OTYLOSC u dzieci ...

Czy Wasze dzieci sa otyle/pulchne ? Tak patrze na dzisiejsze dzieci i co chwile widze jakiegos pulpeta lub dziecko z otyłością brzuszna :( Dlaczego rodzice doprowadzaja dzieci do takiego stanu ? Jestem wyczulona na tym punkcie, ponieważ dzieki kochanym rodzicom i dziadkom do 20 roku zycia bylam otyla. Teraz mac 22 lata jestem szczupla, ale była to ciezka praca i nadal jest GRUBAS MUSI SIĘ ODCHUDZAC PRZEZ CALE ZYCIE! NAWET JAK JUŻ JEST SZCZUPLY! I tak nie jestem zadowolona do konca z MOJEJ PRZEMIANY bo po odchudzaniu zostaly mi defekty: rozciagnieta skora, rostepy. Dlatego apeluje, nie przekarmiajcie dzieci, ograniczcie słodycze, nie załatwiajcie dzieciom lewych zwolnien wf. To, ze pozniej ktos jest otyly to nie tylko jego zasluga. Duzo jest winy rodzicow, PONIEWAŻ TO ONI UCZĄ DZIECKA ZLYCH NAWYKOW ZYWIENIOWYCH!

No i co kogo obchodzi, że ty byłaś gruba:o Każdy ma swój rozum i powinien wiedzieć jak karmić dzieci:o

Podpisuje pod tym co napisałaś, moja mama wmuszała jedzenie we mnie i siostrę, byłyśmy mocno zaokrąglone w dzieciństwie, nawet płakałyśmy że już nie możemy a ona i tak dalej szła w zaparte, pamiętam że dzieci nam dokuczały. Teraz obie jesteśmy "normalne" fizycznie, ale psychicznie zawsze będziemy takie jak w dzieciństwie. Ja przechodziłam przez anoreksję w wieku nastoletnim, wyszłam z tego i jest ok, ale siostra jest bulimiczką, najgorsze że jej syn jest mocno otyły a ona nic z tym nie robi, ja mam 14 miesięcznego malucha który zdrowo się chowa

Po prostu chce przestrzec mlode mamy przed bledami moich rodzicow. A z tego co widze mnoooostwo osob je popelnia ... wystarczy wyjsc na osiedlowy park zabaw ;/

Każdy popełnia błędy, ale świata nie zbawisz tym postem. Niech każdy robi wedle własnego uznania, a pretensje będzie mógł mieć tylko do siebie:o Amen.

masa młodych kobiet jest otyłych ( tez sie zastanawiam czemu doprowadzają do takiego stanu ) i duż dzieci zwłaszcza niemowlaków grubych

Ostatnio rozmawiałam z pewną kobietą nie otyłą ale dość pulchną, jej córka 2 letnia też pulchna i wiecie co usłyszałam: "Bo mała schudła ostatnio chyba 5 kg i waży 14 kg ale nie mam już siły jej wciskać jedzenia i taka chudzinka . A lekarka powiedziała że 2 kotleciki to ma dosyć na obiad" Czy ci ludzie nie widzą tego że tuczą dzieci??? Sama mam dziecko prawie 3 letnie, jest normalny : ma 100 cm , waży 15 kg, ani gruby ani chudy ale jak nie chce to nie je. Wiem że przy niejadkach sprawa wygąda inaczej i czasem trzeba powciskać żeby dziecko zdrowe było i jakoś się trzymało ale nie przy małym grubasku...