet w trakcie, jeśli się uda, szukaj lepszej pracy ze stałym dochodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowy XXX XXX XXX
dorosła pracująca córka i płacze bo się musi dokładać :O Masz rację wszechmądry Levviatanie, nie żywi się powietrzem, tak samo chyba korzysta z pradu, woda etc. więc skoro może to POWINNA dokładać się do życia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoi starzy to żule i nieroby
gardze takimi ludzmi, zrobia dziecko i potem nie potrafia zapewnic mu startu w dorosle zycie. ci ktorzy bronia twoich starych to tacy sami nieudacznicy. nikt nie kaze miec dzieci. skurwysyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bele de jour
ej ale ona studiuje. A oni mają 2000 i im nie starcza?? To na co rozpierdalają tą kase?? Ja bym sie wyniosła. Rozumiem, że dorosłe dzieci powinny dokładać, ale dopiero po ukonczeniu nauki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umierajaca z rozkoszy ;)
bele de jour widze ze zycie nie znasz dziecko my z mezem samych rachinkow mamy 1000 zl jedzenie na 2 osoby 800 zl a reszta srodki czystosci jakies ubrania itd oni maja 3 osoby w rodzinie to pomysl ile to jest i ma im 2 tys wystarczyc kiedy jedno jest na rencie i pewnie tez lekow potrzebuje nie raz w domu sie cos zepsuje itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bele de jour
umierajaca z rozkoszy nie nazywaj mnie dzieckiem bo byc moze jestem starsza od ciebie. Z mezem mieszkamy sami, mamy 6-miesieczna coreczke. Moi rodzice mieszkają z dziadkami i moim bratem w pietrowym domu i jakos wszystko ogarniają.Sorry ale 2000 to wcale nie mało na 2 osoby. Rozumiem rachunki, leki ale bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bele de jour
poza tym zauważ, że autorka napisała, że sama choruje i też potrzebuje leków. Ano i sorry ale jesli ktoś płacze, że kasy mu brak to proponuje rzucic palenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×