facet non stop za mną biega :/

lubie go, podoba mi się ale no on non stop do mnie wydzwania, rozmawia po 40-60 minut, ciągle domaga się kontaktu, spotykania się a ja mam dość! chcę sobie posiedzieć w domu, poczytać, zadbać o siebie a on tego nie rozumie. szkoda, bo w sumie fajny facet ale zabija mnie ta jego zaborczość

to mu powiedz co myslisz

mówiłam mu, żeby tyle nie dzwonił, że ja potrzebuję czasu dla siebie, ale jak grochem o ścianę :/

teraz ty zacznij go nękać :D:D

Jednej za mało, drugiej za dużo ciesz się, bo gdy ograniczy kontakt, to wtedy zobaczysz ;)

uważaj, bo za mną też tak biegał, teraz się tydzień nie odzywa sam z siebie:D

ale dziewczyny noooo, ile kurwa można dzwonić, pisać na gg, spotykać się w tygodniu. zaczęłam być dla niego opryskliwa w tym rozmowach bo jak wydzwania do mnie, pogadamy, to o czym potem na gg pisać? dorosły chłop a zachowuje się jak gówniarz. na dodatek mi strzałki puszczał :/ jak ma mi na nim zależeć, skoro tylko kiwnę palcem a on jest i robi wszystko co chcę? jak mam za nim tęsknić skoro on NON STOP do mnie pisze, jak mu nie odpisuję to dzwoni, jak nie odbieram to się obraża. szkoda, że nie na 3 dni, tylko na chwilę :/ nie zdążę dobrze do domu wejść, poczta głosowa zawalona, odpalam kompa - z 5 wiadomości od niego. no szlag!

Popuść mu z pary to się uspokoi na jakiś czas.