Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Martux

wyskokie wykształcenie i doświadzenie zawodowe a praca w sieciówce

Polecane posty

Witam, czy był ktoś w sytuacji, że mając wykształcenie magisterskie, jako-taki staż pracy rozpoczął pracę w sieciówce (empik, KFC, McDonald, IKEA itp)? Jeśli tak, to od razu jako kadra zarządzająca, czy od samego dołu, kasjerów itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia Jacusia dwuletniego
ja po zawodówce jestem pracowałam kiedyś w osiedlowym sklepiku monopolowym i tam poznałam męza. Kupował piwo:P Na szczęscie zabrał mnie z tamtad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ella.k
ja się starałam o pracę w sklepach (odzież, obuwie i dodatki) i ogólnie nic z tego. Wykształcenie wyższe, staż pracy (w zawodzie) 3 lata- do dalszej pracy w zawodzie za mały, na "mniej wymagające stanowiska"- za duży :/ Szlag mnie trafiał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O! Dokładnie o to mi chodzi! U mnie dodatkowo niechęć budzi małe dziecko. Słyszałam, że w sumie tylko typowe sieciówki nie robią problemów i zatrudniają "jak popadnie"- ale mimo kilku aplikacji zero odzewu :( A pomyślałam, że można bym od "nikogo" zacząć piąć się w górę i w sumie nie najgorszą robotę mieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahaa do autorki
dziewczyna z lipca- teraz mowisz ze jeste chetna zaczac od dolu,bo jestes zdesperowana ,ale jak juz bedziesz na najnizszym szcebelku to slzag cie trafil bo wtedy zaczniesz mysle: a co to kurva ,aj jestem nikim,ejstem intelignet adzuiewczyna ,skocnzylam studia i pracuje na takim samym stabnowisko co jakis neidorajda co ledow co skonczyl gimanzjum?!?!!?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem, jestem zdesperowana, bo od 9 miesięcy szukam pracy! I co, że miałam stypendia naukowe, pracę u renomowanego prawodawcy, świetne referencje z drugiego miejsca pracy?! Dzięki temu odpadam w sklepach, restauracjach itp. A z kolei mam zbyt małe doświadczenie dla prawodawców u których naprawdę chciałabym pracować (w zawodzie). Więc skoro tak, jestem gotowa zacząć od zera- najpierw, by mieć cokolwiek. A później znów zacząć się rozwijać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie kumam, o jest takiego zabawnego. A ja mam podobnie jak Wy, dziewczyny. Jak to jest, że po studiach nie ma roboty? Ani dobrej, ani kiepskiej... i to w dużym mieście (przynajmniej u mnie)?! Ale czy jest ktoś, kto był w takiej sytuacji i pracę znalazł? Znaczy nie po studiach dostał robotę, tylko w sieciówce jakiejś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praca przez internet
Witam, Proponuję świetną formę zarobienia dodatkowych pieniędzy. Wystarczy oglądać reklamy wyświetlane w małym oknie dialogowym na monitorze komputera! Reklamodawcy płacą użytkownikom za oglądanie ich reklam! Program automatycznie zlicza punkty. 1 minuta włączonego programu = 1pkt. Przeliczenie uzbieranych punktów i wypłata zgromadzonych środków odbywa się na początku każdego miesiąca. Aktualnie minimalna kwota wypłaty wynosi 30,00 zł. Jeżeli jesteście zainteresowani zainstalujcie program. To nic nie kosztuje, a można tylko zyskać!!! Proszę zalogować się i zarejestrować na: http://surfbar.pl/ref=30360

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahahaha
nie no, masakra jakaś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też sądzę, że
nie będziesz jednak tam chciała pracować. Szukaj czegoś normalnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgnieszkaMarczak
Hmmm.. jak z takim wykształceniem nie możecie znaleźć pracy ?, to jest dla mnie dziwne. Ja nie mam matury, a pracuje jako ekspedientka w butiku i nie narzekam na zarobki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marina z morza
właśnie chodzi o to, że ja w takcie studiów też nie miałam problemów z robotą (w liceum też): kelnerka, recepcjonistka, sklepy z ubraniami i stoiska kosmetyczne- luz, git i bez problemu. Ale po studiach musiałam się naszukać, bo pracodawcy w takich miejscach nie chcą osób "mądrzejszych" od siebie, wydaje im się, że jak wezmą kogoś po studiach, to ten będzie kombinował, wywyższał się, a na dodatek jak trafi się coś lepszego, to zwieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studiująca_pracująca
Proponuję jednak szukać pracy w wielu firmach i nie tylko takich sieciowych. Będąc na zaocznych studiach studiowałam i pracowałam w Eniro. Godziłam pracę w sprzedaży ze studiami. Pracuje tam sporo osób po studiach, właśnie tak jak piszesz z magisterką. Więcej informacji o tym jakich pracowników szukają znajdziesz na www.praca.eniro.pl/blog. Proponuję szukać z determinacją. Może być teraz ciężko, bo kryzys jest ewidentny, ale jak się poszpera i na rozmowie kwalifikacyjnej dobrze się wypadnie... Jak szukałam pracy to zawsze u mnie mieszała się radość ze smutkiem, bo czasem szłam na rozmowę z nadzieją, że się uda, a czasem po prostu nie wierzyłam, a było nad wyraz dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewzyna z lipca
Nie wiem, jak założycielka tematu, ale ja szukam WSZĘDZIE: opowiadam na oferty w moim zawodzie, na oferty sklepów z plastikową biżuterią, złożyłam do Empiku i MaCa. I jeśli w ogóle uda się dostać na rozmowę, to na to, co mnie naprawdę interesuje mam trochę za małe doświadczenie, a w sklepach, punktach obsługi klienta etc dają mi do zrozumienia, że mam zbyt wysokie kwalifikacje. I to mnie przeraża, tak źle i tak niedobrze. Mimo, że mam chyba 10 różnych CV :/ Licencjat robiłam dziennie, a magisterkę zaocznie ale pracowałam u "renomowanego pracodawcy", więc praktycznie nie mam w papierach "słabej" pracy- tylko na czarno, ale to się nie liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×