Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kalamburr

Czemu wielu Polakow/Polek odradza zwiazki z obcokrajowcami

Polecane posty

Gość Kalamburr

Czesto slysze ze jestem glupia ze bede zalowac tego . Kto ma podobnie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee..a obchodzą opinie innych? :) to ja decyduję o swoim życiu, na obcokrajowcu można przejechac się dokładnie tak samo jak na Polaku/ Polce..i co prawda nigdy jeszcze nie słyszałam złego komentarza na temat mojego związku z moim chłopakiem (zawsze wszyscy powtarzają że do siebie pasujemy i życzą szczęścia, nawet Polacy! :) ) ale ogólnie po co przejmować się zdanie innych, słuchać bezużytecznych rad? to że komuś z obcokrajowcem nie wyszło, nie znaczy że komuś innemu tez sie nie uda, po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkjkjkjl
bo sami nie byli w takich zwiazkach, sugeruja sie tym co powiedziala znajoma znajomej.itp..ja tam nie zaluje swojego 6 letniego zwiazku z Albanczkiem;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopko
mysle, ze to dotyczy bardziej poszczegolnych narodowosci i wyznawcow innych religii niz samego faktu bycia obcokrajowcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrezrzre
ja jestem z obcokrajowcem,nie jest to zaden arab,pakol czarnuch itp.,bylam w zwiazku z Polakiem i raczej nigdy juz nie bede,moj obecny partner jest najlepszy ,pochodzi z za wschodniej granicy,to tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsbc
bo wielu Polakow/Polek to rasisci i dlatego odradzaja przkladem sa dyskusje o obcokrajowcach czyli cpapatych i murzynach a nawet co niektorym chinczycy przeszkadzaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w doopie z takim zyciem
a ja z polakiem sie zwiazalam i tez zaluje.Gdyby nie to,ze jest ojcem mojego ukochanego synka to smialo moglabym powiedziec,ze zaluje,ze go wogole spotkalam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pszczolka majaaa
a ja sie z obcokrajowcem zwiazalam, i tez mam synka, i mam ochote go kapnac w doope, i chyba wkrotce to zrobie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miss Cole
Jest cos w tym stadzie :D to prawda, a poza tym rasizm. Bo chyba inne opinie sa jak ktos sie zwiaze z bialym, a inne jak z kolorowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo to ciemnogrod..przyjezdzajac do UK na wstepie maja sie za kogos lepszego..''bo kolezanka kolezanki powiedziala jej '' itp itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasaa
nie odradzam ale bylam zwiazana z facetami z kilku krajow europejskich ( zadni arabi, murzyni etc ) teraz tez jestem i kurna ....czegos mi brakuje nie wiem moze to ze mna cos nie tak :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasaa
to nie zalezy od narodowosci ale od szczescia widocznie mi go brakuje jak ktoras ma szczescie to bedzie szczesliwa z Arabem, Polakiem czy Francuzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość * ma
kopko mysle, ze to dotyczy bardziej poszczegolnych narodowosci i wyznawcow innych religii niz samego faktu bycia obcokrajowcem. Dokladnie :classic_cool: Wszelkie uwagi i ostrzezenia w mediach dotycza zwiazkow z muzulmanami,wyznawcami islamu. Nie ma idealnych zwiazkow. Kazdy,bez wzgledu na narodowosc malzonkow,w ktoryms momencie przechodzi/ wczesniej czy pozniej / kryzys. Bedac w zwiazku z osoba z naszego kregu kulturowego i wyznania -znamy przyslugujace nam prawa .Mozemy liczyc na pomoc rodziny,znajomych i urzedow w razie problemow,ktore ew.skutkuja rozpadem zwiazku. Prawo w islamie ma szczegolny charakter, gdyz jest oparte na zrodle pochodzacym od Boga, jakim jest Koran ma zatem sankcje religijna. I tu zarty sie koncza. Zakochane,noszone na "rekach" dziewczyny godza sie na wyjazd do kraju ukochanego meza. A tam nagle okazuje sie,ze : - nie maja nic do powiedzenia,bo w domu rzadzi matka lubego, której on slucha w wielu sprawach, takze zawodowych. - musi zaspakajac potrzeby seksualne meza.Za odmowe maz ma prawo wymierzyc jej kare cielesna ! czyli nie owijajac w bawelne,jest to prawnie usankcjonowane katowanie zony ! - nie moze wychodzic sama,a w wielu przypadkach w ogole z domu - ma darzyc go szacunkiem,nawet jak jej powie,ze jest najgorszego sortu szmata. - jak uda jej sie uciec od niego przy pomocy wynajetych dedektywow to moze byc szczesliwa,jezeli uda jej sie zabrac tez dzieci ! -kobieta i dzieci stanowia wlasnosc meza - nie wolno jej wyjechac za granice bez jego zgody. i jeszcze duzo tych "praw" meza :P Moze warto poznac "ciemnoskorego" ukochanego od strony prawnej,bo milosc nie trwa wiecznie i mozna wpasc w niezle bagno :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko zalezy od szczescia
