Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bellusia

roczne dziecko - zabawy - częściej samo, czy wymaga noszenia?

Polecane posty

Gość bellusia

jak jest w Waszym przypadku, moje jedyna zabawka to oglądanie książek ok. 5 max 10 minut i woła, żeby ją zabrać i nosić, lub bawić się z nią i wygłupiać, czy też tak macie? No i w tym czasie musze być w tym pomieszczeniu co ona. Macie czas, żeby cokowiek zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja muszę bo pracuję w domu
mały często stoi koło mnie i marudzi, ale dzięki temu, że po prostu czasem nie moge poświęcić mu czasu, potrafi się też coraz częściej sam zabawić. Lubi np. rzucać piłką i po nią biegać, dopasowywać zakrętki do butelek, sam bawi się klockami, chętnie ogląda reklamy - tak że zmam czasem nawet i 20 minut spokoju, a jesli robię coś w domu, to on mi "pomaga" np. sprzatam to daję mu szmatkę i on też sprząta, gotuje to daję mu plastikowe miski, łyzki, pokrywki i on też gotuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellusia
ja mam utrudnione zadanie z różnymi zabawkami, bo najczęsciej wszytko pakuje do buzi, ale i tak klocków jeszcze nie potrafi układać, a od kiedy twój bobas to robi? bo moja praktycznie za 3 tygodnie będzie mieć roczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieci do 3 roku życia
nie powinny oglądać TV, bo to źle wpływa na rozwój mózgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja muszę bo pracuję w domu
może i nie powinny oglądać TV ale w moim zawodzie to nierealne, ja się zajmuje montażem :D w domu pełno telewizorów, monitorów, komputerów... co ciekawe mój synek już nawet myszkę od komputera potrafi właściwie trzymać i się cieszy jak uda mu się przewinąć stronę. Mój syn ma 14 miesięcy - bawi się klockami starszego brata od dawna - po południu bawią się razem, do południa bawi się sam, też bierze dużo rzeczy do buzi, ale klocków go oduczyliśmy z racji tego, że mamy ich pełno w domu (starszy kolekcjonuje) i nie sposób wszystkich pochować. A, uwielbia też bawić się kluczami - ma pęk takich starych i próbuje otwierać wszystkie dziury w zasięgu jego wzrostu :P Ostatnio problemem jest to że zaczął się wspinać, non sto włazi na meble i stoły, jak się tylko odwrócę- teraz staram się go tego oduczyć, ale na razie marnie mi idzie :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj synek wszedzie lazi sam
wspina sie na krzeselka i podciaga na parapety, bawi sie wszystkim co odkryje w pokoju starszej siostry, lubi jak sie mu czyta, lubi jak sie przed nim chowa i nagle wyskakuje, lubi jak sie go dla zabawy straszy :P lubi nasladowac wszystkie gesty doroslych, na spacer jedzie wozkiem do parku, a na miejscu go wypinam i sam chodzi, lubi zbierac wszystkie listki (i smieci niestety tez) z trawnika parkowego, lubi obserwowac starsze dzieci, a potem wlazic na rozne zjezdzalnie jak one, lubi piaskownice po deszczu, lubi chodzic po kaluzach, lubi zostawac z nowymi osobami (nianiami) wystarczy ze sie mu powie ze mama jest w pokoju obok (nawet jesli faktycznie wychodzi do sklepu) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malecka sabina
Takie dziecko raczej jeszcze nie potrafi chodzić tj. mniej więcej połowa dzieci jeszcze nie chodzi, dopiero się uczy, więc musisz pilnować by się nic nie stało. Dziecko lubi się bawić na ziemi, zazwyczaj takie klocki - http://www.eurobobas.pl/sklep/details/766/32/klocki/klocki-dla-najmlodszych/drewniane-klocki-w-waderku-100-el-eichhorn?manufacturer_id=26 załatwiają sprawę w 100% ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×