Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kłapouchy1982

Mam żonę a wciąż marzę o byłej

Polecane posty

Gość śniąca o nim
Kłapouchy może i oni są trochę mało przyjemni w wypowiedzi, ale też mama wrażenie, że unikasz odpowiedzialności i czekasz, co los przyniesie, a właściwie, dlaczego ona nie przerwała ceremonii ślubnej, dlaczego nienakłada siedmilmilowych butów i już do ciebie nie biegnie. Mam wrażenie, że coś Ci bardzo przeszkadza walczyć o tę miłość i kobietę, może masz więcej żalu niż miłości? Pomijam Twoją żonę, ona też jest dorosła - chcę powiedzieć, że ten wątek nie ma być o niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kłapouchy - Po pierwsze nie przejmuj się chamskimi, prostackimi komentarzami-nie warto nawet wdawać się w dyskusje z takimi ludźmi. Jesteś tylko człowiekiem-jak każdy z nas popełniasz błędy. Piszesz, że nie kochasz żony, że masz nadzieję, że los was (Ciebie i byłą) połączy... Piszesz, że marzysz, śnisz o niej, pragniesz jej.. Więc ja mam pytanie. Co Ty jeszcze tu na kafe robisz? Idź do żony, powiedz co czujesz, powiedz, że powinniście wziąć rozwód. A do byłej nie wiem..napisz list.. cokolwiek,spotkaj się. Ale tylko po to ,żeby powiedzieć jej co czujesz, co zamierzasz. Nie rób tego (nie masz prawa) nakłaniać jej do opuszczenia męża, rozbicia rodziny. Jeśli Cię kocha- zostawi męża prędzej czy później. Ty czekaj. A żony nie okłamuj. Oczywiście pisz tu jak Twoje sprawy , będzie to może dobra lekcja dla innych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa.mamba112
witam ponownie. Klapouchy, a może warto pogadać z tą byłą, co? jesli wiesz, ze ona odwzajemnia Twoje uczucia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kłapouchy1982
witam Była wie o moich uczuciach. Kiedy się do niej odezwałem napisałem jej że strasznie za nią tęsknie. Ale ta miłość nie ma przyszłości. I nieważne co piszą inni, że jestem głupi i pojebany. Gdyby byli na moim miejscu czuliby się zapewne tak samo zagubieni jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a coz ta TwojA BYLA
miala w sobie takiego niesamowitego? i czego brakuje Twojej zonie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby byli na moim miejscu czuliby się zapewne tak samo zagubieni jak ja. zagubieni??? jestes zwyklym egoista wiec odpusc kreowanie sie na biednego misia wytlumacz lepiej w jaki sposob zona nie pozwala ci odejsc bo to bardzo intrygujace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autor sam nie wie czy lepszy wrobel w garści...itd.Sytuacja patowa,ale więcej rozsądku.Pewnie będzie tak:kiedyś zostawi żonę,a była nie zostawi rodziny dla niego!I slusznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego piszesz, że ta miłość nie ma przyszłości? Bo co? Ty masz żone a ona męża i dziecko? Przestań. To, że popełniliście błąd to znaczy, że macie do końca życia za sobą tęsknić i pragnąć siebie, a nie móc się związać. I masz racje- dziecko Twojej byłej nie jest niczemu winne i chwała CI za to, że masz tego świadomość. Szacun:) Nie masz prawa rozwalaś tej rodziny, możesz jedynie czekać na krok byłej. Oczywiście powiedz jej, co czujesz, że zamierzasz się rozstać z obecną żoną. Człowieku nie męcz się. Daj szansę swojej obecnej żonie na ułożenie sobie życia z kimś, kto po poza nią świata nie widzi. Nie bądź egoistą. Dobrze Ci życzę, ale coś mam wrażenie, że masz zamiar trwać w tej sytuacji do końca życia... Tylko potem mając 50, 60 lat zapytasz "Co ja zrobiłem ze swoim życiem?"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze szczery vel między
oczy pozdrawiam środkowym palcem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hymcia
Boze jakie to wszystko smutne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hymcia
i żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osioł Osiołkowi w żłobie dano, W jednym owies, w drugim siano, Uchem strzyże, głową kręci, I to pachnie, i to nęci. Od któregoż teraz zacznie, Aby sobie podjeść smacznie? Trudny wybór, trudna zgoda - Chwyci siano, owsa szkoda, Chwyci owies, żal mu siana. I tak stoi aż do rana, A od rana do wieczora; Aż nareszcie przyszła pora, Że oślina pośród jadła - Z głodu padła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa.mamba112
podnoszę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinowa.mamba112 >> Ehhh, nie ma co podnosić. Kłapouszek pokazał się nam już w pełnej krasie. Biedne niezdecydowane oślątko ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kłapouchy1982
na razie b/z ja milczę ona też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kłapouchy1982
na lewe poproszę bo jestem leworęczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale na co czekasz? Aż zapomnisz o byłej? Sam widzisz, że to nie jest możliwe. Czy może aż żona sama od Ciebie odejdzie? Zaczynam Cię nie rozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asicazina27
Jestem kobietą i mam podobną sytuację, ze swoim byłym spotykam się ukradkiem od 2 lat,dziś już nie mam siły by dalej to ciągnąć i żeby to zakończyć...ranie siebie,obecnego partnera,obecną partnerkę mojego eks choc ona o niczym nie wie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asicazina27
za bardzo kocha choć wiem,że cierpi...prosiłam by mnie zostawił ale stwierdził ,że zaczeka aż ja zostawie swojego eks.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za bardzo kocha choć wiem,że cierpi...prosiłam by mnie zostawił ale stwierdził ,że zaczeka aż ja zostawie swojego eks..... taaa jasne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asicazina27
no taaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×