Wstydze sie za swój kraj i pochodzenie

To samo stereotyp Polki (Rosjanki) - kurwy. Niechby taki Anglik spróbował np. w lokalu zastartować w Polsce do Polki na poziomie, żeby mu "dupy dała", tak jak by to zrobiła Angielka bez zmrużenia oka. Co najwyżej by zarobił w ryj i usłyszał ryk śmiechu. Stereotypowe, "dające dupy" Polki w UK to najgorszy polski element, a nie reprezentacja tego, kim Polka jest. Trzeba takim burakom uświadamiać, że nikt nie jest bardziej puszczalski od Angielek i niech spróbują w Polsce do dziewczyny na poziomie zastartować z propozycją np. spędzenia jednej nocy, to zobaczą. Takie rzeczy trzeba uświadamiać, a nie stać jak ciele :O

Anty-patriotka zgadzam sie z toba!i tu na kafe masz przyklad , wypowiesz swoje zdanie a te podle hieny tylko czekaja zeby cie zgnoic i oto wlasnie polska zyczliwosc!

Mylisz sie

Mylisz sie było do tej wczesniejszej wypowiedzi

Autorka ma racje. Tak jest i to bez dwóch zdań

Myślę, że się nie mylę.

tak jak kazdy kraj ma ludzi madrych tak i ma glupich i pijakow i koorwy ale i tak wszyscy jestesmy rowni, tylko polak jest inny bedzie szydzil obgadywal zazdroscil zlożeczył .

również anty masz racje

za siebie, jesli już. Czym zaimponowac? Tym, jaka jestes sama. Ja np. nie mam wobec Angoli żadnych kompleksów. A za złodziei i buraków nie czuję sie odpowiedzialna. Bywają na całym świecie. Polska miała pecha, bo w czasie wojny wybili jej wiekszosc inteligencji, a trzeba kilku pokolen, zeby powstała nowa, w pierwszym i drugim pokoleniu rzadko buractwo zanika.

Jutro o godzinie 18:00 przed Pałacem prezydenckim odbędzie się protest zorganizowany przez radio Kontestacja oraz Stowarzyszenie Koliber. Protest będzie przeciwko podnoszeniu podatku vat. Swoją obecność zapowiedział już Janusz Korwin - Mikke. Protest odbywa się przed pałacem prezydenckim dlatego, że są tam kamery . Jak wiadomo organizatorom protestu zależy, aby został on nagłośniony. Kto chętny niech przyjdzie.

a ja sie wstydze za takich polaczkow jak ty, ktorzy ledwo co wyjechali i juz jezyka polskiego zapominaja, nie potrafia wypowiedziec jednego zdania bez obcojezycznych wtracen, czuja sie bardziej brytyjscy(w przypadku uk) od samych brytyjczykow, a tak naprawde sa szarymi emigrantami, ktorych tubylcy maja za nic

Autorka zapytała czy m mogłaby polskim zaimponować , wiec odpowiedział ze niczym,..bo co w Pl jest takiego zajebistego....gówno

mieszkam w uk 5 lat , oj mialam tylu przyjaciol taaa bo kazdy potrzebowal tlumacza, ato zeby prace zalatwic albo szkole albo prawnika i tera ja sie wszyscy ustawili to nikt nawet kartki nie przyslal jak mi sie dziecko urodzilo. a nawet jak bylam w drodze do szpitala bo rodzilam to mialam tel ze potrzebuja pomocy z zalatwieniem urzedu! ot co przyjaciele..

Inrormacja dla Polski... ja pierdziele, sami widzicie ...odpowiednio ktoś to tu dodał, to tylko potwierdza moją teze...niech jeszcze tylko podniosą podatki i bedzie zajebiści

Osoba wyżej ma rację - najlepsi z nas masowo zginęli podczas wojny (bo to oni poszli się bić, a resztę celowo załatwili Niemcy w mordach). Potem pół wieku skrajnie demoralizującego ustroju. I powstała społeczność cwaniaków, kombinatorów, pijaczków. To oni często emigrują "za chlebem" i na ich podstawie się nas ocenia.

