Powiecie mi o co chodzi ?

Mam 22 lat niegdy nie miałam chłopaka, nigdy sie nie całowałam i oczywiscie jestem dziewicą. Brzmi jak wyznanie paszteta prawda ? Ale właśnie kurwa nie ! Moze powiecie mi o cho chodzi bo ja juz nie wiem. Przykłady z dnia dzisiejszego: -ide ulicą nie obejdzie sie bez jakże taktownego zatrąbienie jakiegoś super mena w super bryce na moją osobę i nic. -płace rachunki koleś w okienku szczerzy sie do mnie jak nienormalny , uśmiecha mówi ze pięknie wyglądam, życzy miłego dnia i nic. - stoję w kolejce do kasy grupka chłopaków uśmiecha sie do mnie i ogólnie sa zainteresowani i nic. - juz nawet nie będę wypisywać ilu facetów uśmiecha sie do mnie w ciągu dnia i co ? i nic. Mozecie mi powiedzieć dlaczego żaden ŻADEN z nich do mnie nie zagada ? nie umówi się , nie poprosi o numer telefonu ? Z ogromna kurwa chęcią bym sie zgodziła. juz mnie to meczy jestem sfrustrowana.

mam tez tak...tyle zem starsza i nie-dziewica:P

co odpowiadasz,jak kto,s dla ciebie jest miły,uprzejmy?

No tez wykazuje zainteresowanie uśmiecham się i w ogóle. Na pewno nie stoję przemądrzała i naburmuszona.

.

trochę to dziwne bo wykazują zainteresowanie a wstydzą sie odezwać ? To po co robią nadzieje ?

Taką konstrukcję ma facet. A im piękniejsza kobieta tym bardziej się boją żeby nie spalić, choć nie wszyscy.

i faceci śmią twierdzić ze kobiety są dziwne i nie zrozumiałe ?! chyba zostanę lesbą.

?

jaką nadzieję? dają tylko do zrozumienia,że się podobasz i w dodatku pewnie myslą,że tak ładna dziewczyna ma chłopaka i nie chcą dostać kosza

raczej nie jestem jedną z tych dziewczyn , które przejmują inicjatywę. no cóż chyba umrę dziewicą.

zdeflorują,

nie mam aspiracji na zostanie kurwą.

trudno zaproponować coś kolesiowi,który przejeżdża ;-)

podałam tez inne sytuacje.

miałam na myśli skorzystanie z ich usług a nie zostanie kurwą :O

zawieraja w ten sposob i tak znajomosci, chyba,ze z lekka panienka. Na mnie tez trabia, czy usmiechaja sie z okienek, ale nie uwazam, zeby cos mialo z tego dalszego wynikac.Oni tylko aprobuja twój wyglad, co u facetów dosc powszechne. Mysle,ze w srodowisku , w ktorym pracujesz/studiujesz jest malo okazji do tzw normalnego nawiazania znajomosci, moze jest malo facetow - o to chodzi.

można zacząć rozmowę na jakimś neutralnym gruncie,nie wiem-na siłowni, przystanku,dyskotece (ale może się nie znam,bo nie mam już 20 lat :-)

ja juz mam tego dość w liceum większość facetów zwracała na mnie uwagę takie zaczepki gówniarzy gwizdanie , puszczanie oczka i jakies inne dziwne dźwięki ale żadnemu z nich nie przyszło do głowy zeby zaprosić mnie na studniówkę wiec co ? poszłam sama. Z tym środowiskiem to w sumie racja. Kierunek moich studiów nie jest oblegany przez facetów ,a w pracy średnia wieku to 40 lat.

mam identyczną sytuacje do Twojej i też bym chciała sie dowiedzieć dlaczego tak jest.

Mam opinię pięknej dziewczyny ale jestem sama.