czy na ślubie cywilnym mogę założyć suknię ślubną?

moje pytanie jest konkretne. ponieważ nie mogę wziąć ślubu kościelnego (narzeczony miał już żonę), a ja jestem panną, czy nie wyglądałoby to dziwnie gdybym do USC przyszła w białej sukni ślubnej?

możesz. nie bedziesz dziwnie wyglądać. Moja znajoma też brała tylko ślub cywilny i miała suknie ślubną ubraną :)

Jak najbardziej możesz ubrać taką suknię - moja siostra tak brała ślu. Oczywiście nie nakładała welonu tylko miała ozdobę we włosach i suknia skromna, bez trenu. Cos podobnego miała: http://allegro.pl/elegancka-dluga-suknia-mariot-tu-40-l-biala-i1193918495.html

a czy wtedy pasuje welon? czy to już lekka przesada?

no tak jak myślałam, welon odpada :)

a tam welon. Kwiatki jakie we włosy wepnij i będzie ładnie i skromnie wyglądało :)

a ta suknia Lilianka26 bardzo ładna :)

tak tez biora śluby-w sukni ;) Moj tez mial zone i koscielny tez odpada..Ale do cywilnego jakos nie moge sie przelamac zeby isc w bialej sukni-to tak jakos do kosciola mi pasuje...Ale jak ktos chce to jak najbardziej.

...Bardzo ladna ta sukienka :)

no ja póki co nie mam wyjścia... najgorsze jest to, że ja wcale nie jestem aż tak wierząca, ale kościelny jakoś ładniejszy moim zdaniem :) ale jak się nie ma co się lubi to... :) nie narzekam, słyszałam że niejeden cywilny był lepszy od kościelnego.

do kościelnego ślubu. I jeszcze welon??????????? Ty jestes porąbana. A w ogóle to sobie poszukaj wolnego faceta, z którym można będzie wziąć ślub kościelny.

to czy śłub jest cywilny czy koscielny ma sie nijak do jakości małżenstwa, jak mzoesz ocenić po Twoim narzeczonym. wiec nie żałuj braku koscielnego, zwłaszcza jeslii nie jestes wierząca. a co do sukni i welonu - są to atrybuty ślubne. nie kościelne. bierzesz śłub? - tak. wiec masz do nich prawo.

Ślub cywilny to też ślub! :) Nie ma mniejszej siły niż ślub konkordatowy, możesz mieć i suknie ślubną i welon i wesele itd. Zwłaszcza, że kościelnego nie bierzecie.

biała suknia to tylko moze zachowaj te swoje durne rady na koko rozancowe biala suknia to tylko tradycja nie jest znakiem niczego mozna zlaozyc i do kosicola i do USC

no ręce opadają. tylko kompletna kretynka tak moze powiedzieć Ciekawe czy wiecie, że te wasze związku też się rozlecą jak małzeństwa waszych "kochających" hahaha narzeczonych. Może nawet jeszcze szybciej

pewnie, że może być ślubna. Prawie wszystkie moje klientki, które biorą cywilny zakładają suknie ślubną. Faktycznie bez welonu, ale zawsze z jakaś ozdoba we włosach (niekoniecznie skromna ,czasem dość pokaźną i oryginalną).

Nie tylko moze, ale nawet powinna byc biala badz ecru bo to w koncu SLUB:) Radze tylko zadbac o ladna oprawe w USC, bo ostatnio bylam na 2 weselach w USC i niestety PM w ogole nie zadbali o to. Jak macie fundusze to zainwestujcie w jakis kwiatki i ladna oprawe muzyczna. Albro zrobcie slub w plenerze:)

A jesli masz ochote taka zalozyc to czemu nie!!?? Ta z linku ktroa przeslałas jest piekna i z pewnoscia pasuje, mnie sie bardzo podobaja takie skromne. Szczescia nie mierzy sie ciuchami i oprawa ślubna.... najwazniejsze jest to co Was łaczy i nie przejmuj sie opiniami negatywnymi, pewnie tak pisza zakompleksione stare panny, które ci zazdroszcza i tyle w tym temacie. pozdrawiam

no z tym ślubem w plenerze to by wypaliło ale musi być ku temu przesłanka (tak powiedział Pan w USC) - a przesłanką może być zbyt duża ilośc gości, którzy mogliby się nie pomieścić.. no i znaleźć ładne miejsce w Łodzi.. na plener..

"a co do sukni i welonu - są to atrybuty ślubne. nie kościelne. bierzesz śłub? - tak. wiec masz do nich prawo." DOKŁADNIE, Nic dodać, nic ująć.