No to zobaczymy czy za pół wieku bedzie lepiej...raczej do lepszego nie idzie

A ja pomimo,ze rozne rzeczy denerwuja mnie i w Polsce i w Polakach, to wracam po prawie 6 latach emigracji i juz sie doczekac nie moge :D

prędko. Prykladowo: jestem z rodziny ludzi wykształconych od pokolen, szlacheckiej ( nie ze sie chwale, ale pisze, jak jest). Choc po wojnie rodzina została bez niczego, wręcz w biedzie i w dodatku "pod górke" z ustrojem - wszyscy jakos sie wykstalcili, niektórzy na najlepszych swiatowych uniwersytetach. Nie kradna, nie chleją , wiedza, jak sie zachować - naprawde zupełnie nie mamy sie czego wstydzic wobec swiata. Ale to jest kwestia wychowania od pokoleń-nie kasa za wszelka cene jest najwazniejsza, tylko raczej umiejetnosc zdobycia tej kasy, kiedy bedzie potrzebna- np poprzez wykształcenie. Syberie i Kazachstan najlepiej wytrzymywała arystokracja, choc rzucona tam bez niczego- liczylo sie to , co w głowie i hart ducha. Niestety niewiele jest takich rodzin, skoro i naszej wiekszosc w czasie wojny wymordowano.Wiec trudno sie dziwic, ze jest jak jest. Trzeba lat, zeby to zmienić.

Ja się wstydzę za rządy polskie i głupców który je wybrali:O.

a ja kocham POLSKĘ, nawet chciałabym sobie orzełka wytatuować.

juz 23 lata poza polska. Zla o nas opinia. Ja poprostu nie przyznaje sie i nawet jak slysze po polsku udaje ze nie rozumie. Duzo jezdzilam i zwiedzilam. Mamy zla opinie i nie oszukujmy sie, a kobiety z polski traktuja jak lekkie panienki. Nie da rady, tacy jestescie. Raz przyznalam sie ze urodzilam sie w polsce na urlopie , zero szacunku i glupie teksty , wolali Doda- elektroda. zrobilam zamieszanie , ale was nigdzie szanowac nie beda. W hotelach za granica dostaniecie gorsze pokoje i w ogole, nie licza sie z wami. Taka jest prawda.

Przykre to ze my wyjezdzajacy poza polska granice jestesmy zle traktowani i musimy sie wstydzic !

Szlachectwo szlachectwem a żyć trzeba. Ja jestem z arystokracji przedwojennej z trzech stron od matki i od ojca i nie wstydzę się za Polskę. Muszę jednak stwiedzić, że mi samej wstyd bo rodzina była bardzo patriotyczna a teraz ich potomkowie żyją jak żebracy. Ci z rodziny, którzy wyjechali dobrze się ustatkowali a reszta... Nawet mojej matce do Polski się nie chce wracać i woli pracować dzień w dzień po 12 godzin i obchodzi zagraniczne święta. Nie dlatego, że się wstydzi za Polskę ale to Polska właśnie do tego stanu rzeczy doprowadziła.

Autorko, chyba masz jakieś kompleksy. Dziwię ci się - dlaczego sie wstydzisz za rzeczy , które są od ciebie niezależne? Wstydzić to sie ma ten złodziej, a nie ty. A że weilu naszych rodaków kradnie - to i opinie mamy taką jaką mamy. Ale co z tego? Ja tez mieszkam z granicą i ze swojego pochodzenia jestem dumna. Uważam, że mamy piękny, egzotyczny dla tych "wiodących" Europejczyków język, mamy burzliwą historię, a jak przyjeżdżam do rodziców, to sie czuję wspaniale, bo Polacy nie są tak sztywni i przewidywalni do bólu jak Niemcy - są weselsi, elastyczniejsi, umieją lepiej sobie radzic z przeciwnosciami losu. Mnie sie własnie podoba, że Polak, jak nie widzi dla siebie szansy w Polsce, to zabierze dupe w troki i poszuka sobie czegos dzie indziej - i do przodu i siac ziarno :P Inni tylko potrafią zastrajkować i czekac na manne z nieba. Polacy jako naród mają swoje grzeszki, ale mają tez wiele kapitalnych cech i może na tym sie warto skoncentrować. A nie na tym, co jakiś Anglik, będący u siebie zerem, powie o Polakach. Bo mu to na 5 minut poprawi humor.