Zagadać czy nie?

sprawa wygląda tak.. pewnego razu kiedy przechodziłam ryneczkiem, zauważyłam przy jednym stoisku cudowną dziewczynę, która właściwie pracuje tam codziennie.. czasami specjalnie tamtędy przechodzę, żeby na nią popatrzeć, uśmiechnąć się, cokolwiek. Byłam tam może 4 razy, przy czym mnie za każdym razem widziała, jestem osobą która strasznie rzuca się w oczy, z resztą.. podobnie jak ona. Kiedy przechodzę obok jej stoiska wodzi za mną wzrokiem i robi się niespokojna. Kupowałam u niej ostatnio jakiś artykuł, ale nie miałam odwagi nawet się uśmiechnąć. Boje się że wraz z końcem wakacji ona przestanie tam pracować, i wróci do szkoły, bo jest przecież młoda, i na pewno jeszcze się uczy. Więc mam mało czasu, i samym przechodzeniem nic nie wskóram. Planuje podejść do jej stoiska jeszcze raz, kupić..cokolwiek, i dać jej karteczkę z numerem telefonu, Tylko boje się że wyjdę na idiotkę.. może ma kogoś, albo wcale jej się nie podobam.. co mi radzicie? ;x

Spytaj się czy wie jak usuwa się domowymi metodami ciążę.

no pewnie, wtedy będę miała przynajmniej gwarancje że wyszłam na idiotkę ;D

jesteś les? czy kcesz ją poznać jako koleżankę ?

jestem lesbijką. ^ I ona też na taką wygląda. ;)

les? ciekawi mnie to...

gorzej jak tylko Ci się wydaje

hm, wiem to może dlatego, że obracam się głównie w towarzystwach homoseksualnych, potrafię rozpoznać po zachowaniu, sposobie patrzenia, mimiki twarzy. ^ poza tym panienki które mają "mocny" styl, na ogół są bi, bądź homo. ;)

no właśnie mogłoby mi się wydawać.. ale w takim razie, po co zwracałaby na mnie aż taką uwagę kiedy przechodzę?

No tak, ale nie można uogólniać. Ja też często uśmiecham się do ludzi, ale to dlatego, że z natury jestem miłą osobą. Nie ozaczo to jednak, że od razu ktoś mi się podoba...

ależ ja Cię rozumiem, i gdybyś się do mnie uśmiechnęła na mieście, nie posądziłabym Cię od razu za homoseksualizm, to też zależy od spojrzenia, no i gestów, sam uśmiech nic nie znaczy. ;)

A co rozumiesz pod pojęciem: zwracała na mnie aż taką uwagę? Co takiego robi? To że się patrzy? Może podoba jej sie Twoja fryzura, makijarz styl, cokolwiek...

skupia wtedy całą swoją uwagę na mnie, pomimo że ma klientów, robi się nerwowa, i nie wie za co się zabrać, ale cały czas patrzy w moją stronę ;)

może to dlatego że ubieram się w podobny sposób do niej.. mam tatuaże, i kolczyki, nietypową fryzurę, ale normalna hetero laska, raczej by się tak nie zachowywała. xD

Słuchaj, zawsze warto zaryzykować. Najwyżej nie zadzwoni. Kto nie ryzykuje ten sporo traci. W końcu każdy z nas potrafi dostrzec gdy komus się podoba. Jeśli masz podstawy, że jest Toba zainteresowana to do dzieła :) Nie trać czasu.

a jak raz podniosłam koszulkę i zdjełam stanik to mi krzyknęła : niezłe cyce słoneczko :)

I jeszcze jedno. Gdyby do mnie podeszła jakaś kobieta z taką propozycją to wcale bym jej nie wyśmiała. Poprostu powiedziałabym, że nie jestem zainteresowana tak samo jak mężczyźnie, który nie jest w moim typie. Reasumując - wg mnie wcale się nie ośmieszysz nawet jeśli odmówi.

zagadać nic nie stracisz :-)

ktoś się podszył z tą koszulką.

uh, spróbuje, ale już jak o tym myślę to mam pietra xD

Ktoś musi zrobic pierwszy krok :) ŻYCZĘ POWODZENIA! :)

nic nie tracisz w razie czego ona i tak Cię nie zna a jak coś jest na rzeczy to lepiej coś zrobić i żałować niż nie robić nic i żałowac ,że straciłas okazję :)

o haha,dziękuje, na pewno się przyda ;D

ale pomysł z kartką jest dobry, czy nie bardzo? XD