Odzywki mojego męża to porażka. Wstydzę się za niego ;/

Kiedyś był inny, ale po 9 latach małżeństwa wszystko jest możliwe...Kryzysu jako takiego nie mieliśmy, albo może to ten kryzys? Mój mąż uwielbia sobie żartować z robienia kupy, sikania, pierdzenia, bekania itp. Przy znajomych nie szczędzi tych słów i rzuca je gdzie popadnie. Jesteśmy więc dość młodzi, mamy po około 31 lat. A on się zachowuje jak dorastający młodzik, co to mu pierwszy raz fiutek stanął :O Jego stałe teksty to: Jak chce mu sie kupę: ale mnie bolec ciśnie idę walnąć zajebistego kloca idę się skasztanić Jak idzie siku: idę odsączyć węża idę zmarszczyć cewkę Jak beka albo pierdzi, czasami nawet w łóżku, to mówi: ale idzie pula podkołdernik pospolity się zbliża alem że siem zjebał :O nie wąchaj bo się zagazujesz Mam go już dość, to takie chamskie. Jego kolegów to bawi, ale jest mi za niego wstyd przy moich rodzicach, nawet przed jego rodzicami się wstydzę a nie powinnam :O Kiedyś to był wzór kultury a teraz...

nie wierzę ..... to nie prowo?

szacun kolo

podkołdernik pospolity się zbliża-dobre:D :D :D

hahahahaha ale sie uśmiałam z tych jego tekstów

a może pora sobie uświadomić, że 'z kim sie zadajesz, takim sie stajesz'

Hej, tez mam faceta- nie męza, ale jestesmy juz ze soba dluzszy czas i tez jak chce mu sie pierdnac to mowi dokladnie to samo co Twoj mąż: ale idzie pula! W domu mysle, ze mozesz sie z tego smiac, oczywiscie nie jesli robi to w lozku, ale jezeli chodzi o jakies wspolne spotkania z rodzicami, znajomymi, to powinnas z nim o tym porozmawiac, bo rzeczywiscie troche przegina..

ja pierdziele ,ale se go wychowalas, a tak serio to faktycznie pogon go, inny tez bedzie sie pierwsze 9 lat zakazywal,kazdy jeden facet tak gada, tylko ty tego nie slyszysz,

Podkołudernik :D Faceci często tak mają, mój o pierdzeniu: - Puszcze bąka, niech się błąka - Puszczę drugiego niech szuka pierwszego :O

Niezle teksty- o puli nie slysza;am:D

jebaniutki ale ma teksty,dobry jest, moj gada --jebie jak z murzynskiej chaty, -zjebalemmm sie, ide sie wycedzic, --daj podupczyc,daj skora ruszyc,dawaj doopy, ale faceci sa sexi , fujj

zaczęło się właściwie od MŚ 2010 co to wychodził do baru koło domu z kumplami i nie pozwalał mi się nawet tam zbliżyć a mam tam parę kroków. Rozbestwił się tam, tak myślę. Poznał takich flejarzy, blokersów itp. Najgorsze że utrzymuje z nimi kontakt do dziś. Tylko że MŚ już dawno się skończył a on nadal. Z niektórymi idiotami już wcześniej, dużo wcześniej się zadawał, ale moment kulminacyjny to właśnie były te MŚ. Mam w domu menela jakiegoś :O Zrobiłam mu raz awanturę że jest chamski i ograniczony z tymi odzywkami, żeby mi za przeproszeniem nie srał do łóżka, bo te jego pierdy to jeden wielki obsrany kibel :O A on na to że przesadzam, że jego kumple są o wiele gorsi i że prawdziwy mężczyzna nie powie przecież: żoneczko przepraszam, ale muszę opróżnić jelita z gazów ;/ No idiota. Tylko że kiedyś taki właśnie był. Może nie dosłownie, ale...był.

a moj facet jak puszcza baka to lapie mnie za glowke i próbuję we mnie celowac albo jak juz pusci to specjalnie mnie wola zeby sie przytulic i przytrzymuje w tym smierdzacym miejscu :)lobuz z niego:P

mój raz do mnie: co się tak kręcisz jak smród po gaciach :O

to weź mu zrób tak samo, napierdź mu pod kołdrę i zapytaj czy lubi takie zapaszki bo przcież "kto produkuje ten nic nie czuje" a jak poczuje smrodek kogoś innego to na pewno zrozumie, że to jest be ;p

haha uśmiałam się ale świni współczujęę

Świnia! ROZWÓD!!! Dobrze że się jeszcze nie rozmnożył!

wręcz przeciwnie,mam synka i bardzo go kocham on też, wiem to... syn dobrze na niego wpływa

Ok. A ty go kochasz? Tego męża? Jeśli nie , nie męcz się na siłę!

Dnia 28.08.2010 o 00:59, Gość ladaco napisał:

szacun kolo

Extra

pierdnij mu w twarz jak będzie ci ozorem chlapał minete, i zacznij sie śmiać

a ten bąk to najlepiej żeby z farszem był