bylam swiadkiem ostatnio jak autobusem jechalam takiej sytuacji

szanowni konsultanci firmy PLAY, glosno, na caly autobus ktory byl przepelniony ludzmi, komentowali w bardzo wulgarny sposob swoich szanownych klientow. co uwazacie o tym? :O

dodam, ze jak sie do nich dzwoni na biuro obslugi, to prezentuja zenujaco niski poziom jesli chodzi zarowno i jakosc, jak i merytoryke wypowiedzi...

Trzeba było ich sfilmować:P.

mam ochote po prostu napisac do nich, do dzialu reklamacji, zeby zwrocili na to uwage, bo to jest skandaliczne :O wiem, ze klienci potrafia byc rozni, nie kazda praca jest przyjemna, ale skoro juz tam pracuja, skad inad wiem, ze wcale groszy im nie placa, to zachowaliby twarz :O

wystawiaja nie dosc ze sobie, to jeszcze firmie bardzo zle swiadectwo. jestem tym bardziej wkurzona, bo sama mam u nich uslugi, i zdarzylo mi sie dzwonic do nich na dok. ciekawe jakie epitety na mnie szly po rozmowie :O

Jakby był film to by wiadomo było konkretnie o kogo chodzi:D.

jeszcze pierdzieli na cały głos, a ja musiałam wąchać

szkoda, ze nie nagralam. nastepnym razem rzeczywiscie tak zrobie :)

a moze jednak ktos sie wypowe?

Przesadzasz. Mogli się tak nie drzeć, to tyle, ale to była zwykla rozmowa kolegów z pracy. Ty jak jedziesz autobusem, to też pewnie czasem opowiadasz koleżance, jak cie jakis klient czy szef i jakos nikt nie chce cie od razu ciagnąć po sądach czy cholera wie gdzie