i tego kogo sie spotka. Zgadzam sie z postem powyzej. Pamietam jak czytalam historie Agnieszki Abbas, ktora zamordowal jej byly maz-partner. Krotko mowiac kobieta ta wyszla za niego za maz, mieli 4 dzieci,mieszkali w Polsce a gehenna zaczela sie po wyjezdzie do Pakistanu, dzieki pomocy polskiej ambasady uciekla do Polski z dziecmi. Niestety byly maz rowniez przebywal w Polsce ze wzgledu na prowadzone tutaj interesy. Ponizej link, przepraszam ze z "Faktu",ale to juz dosyc stara historia i innego nie znalazlam: http://www.fakt.pl/Kto-zamordowal-mame-4-dzieci-,artykuly,46812,1.html Znam historie kobiety, ktora po 28 latach szczesliwego malzenstwa z muzulmaninem (ale mieszkala w jego kraju) zostala...druga zona poniewaz dla niego jest juz nieco za stara. Nie miala zbyt duzego wyboru niestety, szczegolnie po tylu latach przebywania w obcym kraju, mogla wrocic do kraju ale sama, bez rodziny, dzieci :o Wiadomo ze nie wszyscy tacy sa - moja kolezanka jest szczesliwa zona Hindusa z wyzszej kasty, ktorego poznala kiedy przyjechal do Polski w interesach. Byla wtedy studentka. Wyjechali do UK bo on stamtad pochodzi. Mysle ze nie brakuje jej przyslowiowego "ptasiego mleka". Kiedy miala rodzic to przyjechala do Polski, wynajela apartament, oplacila lekarzy w szpitalu, cesarke na zyczenie (paniecznie bala sie porodu). Wrocila znow aby sie obronic, znow wynajecie mieszkania, opiekunki do dziecka, itd... On swiata poza nia nie widzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odradzac zwiazek z obcokrajowcem mozna ze wzgledu takiego, ze w przyszlosci bedziesz szykanowana przez rodakow : "na pewno poleciala na kase", " na pewno zlapala go na dziecko", "na pewno teraz mysli, ze jest od innych lepsza". taki tego minus - innych nie mialam okazji zaobserwowac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olguita
A ja rozwazam zwiazek z holendrem. Facet wydaje sie sympatyczny, pracujemy razem ponad rok. Tylko na szczescie w innych dzialach i nasza praca nie ma ze soba nic wspolnego. Inaczej na zwiazek/randkowanie bym sie nie zdecydowala. Nie znam go jeszcze zbyt dobrze, bylismy na dwoch randkach. Ale zastanawiam sie, czy jego kultura rozni sie az tak wiele od polskiej? Czy ktos z was moze jest z holendrem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę odpowiedzieć
Ja jestem z Holendrem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olguita
No i jak zwiazek? Czy jest duza roznica kuturowa? I jak z nim jest? (Z Holendrem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oijio
sa cholernie skapi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olguita
Serio? :/ A mili, sympatyczni, dobrzy itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę odpowiedzieć
Kultura nie różni się znacznie. Związki młodszego pokolenia są oparte na większym partnerstwie niż w Polsce. Wydaje mi się, że mają dużo luźniejsze podejście do seksu i nikt się nie oburza, gdy kobieta ma partnerów na jedną noc. Faceci dzielą obowiązki w domu i jest to dla nich normalne. Poza tym Holendrzy z okolic Amsterdamu są niesamowicie pewni siebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olguita
Ja nie wiem skad jest moj. Jeszcze niewiele o nim wiem. Ale mlodsze pokolenie masz na mysli to wiek... 20? 30? Moj jest pod 40stke. Wydaje sie bardzo sympatyczny i jesli chodzi o prace domowe to jest bardzo zaradny. Jest wrecz chodzacym pedantem, w przeciwienstwie do mnie :) Wydaje sie byc bardzo troskliwy i opiekunczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę odpowiedzieć
Nie są skąpi, lecz prawdą jest, że ostrożnie wydają pieniądze. Nauczeni, że każdy płaci za siebie. Jesteśmy w związku ok. 4 lat i jest naprawdę bardzo dobrze. Jest troskliwy, ciepły, cierpliwy :-) Tyle, że nie pochodzi z okolic Amsterdamu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę odpowiedzieć
My jesteśmy po 30, z tego, co widzę u jego rodziców jest jeszcze podobny podział ról jak w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olguita
ja sie dlugo zastanawialam czy sie z nim wogole umowic bo jest ode mnie z pracy. I nie wiem czy dobrze robie, bo zawsze staralam sie bardzo rozgraniczac prace od zycia prywatnego. Ale on wydaje sie bardzo mily i slodki... I musze sie dowiedziec z jakiego jest miejsca z Holandii i ile ma lat, bo dokladnie nie wiem nawet tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truelie
nie popuszczaj tylko za szybko szpary, bo znowu wyjdzie jakie to polki latwe:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę odpowiedzieć
Oni są bardzo otwarci, np. wg mnie facet powinien zrobić pierwszy krok, według niego kobieta jeśli chce to nawet powinna :-) Jak wygląda ten Twój? Zauważyłam, że większość z niech jest wysoka, szczupła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę odpowiedzieć
Truelie: mój opowiadał mi trochę o Holenderkach. Wyobraź sobie, że o takiej łatwości jeszcze nie słyszałam. A jemu nawet nie przyszło na myśl, że coś z tym nie tak, bo przecież jeśli są mężczyźni (wolni), który sypiają na prawo i lewo, to dlaczego kobiety nie mogą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×