mój głupi chłop!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

często zdarzało mu się spóźniać, a to 15 minut, a to 30 minut i nie przez korki na mieście tylko po prostu. oczywiście nie powiadamiał mnie wcześniej i często czekałam jak głupia. mówiłam mu, żeby dał znać jak ma się spóźnić to ja później wyjdę z domu czy coś. no i przegiął wczoraj. umówiliśmy się na 9:30 bo mieliśmy jechać na basen. wstałam raniutko, upiekłam pyszne rogaliki z czekoladą, ogarnęłam pokój i czekałam, czekałam, czekałam. w końcu wkurzona zajęłam się swoimi sprawami, a ten jak gdyby nigdy nic przyjechał po 14.. nie wpuściłam go. i nie odzywamy się do dziś. myślicie, że facet który nie szanuje czasu kobiety nie jest nią poważnie zainteresowany? mam już dość, w sumie to jedyna jego cecha, która mi nie pasuje ale no czy tak można żyć????? dziewczyny, pomóżcie

z ignorantem. ten, kto nie szanuje czasu innych, jest gówna wart. dobrze zrobiłaś. niech się nauczy, że inni nie muszą na niego czekać. choćiaż, jeśli o niego konkretnie chodzi, nic się na pewno nie zmieni. prostak i tyle.

ignorant (łc. ignorans, -ntis niewiedzący od ignorare nie znać, nie wiedzieć) osoba niemająca podstawowej wiedzy z danej dziedziny, nieznająca się na czymś. Hasło opracowano na podstawie „Słownika Wyrazów Obcych Wydawnictwa Europa, pod redakcją naukową prof. Ireny Kamińskiej-Szmaj, autorzy: Mirosław Jarosz i zespół. ISBN 83-87977-08-X. Rok wydania 2001.

hasło opracowane na podstawie słownika nic tu nie da bo chodzi o ignorowanie tej dziewczyny i w tym znaczeniu poprzedniczka napisała swój post. :P nie ograniczaj się jedynie do słownikowych haseł, to za mało jeśli chodzi o wiedzę życia codziennego :P

niezle spoznienie :O

wiesz mezczyzni to czasem takie duze dzieci :) ale wiesz gdyby to on czekał na ciebie tyle to by sie działo oj działo ..

teraz nie rycz babo.

To chyba jakis zart :o ten facet to jakis zart... zjedz rogaliki i zapomnij o nim...

no właśnie zjadłam rogaliki, zapiłam winem i postanowiłam z nim zerwać. koniec tego dobrego :/

psp

palant

musisz mi przysłać rogale

Rogalika rano? Z czekoladą? A on nie przyjechał? Dziwny jest. Może godziny mu się pomieszały?

Zaraz zrywać. Zapytaj najpierw co i dlaczego. Wytłumacz mu, o co chodzi ze spóźnieniem. Wyjaśnij, co się robi, kiedy człowiek się spóźnia. A jak on nadal będzie stawiał opór - pomyśl, co dalej.