Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ciumciumek

odchudzanie z Ciumciumkiem

Polecane posty

Witajcie! Jest to temat, w którym Ciumciumek będzie opisywać swoją walkę ze zbędnymi kilogramami. Ciumciumek ma niecałe 22 lata, studiuje. Wychowany był na babcinych pierogach, kluseczkach, bułeczkach, pączusiach, ciasteczkach... Tak więc jak się domyślacie Ciumciumek przybral dosyc pokazne rozmiary, co nie przeszkadzało mu podjadać kolejnego batonika czy czekoladkę. Ciumciumek postanowił jednak, ze dosyć wyglądania jak "kotny" wieloryb :) Ciumciumek postanawia, ze od dnia 26 sierpnia 2010 roku rozpoczyna odchudzanie metoda małych kroków :) Tak wiec Ciumciumek ogłasza pierwsze zarządzenie: ZARZĄDZENIE NR 1/2010 CIUMCIUMKA z dnia 25 sierpnia 2010 r. w sprawie docierania do mieszkania na piętrze zarządza się, co następuje: 1. Wszyscy pragnący zrzucić zbędne kilogramy zobowiązani są do zaprzestania użytkowania windy i rozpoczęcia używania schodów w celu dostania się do mieszkania. Zarządzenie wchodzi w życie z mocą obowiązującą od dnia 26.08.2010.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgsdfgfsdgdfsgsdfhdsh
spadaj bo zalosne to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ktos mieszko na drugim
piętrze no moze sobie zrezygnowac z windy, ale jak na dziesiątym to juz gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a\ czy ciumciumek
bedzie kazdego dnia wprowadzał nowe zarzadzenie ? bo to chyba mało zeby pozbyc sie nadmiaru pierogów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! tak, każdego dnia będzie nowe zarządzenie, małymi krokami lepiej sobie odmawiać pewnych przyjemności, niż wszystkich hurtem :) Jako, że ciumciumek planuje zrzucić jakieś 10-15 kg proces ten musi być długotrwały i przyjemny, aby był skuteczny :) Ciumciumek jak obiecał tak robi: ZARZĄDZENIE NR 1/2010 CIUMCIUMKA z dnia 26 sierpnia 2010 r. w sprawie spożywania pieczywa. zarządza się, co następuje: 1. Wszyscy pragnący zrzucić zbędne kilogramy zobowiązani są do zaprzestania spożywania jasnego pieczywa (chleba, bułek, rogali) i zastąpienia ich ciemnym chlebem / bułkami z ziarnem). Zarządzenie wchodzi w życie z mocą obowiązującą od dnia 27.08.2010. Uzasadnienie: Jak wszyscy wiemy, jasne pieczywo nas tuczy. Któż z nas nie lubi pysznej chrupiącej bułeczki z masłem! Przyjemność tą możemy jednak zastąpić np bułkami wieloziarnistymi. Zawierają one bardzo dużo błonnika, dzięki czemu szybciej dają nam uczucie sytości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli chcesz schudnąć
to wyrzuć z diety chleb calkowicie, ciemny jest owszem zdrowszi i MNIEJ tuczący ale tylko zastępując biale pieczywo ciemnym wiele nie wskórasz... To dobre potem kiedy waga jest już idealna. Wiem co mówię bo sama ostatnio rzrzuciłam 17 kg usuwając z diety pieczywo, ziemniaki, makaron i cukier Poza tym jadła wcale niemało, tylko czesto malutkie porcje.... A chlebek czy bułkę (oczywiście ciemną) jem teraz tylko raz w tygodniu, jako rarytas I od kilku miesięcy moja waga to wymarzone 51kg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsoleo
jakas ty pretensjonalna babo wez sie za odchudzanie na powaznie bo ta głupawa pisanina wiele nie wskórasz:O ile masz lat ? 15?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo dobrze o tym wiem. Jednakże jak jedengo dnia ustalimy sobie zasady, wywalimy mnóstwo rzeczy z jadłospoisu, zaczniemy mordercze treningi, to gwarantuje, że na takiej diecie nie wytrzymamy dużej niż kilka dni, rzucimy ją w chole*e. a stosując ZASADĘ MAŁYCH KROCZKÓW, czyli zastępując pewne rzeczy, a potem się ich poizbywając, organizm nie dozna takiego szoku. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli chcesz schudnąć