Moze poszuakj jakies restauracji, ktora ma jakis ogrod, wtedy tam byscie mogli zorganizowac plener. Ewentualnie jakis park albo jezioro (macie tam jakies kolo Lodzi? :) ) Oh ja tez bym chiala taki slub w plenerze:)

jakie szczescie ze ja mam ta szopke z koscielnym za soba:):) piekna suknia i cywilny tez jest wazna uroczystoscia, moja siostra miala o wiele piekniejszy slub cywilny i co najwazniejsze - ma prawdziwy dom a ja po PIEKNYM KOSCIELNYM niby z chorami swiecami i welonem .....juz 2 lata jestem po rozwodzie bo mezus ladnie to mowil do kamery i ksiedza a po slubie szybko sobie zaczal kolekcjonowac panny:( nie obnizajcie rangi slubu cywilnego!!! koscielny troche jakby marketing kleru i spokojny sen babci i dziadka hihi:)

w zupelnosci zgadzam sie z oj oj oj. Najprawdziwsza pradwa

oj oj ma racje:) ja jeszcze dodam ten placz cioci i wujkow :):) niby sielanka jak z mody na sukces :) a bardzo czesto ta uroczystosc ...jest tylko uroczystoscia a w malzenstwie pusto.. nie rozumiem ludzi ktorzy wysmiewaja cywilne sluby i dogryzaja ze to tylko rozwodnicy je biora! ja bylam panna jak bralismy slub , maz kawalerem i nie mamy koscielnego, uwazamy ze to nadmuchiwana uroczystosc ku spokojowi rodziny i znajomym - w stylu jak to? co ludzie powiedza?? ma byz postaw sie a zastaw sie! a my tego nie chcielismy... ludzie maja prawo wyboru, ale pisanie ze koscielny jest piekniejszy czy wazniejszy jest przesada! p.s mialam podobna suknie tylko ze krotka:)

no ale wy też nie przesadzajcie. ślub kościelny nie jest ku uciesze serc wujków i ciotek. jest to - a przynajmniej powinna być - potrzeba serca, duszy, wiary. ślub cywilny i kościelny to dwa różne aspekty zawierania małżeństwa. nie da się tego porównywać i racjonowac.

ale wiecie co? jak tak bywam na slubach i weselach, patrze i slucham to najczesciej to jest....szpan przed innymi, jaka mam suknie, jaki samochod stoi pod kosciolem , jakie sa elementy wystroju kosciola...przynajmniej w moim miescie a metropolia to nie jest:( jest jakis wyscig kto ma drozsze wesele i piekniejszy slub :( tego nie lubie... moja siostra juz planuje....wypuscic biale gołębie pod kosciolem po ceremonii...tak sobie wymyslila jako symbol milosci :) dla mnie przesada ...i wtedy mam ochote na skromny slub bez rodzinki (zwlaszcza tej dalszej) i tlumu , ja ON i ksiadz ale nie w kosciele....

ale to zalezy jaki kto ma gust. niektorzy lubia skromnie, niektórzy z mega-pompą, a niektorzy tak jak ja i Twoja siostra - bez szaleństw, bez przegięć, ale do cholery to jedyny taki dzien w żyiu i mamy prawo chciec żeby byl jednak niecodzienny :) gołebie - jesli tylko gołębie, to dlaczego przesada? co innego gołębie, baloniki i deszcz złotego konfetti... ale same gołębie to drobiazg. i skoro to sobie siostra wymarzyła, to dlaczego ma nie spełnić MARZENIA, skoro tak niewiele trzeba?... a to co opisujesz, wyscigi na weslea itd. - to kwestia dojrzałości i dostrzegania tego co wazne a co mniej. ale to indywidualna sprawa nowożeńców. a z księdzem ale nie w kościele sie poki co nie da.

a jakie są jeszcze przesłanki żeby ślub mógł być w plenerze? Cholera też chcemy cywilny ale byśmy woleli plener tylko jak to sensownie umotywować, zawrotnej liczby gości nie przewidujemy chyba że podamy że bedzie 300 osób a jak przyjdzie co do czego, powiem że 220 nie dojachało:D Co do tematu ja też w białej kiecce planuje wystąpić i kwiat upięty we włosy ale to dlatego że welony mi sie nie podobają, założ taką suknie jaka się Tobie podoba w końcu to Wasz dzień, Wasze świeto!

a co powiecie na to, żebym z przyszłym mężem wygłosiła krótką ale własną przysięgę np podczas wkładania sobie obrączek? słyszałam że urzędnicy w USC się zgadzają, jeśli tylko ta Nasza przysięga jest na końcu uroczystości.

Czy zechcesz ze mną przeżyć dni wyśnione? Odpowiedz - Tak - bo ufasz mi szczerze. Lecz kiedy już wszystko będzie spełnione, Bądź dla mnie takim w jakiego dziś wierzę. JA Czy zechcesz los swój złożyć w moich dłoniach? Odpowiedz - Tak - bo serce mi dałaś. Lecz kiedy włos zbieleje na skroniach, Bądź mi tym wszystkim, czym dzisiaj być chciałaś. ON