Koleżanka niszczy mnie w pracy...

Od kilku miesięcy mam pracę spełnienie marzeń zawodowych, hobby i dobre warunki finansowe, możliwość awansu, co zresztą już miałam, normalne szefostwo i warunki socjalne. Przyjaciele gadają, że odżyłam, że widać po mnie radość rodzina też widzi zmiany. Jest pięknie, ale zawsze coś jedna z osób (na równorzędnym stanowisku, ale starsza stażem) systematycznie mnie niszczy próbuje popsuć moje relacje z innymi, krytykuje mnie przy innych, pokazuje, że jest górą, że ja sobie z czymś nie radzę i oczywiście masa plotek na mój temat A tymczasem ja mam najlepsze wyniki, awans, szkolenia przychodzą z zewnątrz pochwały na temat mojej pracy. Staram się olewać pannę, ale ona prowokuje mnie prawie codziennie ostatnio usłyszałam, że szef jest zły na mój projekt i że są tam błędy (nie wiedziała, ze już go oficjalnie zatwierdził). Poszłam do niego upewnić się, czy wszystko ok powiedział że jest wszystko w porządku potem tego dnia padło kilka głupich tekstów na mój temat nie wytrzymałam popłakałam się, na szczęście nie przy niej szef i inni pracownicy mnie widzieli w takim stanie nie chciałam powiedzieć teraz mam wahania kiedy opadły emocje stwierdziłam, że moja cierpliwość wyczerpała się, chce podjąć jakieś działania, ale nie wiem co i jak?

ja bym ja normalnie pobiła

To są pomówienia i zakrawa na mobbing. Porozmawiaj z nią na osobności, uświadom ją, że jej czyny są karane a jak to nic nie da, pozostaje tylko rozmowa z szefem.

Dokładnie porozmawiaj z nią a jak suka nie zrozumie,że żle robi i jest gorsza to musisz porozmawiać z szefem

Zapytaj kiedy ostatnio krwawiła :D bo kolega da jej z liścia Nagraj ją na dyktafon, idź do szefa, bo to mobbing jest.

Co do szefa wie już o jednym tego rodzaju problemie, nie chciała mi dać do wglądu ważnej dokumentacji służbowej, powiedział, że mam go informować jeśli dalej będą problemy tego rodzaju lub inne. I tak będę musiała zrobić.

" misiaczkowa To są pomówienia i zakrawa na mobbing. Porozmawiaj z nią na osobności, uświadom ją, że jej czyny są karane a jak to nic nie da, pozostaje tylko rozmowa z szefem." Nie tylko:P.Pozostaje jeszcze rozmowa z prokuratorem:D.