Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Co z tytym zrobicccc?????

Mam dosc wlasnego dziecka.Potrzebuje odpoczac.

Polecane posty

Gość Co z tytym zrobicccc?????

Jestem non stop z dzieckiem.Wychowuje ja sama mieszkamy same. To nie jest dla mnie.Jestem zniszczona psychicznie.Nie mam chwili oddechu.Wszedzie chodze z dzieckiem. Z dzieckiem do lekarza, szukam pracy takze z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie załamuj się. Miałam to samo ale z czasem wszystko wraca do normy. Natomiast nie radziłabym szukać pracy z dzieckiem na ręku, potencjalny pracodawca może to źle kojarzyć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co z tytym zrobicccc?????
To nie mam wyjscia.Nie ma mi kto z dzieckiem zostac.Nikt mi nie pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj problem na kolejne msce
no to jak chcesz pracowac z dzieckiem na rekach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez szukałam z dzieckiem pracy i mi się udało :D a wiem że cieżko bo przezywałam to rok temu sama w nowym miescie maz wiecznie poza domem a ja 24 h z dzieckiem świrowałam ale dałam rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co z tytym zrobicccc?????
Dziecko idzie do zlobka od pazdziernika.A nikt mi nie pomoze z rodziny.I tylko sie pytaja czy znalazlam prace czy szukam. Juz dalam sobie spokoj z proszeniem sie o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co z tytym zrobicccc?????
Ale ty masz meza a ja jestem sama z mala.Rodzicow nie mam.Brak jakiegokolwiek wsparcia psychicznego.Jetsem zdana sama na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosennapani:)
a jakas kolezanka. sasiadka?? na chwile zebys oddychneła??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka ale ty masz męża, dobrze że autorka zapisała dziecko do żłobka, problem w tym że taki szef pomyśli: no tak a jak się dzieciak rozchoruje to matka weźmie L-4 bo kto z dzieckiem zostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciumciumek, dzizasssss:O
no ale dziecko ma chyba ojca a tym samym babcie , dziadka jakas rodzine? masz sasiadow, znajomych..no litosci nie mow mi ze zyjesz sama jak palec sa tez opiekunki na godziny albo prywatne zlobki, gdzie mozna zostawic dziecko np za 10 zl/h, tez na godziny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juhui
tak to jest jak rozklada sie bez zastanowienia nogi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co z tytym zrobicccc?????
Nie mam nikogo takiego.Dzis pozarlam sie ostro z ciotka.Pilnuje corki mojej siostry.Caly czas.Teraz jest u niej caly lipiec i sierpien. Dzis jej zarzucialam ze jest nie srawiedliwa ze siostry corke faworyzuje a moja jest gorsza.Poplakalam sie.Bylo mi tak przykro. Ze to moja wina ze zostalam sama z dzieckiem i jak sobie zrobilam to musze sobie radzic sama. Ze wujek jej nie pozwoli.Ze co ja mysle sobie ze z domu zrobi przedszkole.Sama nie pracuje i gdyby chciala moglaby raz na tydzien wziasc mi mala na 3 h.Nprawde odzylabym ale nie cche pomoc. Nawet moglabym sobie porzadie w domu na spokojnie posprzatac wiadomo jak to z dziekciem nie da sie.A moja ma 1,5 roku wiec wszedzie je pelno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko ja to załatwiłam tak. Wróciłam do pracy po wychowawczym, no to było trochę lat temu ale słyszałam że po wychowawczym zwalniają notorycznie. W pierwszy dzień wezwała mnie szefowa i spytała co zrobię z dzieckiem. Powiedziałam że uczęszcza do przedszkola no i jej też nakłamałam (bo wiedziała że moi rodzice nie żyją) że mam zaprzyjaźnioną sąsiadkę która w razie czego zaopiekuje się dzieckiem. W zasadzie robiłam co mogłam, sąsiadka była przyjazna ale też pracowała, miałam też koleżanki. Jakoś to mi się udało załatwić:) Raz sąsiadka, raz koleżanki i udało mi się utrzymać w pracy. Nie poddawaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciumciumek, dzizasssss:O
a gdzie ojciec dziecka?? halo, odpowiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co z tytym zrobicccc?????
Wiesz co gdyby kazdy tak myslal jak wy.To nikt by sie na dziecko nie zdecydowalam.Skad moglam przewidziec ze rozstane sie z ojcem dziecka.Gdybym wiedziala to w zyciu nie zdecydowalabym sie na dziecko. Kazdy madry bo ma rodzicow albi faceta obok siebie.I latwo komus dopiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co z tytym zrobicccc?????
Siedzi za granica.Przyjedzie do polski w grudniu na 2-3 misiace ale i tak nic nie pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotke do sadu powinnas podac
co sobie mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kogo ty masz pretensje
o swoja sytuacje - do nas, do ciotki, pytalas nas albo ciotke, jak dupy dawalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAJLEPIEJ ODDAJ GDZIES DZIECKO
zasluguje na normalne zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co z tytym zrobicccc?????
Nie rozumiecie tego. Dlaczego moja ciotka pomaga mojej siostrze w opiece nad dzieckiem.Mimo tego ze ma meza , prace mala chodzi do przedszkola. A mi nie moze pomoc. Powiedzialam nigdy wiecej nie poprosze jej o pomoc nad mala. Chcialam isc do dentysty- nie mam jak isc.Czy do ginekologa na cytologie nie pojde nie ma jak. Dzis byla zdzieckeim u lekarza.Chcialam wziasc skierowanie na badanie i co mala caly czas sie darla.Ludzie sie patrza na mnie i przepuscili mnie. Wszedzie z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co z tytym zrobicccc?????
alimenty placi normalnie. KAazdy madry.Ale niech ktos sie znajdzie w mojej sytuacji- zobaczymy czy wy dalybyscie rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHCIALA BO MYSLALA ZE CHLOPA
UWIAZE A TERAZ DOSTALA KOPA W DUPE I NIE CHCE DZIECKA "Mam dosc wlasnego dziecka"- to jej slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgdgr
My nie musimy sobie dawać radę w takiej sytuacji. Tu są kobiety myślące i zanim rozłozą nogi najpierw myślą głową a nie narządami rodnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna jaaaa
a skąd jesteś?? może Ci pomogę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×