malymi kroczkami to można chudnąć jak sie ma do zredukowania max 5 kg A jak jesli ma się do zrzucenia naprawde sporo to trzeba podjąć radykalne kroki, tylko to ma naprawde sens. Widzę że Ty raczej chcesz sie oszukiwać, bo chodzeniep o schodach jeszcze nikogo nie odchudziło (wiem bo mieszkam na 4 pietrze kamienicy i biegam po schodach - 124 wysokich - kilkanaście razy dziennie i wierz mi czy nie, ale jak byłam gruba to byłam i schody nieczego tu nie załatwiały. To samo z pieczywem, zamiana białego na niemal równie kaloryczne ciemne to zwykła ściema.... Okresl sobie z góry zasady i trzyamaj sie ich od jutra, poniedziałku czi 1-szego. Przestań wtedy kiedy Twoja waga bedzie idealna. Wtedy dopiero chodź po schodach i jedz ciemny chlebek. To co tu proponujesz nie prowadzi do zadnego widocznego rezultatu. P.s. Ile masz do "zrzutki"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli chcesz schudnąć
poza tym, jeśli ktos od razu zakłada że nie wytrwa i rzuci odchudzanie w cholerę, to nie powinien sie w to bawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ważne, żebyś znała swoje zapotrzebowanie kaloryczne i ustaliła proporcje B/T/W a to dostosowała do wykonywanej aktywności. piszesz o 10-15kg, więc polecam Ci przejście na zdrową ( zbilansowaną) i niekoniecznie nieprzyjemną redukcję, kiedy to schudniesz powoli i trwale. nakreśl swój codzienny jadłospis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciumcium najpierw udaj sie
do psychologa bo widac juz po sposobie pisania (pisanie o sobie w 3 osobie) ze masz klopoty z samoakceptacja :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli chcesz schudnąć
chyba już rzuciła to w cholerę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rzuciłam. i nie rzucę. ale mam już doświadczenie w tych sprawach. z dnia na dzień nie będę żyć na liściu sałaty. A o postępach będę informować na bieżąco. Zważyłam się wczoraj, ponownie za 2 tygodnie :) zakładam ok 1 - 2 kg mniej ZARZĄDZENIE NR 3/2010 CIUMCIUMKA z dnia 26 sierpnia 2010 r. w sprawie spożywania słodyczy zarządza się, co następuje: 1. Wszyscy pragnący zrzucić zbędne kilogramy zobowiązani są do bezzwłocznego zaprzestania podjadania słodyczy Zarządzenie wchodzi w życie z mocą obowiązującą od dnia 27.08.2010. Uzasadnienie: chyba... nie trzeba uzasadniać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez ta...
ty nie jestes normalna:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli uwazasz siebie za
wyluzowana, z humorem i dystansem 'zwariowana' osobe to ...sie cholernie mylisz :O sposob w jaki piszesz i ten nick... zenada :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez ta...
no ale jakos nie widze chetnych zeby z toba pisac, zajrzalam na bloga tez pustki, zero komentów itd o co ci chodzi? wysilasz sie na jakies dziwne teksty a jakos ci nie wychodzi faktycznie jakis przymulony ciumek z ciebie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przeczytałam wszystkich wypowiedzi, ale krew mnie z leksza zalała jacy głupi ludzie. Wiem, ze określenie "głupi: jest jakby pustawe, lecz użyte z podstawą brzmi całkiem na miejscu. Ciumciumku! Dołączam się do Ciebie. Ja mam inną zasadę odchudzania.. ale może zmienię i do Ciebie dołączę już 100%, cóż mi szkodzi. :) Mocno i serdecznie pozdrawiam i nie poddawaj się, mimo iż niektórzy piszą jakby byli co najmniej naćpani ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciumciumek, dzizasssss:O
bez komentarza, cos nie halo pod kopułka u autorki ale co sie dziwic, tłuszcz zalal mozgownice i pzrestala dzialac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisanie o sobie w 3. osobie przyszło mi na myśl ostatnio, to niezła zabawa :) piszę raz jeszcze i po raz ostatni, że jednego dnia nie chcę sobie wprowadzać nakazów i zakazów :) wszytsko powoli ale i skutecznie :) tak więc: staramy się jak najwięcej ruszać (chodzimy na pieszo gdy mamy gdzieś nie tak bardzo daleko, nie autem czy autobusem), nie jemy jasnego pieczywa, nie jemy słodyczy dołączyli się: BePower - serdecznie pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciumciumek, dzizasssss:O
a dlaczego jestes taka przekonana o tym ze rady innych nie sa lepsze niz twoje pomysly? moze radzi ci ktos kto schudl skutecznie a ty grubasko zapierasz sie rekami i nogami przed zdrowym rozsadkiem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciumciumek, dzizasssss:O
tak, tak jasne:O a tak na serio to ile ty wazysz bo zaraz sie moze okazac ze przezywasz jak potrzaskana a wazysz 60 kilo i chcesz schudnac do 45:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×