Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kalamburr

Czemu wielu Polakow/Polek odradza zwiazki z obcokrajowcami

Polecane posty

Gość mogę odpowiedzieć
no takaaa: znam kilka dziewczyn, którym nie wyszło z Belgami, bo zawsze jak zaczynało się robić poważnie, Belg dawał nogi za pas... A jak jest u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olguita
Mam taka kolezanke, ktora idzie do lozka zawsze na pierszej randce. No i "dziwnym trafem" faceci szybko zaczynaja ja ignorowac. Nic nie daja tlumaczenia jej, ze tak nienajlepiej bo oni potrzebuja jakiejs motywacji zeby miec na co czekac itd. Ona nie moze za cholere tego opanowac :) No i nie potrafi stworzyc powaznego zwiazku (nawet takiego na dluzej niz 2 tygodnie) bo lezie do lozka i daje facetowi wszystko czego chce na tacy. A potem ona z tym czuje sie zle, bo facet przeciez nie ma wyrzutow sumienia, ze sie z nia przespal i mial troche przyjemnosci. Ja za to jestem jej przeciwienstwem :) I szczerze powiedziawszy faceci o mnie duzo bardziej sie staraja a ja czuje sie dobrze ze soba, nie mam sobie nic do zarzucenia. Tak jak ten biedny holender podrywa mnie od roku, bylismy na dwoch randkach a mi sie z nim do pojscia do lozka z pewnoscia nie spieszy :) Jak sie postara, to sie wystara :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę odpowiedzieć
zdesperowana: muszę Ci się przyznać, że tak, jak na początku mnie to szokowało, że można sie tak zapuścić, teraz zauważyłam, że już tak tego nie zauważam. Za to często sprawdzam swoją wagę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę odpowiedzieć
Oguita: I dobre podejście, bo mam wrażenie, że oni dużo częściej mają seks dla seksu i nara rano, więc jeśli wytrzymał tyle, to raczej jest zainteresowany czymś więcej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no takaaa
my sie poznalismy przypadkiem przez net po 3 mies. sie zlozylo, ze znalazlam tam prace i wyjechalam do Belgii spotykalismy sie raz w tyg ze wzgledu na moja prace, czasem czesciej, wszystko ok przywiozl mnie do Pl, teraz mielismy kontakt internetowy i cos nie za bardzo nam to wyszlo facet jest 13 lat starszy, inteligentny itd ale chyba za stary na jakies wieksze zmiany w zyciu ( sam tak stwierdzil) nie wiem czy sie jeszcze spotkamy gdy tam wroce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olguita
Oj, postara sie moj holenderek o mnie, postara :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh.. kazdy ma tam jakies swoje morale i zasady. tylko ze osobiscie nie spotkalam sie z taka sytuacja zeby ktos mi rano chcial nara powiedziec.. wiec nie wierze, ze niby pojscie do lozka szybkie mialo faceta zniechecic, bo niby czemu mam w to wierzyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę odpowiedzieć
A ja nigdy tak związków nie zaczynałam. Może dlatego nie czuję się potem zraniona, wykorzystana itp., bo oczekiwałam czegos i dupa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truelie
zdesperowana, jak to lozko nie ma nic do zwiazku? Jak facet ma szanowac kobiete , ktora z taka latwoscia rozklada nogi przed obcym facetem??:O Moze twojemu to nie przeszkadza, bo jest przyzwyczajony do fastfoodowego seksu, ale wiekszosc facetow doceni fakt, ze kobieta nie "daje" pierwszemu lepszemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truelie
tylko ze osobiscie nie spotkalam sie z taka sytuacja zeby ktos mi rano chcial nara powiedziec.. no bo widocznie chcieli jeszcze troche sobie pouzywac i nie konczyc na jednym razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olguita
Mi sie tez nigdy nie zdarzylo przespac z facetem na pierwszej randce. Ale z tego co ja zauwazylam z historii kolezanek nie wychodzilo to zadnej z nich na dobre. Ale nie mowie, ze to sie nie moze zdarzyc. Gadalam kiedys ze swoim bylym i on potwierdzil, ze jak kobieta zbyt szybko oddaje wszystko to traci sie motywacje do staran. I mysle, ze cos w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę odpowiedzieć
no takaaa: trochę mi to przypomina jeden z przypadków, o których wspominałam. Wydaje mi się, że we wszystkich tych związkach, które znam, problem polegał na tym, że fajnie było, jak nie było nic poważnego, ale gdy zrobiło się zbyt serio, facet zwiewał, bo nie chciał się zbytnio angażować i "dopasowywać', wybierał niezależność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truelie
napisalam, ze moze twojemu to nie przeszkadza, bo jest przyzwyczajony do takiego zachowania kobiet. Z tego co wiem, to brytyjki nie sa zbyt cnotliwe, wiec moze on nawet nie wie, ze mozna NIE isc ze soba do lozka na I randce, a pojscie do lozka np po 3 miesiacach znajomosci to pewnie totalna abstrakcja dla niego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę odpowiedzieć
Zdesperowana napisałaś: "wlasnie o to chodzi zeby seks uwazac za seks a nie za jakies zobowiazanie, okazanie uczuc itd. wtedy nie bedzicie sie czuc zranione, oszukane i zawiedzione." Dla mnie seks jest intymną czynnością, którą nie chcę dzielić się z przypadkowymi ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truelie
jak na razie to ty probujesz mnie przekonac, ze rozlozenie nog przed obcym facetem=jego szacunek do kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truelie
*rozlozenie nog na I randce czy tez po tygodniu znajomosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę odpowiedzieć
powinno być: której :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olguita
Faceci ogolnie niechetnie traca niezaleznosc, szczegolnie tacy po trzydziestce bez wielu powaznych zwiazkow w przeszlosci... Nasluchaja sie od kumpli zonatych jak to cudownie maja, ze nie maja zadnego "strupa na dupie" i moga robic co chca i byc gdzie chca, i potem nie chca tego zmieniac. To byl problem mojego bylego. Nasluchal sie od kumpli jaki to on szczesciarz, naogladal sie pechowych zwiazkow kumpli z jakimis heterami i uwazal, ze zwiazanie sie z kobieta to utrata wolnosci i wkopanie sie w cos beznadziejnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truelie
Nie wiem jakich ty Polakow znasz, ale dla moich znajomych takie przygody sa jedynie przygodami i taka laska nie ma co liczyc na cos powazniejszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę odpowiedzieć
Cholera, ja to jestem z kosmosu chyba, bo znam tylko jednego Polaka, który poszedł do łóżka na 1 randce :-D a z racji mojego wieku znam sporą grupę mężczyzn...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no takaaa
pewnie masz racje w tym co piszesz mysle ze jemu odpowiadal taki uklad jaki byl wczesniej restauracja raz w tyg, czasem jakies randeczki u niego albo u mnie tydzien w Hiszpanii spedzic z kobietka tez byloby milo ( jednak odmowilam) nie powiem zawsze moglam na niego liczyc, ale ostanio jakos mniej mial dla mnie czasu nawet tego wirtualnego bo woli siedziec i mecz ogladac . raczej mamy inne potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×