Kogo na chrzestnych? NIE MAM NIKOGO:(

Ja jestem jedynaczka, moj maz jest jedynakiem, nie mamy zadnych blizszych kontaktow z kuzynostwem, zreszta ich nie ma nawet zbyt wielu. Przyjaciele niby jacys sa, ale tez albo w dziwnych zwiazkach, albo samotni - jednym slowem, fajni kumple, ale ABSOLUTNIE zaden material na chrzestnych:( Ciotki, wujkowi wszyscy w podezslych wieku. Czy mozna wziac na chrzesta matke meza (jest w miare mloda, ma 47 lat) ? No i czy musza byc oboje ? - chrzestny i chrzestna? Czy w ogole jakcys musza byc? :( Beznadziejna sytuacja, nie mam naprawde nikogo, co ja mam teraz zobic?:(