Nie idę na wesele. Jak im to wytłumaczyć?

Nie lubię i nie chodzę.Wszyscy dookoła o tym wiedzą. Zawsze odpowiednio wcześnie uprzedzam, właściwie od razu jak dostaję zaproszenie. W październiku kolejne wesele... Mówię matce młodego, że nie przyjdę. A ona, że chcą, żebym przyszła i dostanę zaproszenie. Ja i tak nie pójdę, a oni pewnie będą mieć pretensje o miejsce... Co za ludzie :O

nie umiesz tanczyc, nie masz z kim isc, masz niewyjsciowa aparycje, czy cos innego ?

Po prostu nie lubię takich imprez. Tylko raz w życiu byłam na ślubie i weselu.

a co jest takiego w 'takich' imprezach że ich nie lubisz? z ciekawości pytam....nie każde jest wieśniackie i kiczowate, są niektóre naprawdę piękne

matka narzeczonego nie chce, żebyś sobie pomyślała, że oni się cieszą, że nie idziesz i zaoszczędzą - chcą żeby Twoja nieobecnośc nie była wynikiem ich małej gościnności i to im możesz zagwarantować - przyjmij zaproszenie, pozwol się zaprosić i przeproś, że nie możesz byc. Na pewno się z tego powodu nie powieszą.

zaproszenie. Przecież przyjście się potwierdza na ileś dni przed. Niech przysyłają a ty nic nie powiesz albo jak ich spotkasz to podziekujesz za pamięć i powiesz że nie możesz

Jak nie lubisz to nie idź... Po co się zmuszać