czy warto czekać poradźcie.

Bardzo chce być żoną i matką. Mój narzeczony oświadczył mi się w grudniu jednak nie spieszno mu do ślubu, planuje go za 2/3 lata. A ja mam coraz większe wątpliwości czy warto tyle czekać? bo jak mu się coś odwidzi i nie będzie chciał ani ślubu ani dziecka a ja strace tyle czasu. Z drugiej strony w ciągu 2/3 lat moge poznać kogoś z kim się zwiąże i też bedę wtedy już żoną i może matką a może nawet prędzej. A z narzeczonym jestem od 3 lat. Co robić? czekać czy szukać innego wyjścia?

up up

nie masz gwarancji ze faktycznie po tych 3 latach sie nie rozmysli, mysle ze poczekaj jeszcze jakis czas i jak nie bedzie dalej chcial slubu i sie angazowal to zmien na lepszy model. powodzenia.

kolejnej odbilo ze slubem i ciaza :(:(

tobie tylko chodzi o to żeby zostać żoną i matką nie partnerką dla tego faceta..wiesz co...odejdź od niego bo zrobisz mu piekło jak żoną nie uda się być a tym bardziej matką nie pomyśląłaś głupia Cipo żeby być partnerką dla swojego Facerta??

partnerką byłam 3 lata teraz chce cos wiecej. chodzic w nieskonczonosc to sobie mozna jak sie ma 14 lata a nie 24 i 3 lata zwiazku.

nie czekaj dziewczyno. nie marnuj czasu. jakby chciał być z tobą to już dawno by się chciał żenić, a tak cie wykorzystuje tylko wciagnie cie w lata i zostawi.

jak go kochasz to nie powinnaś mieć takich wątpliwości ! jeśli jestes z nim tylko dlatego że chcesz ślubu, dziecka i stabilizacji to uciekaj od niego !!

ale ja nie chce czekac nie wiadomo ile. chce byc zona, matka nie chce zostac stara panna.