czy ktoś z was jezdzi do holandii autokarem?

Ile kosztuje bilet w 2 strony ? Może ktoś wie...

około 60 euro

w dwie strony 60 euro? z tego co wiem to jakies 380zl.. za to te male busiki,ktore z reguly sa szybsze o pare godzin to jakos 65 euro w jedna strone,ale za to biora spod domu i zawoza na adres

Tam i z powrotem 60 euro - no to mi się zgadza choć widzę 360 zł są bilety dwustronne , a ja słuchajcie nie wyjechałam Z BIURA OBOK MNIE i już mam bilet za 240 zł w jedną stronę. No wiecie co... ja nie chcę z nimi jeździć już. Powinnam mieć w strony za 360 zł i znowu se taki sam kupić. Nawet jakby już mnie 200 zł oszukała kurwa jedna niemyta :(

No wiecie co za 200 zł to sobie dojadę do miasta obok i tyle. Jaką ja miałam rację, że w mieście chciałam pracowac to pojęcia nie macie. Ale te kurwy lokalne, chuice z moją matką na czele tak mnie urządziły. Ciekawe co ja przywizoę z tego chujstwa lokalnego. Nie mam pojęcia. No ale umowę jakąś schujałą mam - najwyżej dalej będę szukać. Boże - no banda kurew , szmat i złodziejek. A ta baba niech se codzien na noc chuja do ryja wsadza to może zacznie liczyć jakoś lepiej - w końcu biuro za dupą, a ta od razu kradnie. OHYDNA KURWA I tyle :(

tak jest o wiele szybciej i wygodniej tylko koszty trochę większe ale 12 godzin siedzenia to i tak jak wiecznosc

Taka stara kurwa w ogóle nie powinna pracować w takiej firmie, jeszcze ze mnie lee że moja matka to chica. A ona ma JAJCA zamiast oczu. I chuja zamiast nosa. ma te bryle na chuju. Może czytać nie umie szmata i tyle mam do niej. CHUJ JEJ W CIPĘ - dzieci już nie urodzi :( Zasrane Nekrofile i szmaty tutjesze - same zboki, chuje i degenraty z gównami wystąjcymi im z ryjów :( AMEN :(

No nie mów, ze w busiku masz wygodnie. 200 zł jeszcze nigdy na drodze nie znalazłam. I tyle. chyba, że Ty - a jak mało to oddawaj chuju i tyle. Boże - gówna zamiast słów. Na 2 metry taśmy z ryja im wystają i koniec. Każde słowo - słowo stracone :(

No 360 zł a 480 zł to macie 120 zł róznicy no to to jest dużo. I dlatego się w duzym mieście pracuje i koniec. A komfort? Eee - te autobusy jeżdżą pół pełne, pół puste i tyle. A busik? Zobaczymy.

ciekawe ile kosztuje samolot w takim razie. Przypuszczam, że 100 zł róznicy. Już tam mają wszystko wyliczone. 100 - 200 zł wyliczone. Byście to ludzi latami tymi samolotami i w dupie mają was. Co za różnica. Im dopłaćcie 100 zł - ten transport w Polsce to i tak oszustwo. Moje zdanie. Czemu mam płacić za busik 100 zł drożej ponad. Bez sensu. To i tak 100 zł różnicy. Zaraz se sprawdzę samolot i tyle wam napisze. :(

Ja kiedyś jeździłam co roku, ale uważam, że bardziej opłaca się lot samolotem. Kiedyś sprawdzałam i był tańszy. No ale nawet jeśli jest te 100 różnicy, to oszczedasz czas :)

W sumie wiecie niby smolić no ale 360 zł a 480 - to jest róznica. Przecież 100 zł na drodze nie leży. Jak se jeszcze pomyślę o tej wsi, gdzie mam robić. No to kwaterunek w mieście. Nic. Wszedzie dojazd - rowerem w listopadzie. To tylko Polska. DOM KUREW - i tyle z całości.Chuje rulez i taki koniec - gorzej niż Rom i Murzyn :(

Ktoś pisał o 12 godzinach sdiedzenia - chyba jednak trochę dłużej

No zaraz se sprawdzę ten samolot , ale dyć to to samo. 500 zł w 2 strony, ileż zto drożej do Holandii może być? Przecież to to samo. :(

Wiecie - i bilety mają OPEN i wszystko - ile chcesz to mozesz siedzieć i wrócić i na pewno sobie wykupić jakiś rabat jak z jednych lini korzystasz - po co mi jakiś zdechły busik złodziejski. I tak 2 torby mogę wziąć - żebym jeszcze więcej mogła wziąć - 2 torby. Boże jakie złodziejstwo - już całą noc ryczę, mogę ryczeć dalej i tyle. Umowa zakłamana, godzin ile nie wiadomo - myślałam, że są uczciwsze. No ale cóż... to albo nic. Do dzieci nie pojadę - zostają stare dziady to to albo nic. Albo obóz pracy w Niemczech i tam skończę jak się da bo z tej Holandii to już nic nie rozumiem. Zwiedzanie wsi holenderskiej. Dajcie spokój. Bo z miasta im sie dojazd nie opłaca to ja mam z Polski tam siedzieć. Bo do biletu pewnie czarnemu nie chcą dopłacić. W tym więcej nic nie ma. Pod miastem i oni z Polski potrzebują. No to chyba, ze na 100 sztuk więcej - rzeczywiście.

1250 km w niecale 11h w tym ok 450 po polsce busem ok6-7 godz dluzej a do jakiej miejscowoci tak z ciekawosci pytam przy czym pracujesz?? ile ci placa??

Wiecie - im już bije na łeb w tej Holandii. Bo wiecie - to na wsi praca , kwaterunek daj w mieście. Nie - z jednej wsi do drugiej POD MIASTEM mieszkając mam jeżdzić. Rozumiecie coś z tego? Czy te bungalowy nie mogą stać na przedmieściu? Bliżej do sklepu bo tak jeszcze 5 euro na bus do sklepu a ja mam basen w dupie. W mieście basenów nie ma? Nie mają co zrobić. inne osiedla są dla Turków i czarnych widocznie. Ja jestem zbyt biała by z miasta dojechać. :( Niezłe :(

W Niemczech jest obóz i pracy i tyle. Ciekawe ile mam godzin wypisanych na tej mojej umowie, którą se mogę po polsku w Holandii tyłek wytrzeć bo gdyby to miało ręce i nogi to powinna być umowa w Holandii po holendersku. A ma to ręce i nogi? W dupie i tyle. I tam tłumaczenie przysięgłe na polski - i tyle one powinny mieć w tych biurach do gadania. Koniec. Na reszcie się żadna niezła. I po co one tam wszystkie siedzą? Tylko świnią i tyle :(

Nie zna tak miało być. Wiecie - jest burdel, ale cóz... wsyzstko po cichu. Jak piec dymiący w Auschiwtz - jedyne porównanie, które ma sens. To powinno być 2 stronnie obowiązujące. To jest ważne tylko w Polsce. Tak jest, ale to nie ma sensu. ŻADNEGO jak dla mnie :(

Wiecie bo ja mam pracę przy maszynach ZUPEŁNIE nie zgodną z moimi kwalifikacjami. I jak się mi coś stanie to co - ubezpieczenie zdrowotne, tak? A reszta życia? Dziękuję bardzo - i po co się to CV im wysyła. Żeby one decydowały gdzie masz sobie rękę czy nogę uciąć. Dosłownie. A kto Ci rentę wypłaci. Polska? A czemu Polska? Kto mnie przyjął? I tak sie robi burdel i dno z własnego państwa - AMEN :(