Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OtulonaNIepewnoscia23

Kochać jednego, myśleć o innym?

Polecane posty

Gość OtulonaNIepewnoscia23

Witam. Mój problem dla niektórych może wydawać się śmieszny, a ja niezbyt dojrzała , jednak kto miał podobną sytuację pewnie pomyśli inaczej. Otóż... Jestem z obecnym partnerem półtora roku, przed nim był ktoś , kto do dziś znajduje swoje miejsce w mojej glowie. Wcześniej byłam w związku z tamtym facetem ,później przyjaźń, taka przyjaźń, która i tak przeradzała się w coś więcej , dlatego nie wierzę, że przyjaźń damsko -męska istnieje. Przechodząc do setna... Jestem z obecnym facetem, myślę o tamtym, bo żaden nie był taki jak tamten, przy żadnym nie czułam się jak przy tamtym. Żaden nie potrafił dotrzeć do mnie jak on, karmił mnie cudownymi słowami, dał wiarę w lepsze jutro ,wiedziałam,że jest on i byłam szczęśliwa. Z obecnym jest mi dobrze, ale nie tak jak z tamtym... Mam dosyć... Dosyć własnych myśli, siebie. Ktoś mi powiedział,że nie odkochałam się , a weszłam w nowy związek, może coś w tym jest... Podjęłam decyzję,że skończę aktualny związek, porozmawiam ze swoim byłym facetem... Były napisał mi ost. wiadomość, że nie wie czemu straciliśmy kontakt, nie wie czemu tak jest, kiedyś nie było dnia żeby obyło się bez rozmowy, teraz... nie rozmawiamy w ogóle. Na końcu dodał, chciałem tylko powiedzieć,że tęsknie. Jak sytuacja wygląda w waszych oczach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladaco
koorestwo sie marzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OtulonaNIepewnoscia23
Kur*** ? Pozwol,ze nie skomentuje :) Jakbys nie zauwazyl,ze chce byc w porzadku, a zdradzic, nigdy bym nie zdradzila ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OtulonaNIepewnoscia23
Myślicie,że to dobra decyzja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O taaaak
Ja miałam podobną sytuację był to 1 chłopak którego po kochałam zranił mnie. I zerwaliśmy potem miałam nowego chłopaka ale nic nie czułam do niego. Utrzymywałam kontakt z tym 1 ale jak koledzy. Aż wkońcu wróciliśmy do siebie i jesteśmy razem aż do dziś . Hm czasami jestem obojętna dla niego bo przypomnia mi się tamto. Tamto czyli zdrada moralna.. Moral z mojej opowieści jest taki PODĄŻAJ ZA GŁOSEM SERCA . Miłość przetrwa wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OtulonaNIepewnoscia23
Wracam za 15 min bo do biedry rzucili staniki w promocyjnej cenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OtulonaNIepewnoscia23
Rozumiem... Dla mnie to chore, że jestem z kimś ,a myślę o kimś innym... Kładę się spać zastanawiam się co u niego... Wracam do jego e-maili... Ogladam zdjecia... Chore. Czuje sie jakbym oszukiwala swojego partnera no i siebie sama... Życzę Tobie wszystkiego dobrego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O taaaak
Wzajemnie i podejmij taka decyzję żebyś była szczęśliwa.. Nie ma sensu tkwić w związku z litości,poczucia obowiązku czy czegoś tam jeszcze. Szczęście miłość wierność zaufanie to powinno się liczyć a jak nic do niego nie czujesz to nie jest to prawdziwy udany związek... Ja po tamtym 1 też próbowałam kochać innych.. Żadnego nie umiałam pokochać i los chciał żebyśmy wrócili. Teraz jestem szczęśliwa naprawił wszystko. Powodzenia:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OtulonaNIepewnoscia23
Widzisz i tu jest ten problem... Bo ja kocham obecnego partnera,ale nie jest mi z nim tak dobrze jak z tamtym... Mimo wszystko dziękuję za odzew :) Mam nadzieję,że podejmę słuszna decyzje... Miłego dnia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co jeśli
a co jeśli kochasz kogoś z km być nie możesz (ma inną) i nie ważne że trwa to już 2 lata a Ty nie możesz się pozbierać i pokochać kogoś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie oszukuj się, że kochasz obecnego partnera, to nie jest miłość. Bądź wobec niego uczciwa i zostaw go, wtedy układaj sobie życie z tamtym albo z kimś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OtulonaNIepewnoscia23
Nie oszukuj się, że kochasz obecnego partnera, to nie jest miłość. To nie wiem jak nazwać to co czuję... Wiem jednak,że skoro będąc z jednym, myślę o tamtym to coś jest nie tak... Wiem,że tamten myśli też o mnie... W sumie nie odzywaliśmy się do siebie przez długi czas, pare miesięcy, od czasu moich urodzin, wspólna impreza, mój facet, on znajomi... Myślę,że jak zobaczył mnie z facetem , jak ten mnie przytula itd. ... Stąd ta cisza... Ost. napisał do mnie wiadomosc,a w niej,ze nie ma dnia zeby nie myslal co tam u mnie... no i ze teskni... Wyjechał gdzies, jutro prawdopodobnie wraca , bede miala okazje z nim porozmawiac... Bo moze jest tak ,ze czujemy to samo... Caly czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OtulonaNIepewnoscia23
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×