POKÓJ ZWIERZEŃ:)

Masz problem? Chcesz sie wygadać. a nie masz komu ?Facet Cie wkurzył?. lub wkurza Cie brak faceta?;) Chcesz napić się winka ,piwka w miłym towarzystwie..Chodz ,wejdż,usiadz wygodnie.,wyżal się lub pochwal swoim szćzęściem,nie musisz sie spieszyć..nie musisz udawać ,wystarczy że bedziesz soba...:}

samisiu ikusiu ,lusiu , ifarusiu cos dla was w koncu :D cip cip cip cip cip :D

ok wejdę pierwsza..przynajmniej fotel wygodny;)

czuje sie taka niedowartosciowana brakiem faceta :O

Witaj.zapraszam.niedowartościowana,ale dlaczego ,tylko dlatego że go nie masz/?

wielki brat wszystko widzi i słyszy

Ja czuję się niedowartościowana brakiem pracy...

nie dlatego to nie chodiz anwet o ten brak faceta, chociazby sie przydal :) od zawsze mam niskie poczucie wlasnej wartosci i marudzący charakter, a to dobry facet niweczy oba problemy z zaskakujaca skutecznoscia

mam potencjał ale marnuję się , marnuje życie , za bardoz sie boje , nie umiem sie zdecydowac

To prawda odpowiedni facet czyni cuda ;). Ja może nie tyle mam zaniżone poczucie wartości, co ostatnio brak siły do jakiekolwiek sensownego działania...

hmm ja mam pracę,ale jej nie cierpię,to juz nie wiem co lepsze,panuje tam wielka niesprawiedliwość,trzeba zaiwaniać na maxa.:(czuje sie jak robot,, a co do braku faceta,tez tak miałam,mysłałam że mnie to nikt nigdy nie pokocha..myliłam się strasznie

po protu poznałam kogoś i wybuchło :)takie uczucie powalające,cudowne..

i też miałam pełno kompleksów,poczucie wartości zmienne,raz w góre raz w dól

Też miałam pracę gdzie się męczyłam, ale jednak było lepiej niż teraz bez pracy...

aneczkaaax-wiesz ja marzę żeby ja zostawić,już od dawna,czasem mam wrażenie ze jak odejde stamtad,to odżyję;)nie przejmuj sie tak że nie masz pracy,w każdej chwili możesz ja znależć,teraz w necie jest tyle ogłoszeń..

jest tyle ogłoszeń, ale jakoś nic się nie trafia...a szukam juz dość długo, ale na szczęście moj mąż ma dobrą pracę...

A czemu tej pracy w końcu nie zostawisz?

no to dobrze że on chociaż ma dobrą:)to już duuużo,wiesz ja kiedś tez tak długo szukałam chyba z ponad pół roku,oj ale miałam doła,a jeszcze netu wtedy nie miałam,maskra,ale w końcu znalazłam:)i to jeszcze babka zadzwoniła 1 kwietnia hehe,mysłałam że to żart,ale nie ,serio było:)

bo czekam ąż mój facet dostanie przed.łużenie umowy

Eh! Po roku pobyty w Korei Południowej wróciłam do Polski na rok by dokończyć studia.. a mój ukochany facet w Korei.. Następne spotkanie, nie licząc skype'a w styczniu. po prostu hurra..

to faktycznie nieźle jak 1 kwietnia :). A co poza tym jesteś szczęśliwa?

nie mam z kim iść na wesele :( .

idź sama może kogoś poznasz :)

nikogo nie poznam , doskonale znam wszystkie osoby które tam będą . przecież ja nie mam w rodzinie nawet kuzynów ^^ .

jestem szczęśliwa,bo mam kochającego faceta,ale jak to w związku ,czasem się kłocimy,np dziś,ale teraz jetem juz po pracy,stesująco było,pije sobie imbirowe piwko, samolot-witaj.na wesele idziesz:)ja tez radę żebyś szła sama,przynajmniej sie wybawisz z kuzynami,a nuż ktos przyjdzie z partnerka taką tylko wlasnie na wesele i zainteresuje sie właśnie Toba;)

przecież pisałam że nie mam kuzynów , u mnie to same baby .

a kiedy to wesele? chociaz powiem Ci że ja kiedys nie miałam z kim iść na studniówkę,kumpela mnie namawiała ,a ja sie uparłam.,dzięn przed powiedziała załatwie cI kolegę mojego faceta,słuchajcie poznałam go 1.5 godz przed imprezą;)i było fajnie,tańczyliśmy,piliśmy i nawet sie zapowiadało że cos bedzie z tego.ale na dłuższą metę nie wyszło..

3 września . powiem Ci że w przypływie desperacji szukałam już partnera na kafe ale jakoś mi się nie poszczęściło :p .

to jeszcze poszukaj:)i nie tylko tutaj:)

czasami lepiej nie miec faceta, niż czekać jak zadzwoni, da znać że jesteś dla niego ważna... na pewno lepiej nie mieć faceta niż cierpieć bo on nie chce, znalazł sobie kogoś innego i razem są szczęśliwi, a ty nie możesz spać, jeść, nie możesz znaleźć sobie miejsca ..