Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

original flower

kryzys w związku-podzielcie się swoimi doświadczeniami

Polecane posty

Czy Wy też przechodziliście kryzys? Po jakim czasie bycia razem? Przezwyciężyliście go czy rozstaliście się? Jestem 5 lat w związku i z jednej strony wydaje mi się , ze go kocham ale z drugiej to podchodzę to tego tak bez emocji. Nie przejmuję się jak on jest zły albo się posprzeczamy itp. Czasami wydaje mi się , że kocham i jestem szczęśliwa a czasami mam go serdecznie dość. Wiem , że to trochę głupie co piszę ale może znajdzie się tu ktoś kto miał podobnie>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwiunka
Ja jestem prawie 2 lata w zwiazku ale tez juz przeszlismy kryzys.. Ale na szczescie nie trwal dlugo.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwiunka
oj to nie dobrze. Moze rutyna zaszkodzila albo cos.. Hm.. Nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwiunka-> Pewnie jest tak jak Piszesz. Tylko my już o tym rozmawialiśmy , ze dzieje się coś złego między nami. Po takiej rozmowie test 2 tygodnie świetnie a później znowu. On sam mi powiedział , że myślał parę razy , że chce go zostawić. Czyli tą moją obojętność da się odczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwiunka
Hm.. nie wiem moze Twoje uczucie wygasa? Hm..? A nie poznalas kogos kto cie zauroczyl albo nie mialas jakiegos zdarzenia ktore poskutkowało na Twoim związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może coś się wypaliło ? Zastanów się , czy potrafisz bez Niego żyć i być szczęśliwa .Jeżeli odpowiesz tak , to ..........................Już sama wiesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwiunka-> ni nikogo nie poznałam. Nic też nie działo się takiego bym mogła uważać , że to przez to jest źle w związku. Możliwe , że wygasa ale tak jak pisałam raz mam tak w kratkę raz zakochana po uszy jak smarkula a czasami wolałabym być sama. Myślałam , że więcej osób miało podobnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwiunka
No tak.. No czasem tak jest ze jak kobieta czuje sie zaniedbywana to ma takie odczucia.. Ale moze porozmawiaj z partnerem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość si lolita
moje doświadczenia są starsznie mamy kryzys ciągle sie kłocimy mam załamanie totalne:(.bo z jednej strony go kocham a z drugiej to jak on sie zachowuje to szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość si lolita
ja tez jestem ta najgorszą psychiczna powodującą kłótnie, aon jest świety,jestesmy razem 3 lata .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość si lolita
nie odzywam sie do niego zrobil mi chamską awanturę mam dość go. nie trafia do niego ze mnie rani, do niego trafia to,że ja jestem winna wszystkiemu rozumiesz:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×