jechać czy nie?

specjalnie mialam dzisiaj jechać do mojego faceta. a on pojechał na cały dzien do rodziny. a teraz mowi ,że wieczorem wychodzimy z jego kolegą... no bez przesady . ja specjalnie do niego jadę ,a on się z kolegami umawia i cały dzien siedzi u rodziny ,ktorą nie dawno widział . co myslicie?

ja bym nie wyszla z nim wieczorem :P niech sie nauczy poswiecac Ci czas skoro obiecuje spotkanie

Jakiś dziwny ten Twój chłopak, na ogół młodzież woli spędzać czas z rówieśnikami niż z rodziną.

nie idź. To przesada ze umówił sie z kolega :O zachowanie nie na miejscu

strzel focha i nie jedź. przynajmniej będzie mieć fajny wieczór z kolegą :-D :-D

on już nie raz robi takie akcje. ja zawsze jestem na ostatnim miejscu...zawsze na pierwszym jest kasa, koledzy ,mama ,a ja na koncu

i jeszcze rodzina przy okazji. nie wytrzymam tego dlugo kocham go ,ale bede jakoś musisala przezyć rozstanie bo nie mam sily dlużej...czemu ja zawsze trafiam na róznych dupków ?

Chyba dobrze, że dba o rodzinę :P Baby ze wszystkiego robią problem

i powiedział mi ,że to nic ,że caly wrzesien nie będziemy się widywać bo on ma prace ja nauke . tak jakby mu to wisiało. mówil tez ,że jak się przeniosę na studia do warszawy bo mam taki zamiar to on nie będzie do mnie przyjezdzal bo mu nie po drodze do warszawy.. a i dobrze przeniosę się może tam poznam kogoś kto mnie bedzie kochał...

ale można u rodziny posiedzieć troche ,ale nie cały dzień. zreszta on czasem widuje czesciej ta rodzine jak mnie...

niby jestem ładna i nie glupia ,a sie trzymam takiego dupka.. smutno mi teraz :(

up

up