smutno mi strasznie.. czuje sie taka samotna

mimo ,ze mam faceta. ale on mnie olewa czesto .mam tylko rodziców ,a nie mam ukochanej osoby co by mnie zawsze wsparła.Faceci jak narazie widza we mnie tylko laskę do łożka mam ciężki charakter przez to mało znajomych. Nie chce już czuć sie samotna..

jak widza tylko laske do lozka to musisz byc latwa

to po co jesteś z facetem który jet z tobą tylko dla seksu?

chcialabym takiego faceta co owszem bylabym dla niego kobietą itd tak jak dla tych co byli ,ale żeby się mną opiekowal, potrafił zawsze wesprzeć, żeby mnie nie dołował..a każdy widzi we mnie tylko dmuchana lalkę i nic poz atym. chciałabym żeby mnie ktoś poprostu pokochał taką jaką jestem

myslalam ,że jest dla czegos wiecej ,ale wiem ,że jakbym np kiedyś przytyla bardzo itd i mówj wyglad by się pogorszyl to on by mnie rzucił. sam mi to kiedys powiedzial ,żebym dbała o skórę bo jak sie pomarszczę to on mnie nie będzie chcial.. to bylo apropo uzywania kremow czy coś. z byłym było tak samo choc on mial dla mnie więcej uczucia mimo wszystko. ale żaden mnie nie kochał... może mnie nie da się kochać?

da się tylko ty niepotrzebnie oddałaś się jemu za wcześnie. stąd czasami lepiej poczekać z seksem do ślubu

po miesiacu znajomości poszlismy do łożka...

Sorry laska ale skoro ty jesteś z takim durniem to albo jesteś mega pasztetem albo jesteś idiotką albo sam nie wiem co. Rzuć go a nie !!! Żal mi cię jeśli to nie prowo

Jest takie powiedzenie : Facet jest wyznacznikiem wartości kobiety. Jeśli z NIm jesteś to znaczy, że jesteś do Niego podobna.

widocznie jestes pusta lala i nic wiecej

Mialam podobna sytuacje i chce Cie ostrzec zebys sie nie zagubila przez to tak jak ja ;/ doszlo do tego ze mimo ze bardzo kochalam mojego faceta, zostawilam go i zaczelam spotykac sie z innym mezczyzna, pozniej zdradzilam tego co kochalam bo wrocilismy do siebie...on sie o wszystkim dowiedzial itd. ;/ dluga historia... ciezko bylo, do traz mam wyrzuty sumienia, ale teraz moj facet mnie doslownie nosi na rekach i czekamy na naszego dzidziusia :)

nie ja się poprostu w nim zakochałam i tyle ... przez moje zycie przewinęlo się już troche facetów i każdy ( może za wyjatkiem jednego bo on doecnial mój charakter) chciał tylko seksu..

to dlaczego z tym co ciebie doceniał nie jesteś? z</stopka>

Nie wszyscy są tacy, tylko ci porządniejsi z jakiś powodów cię omijają.

a bo może bylam głupia bo wydawał mi się zbyt wrażliwy na faceta.. tzn wszystko przezywal bardzo i wogóle...

ale nie mam przyszlosci z moim facetem wiem to bo narazie jestem ladna ,ale za 10 ,20 lat jakbym była starsza to jestem pewna żeby mnie rzucil ,albo zdradzał :( taka smutna prawda..

Moim zdaniem to Ty dziewczyna z dyskoteki jesteś. Taka trochę pusta lala, która godzinami się szykuje aby ładnie wyglądać. Później jest taki efekt, że się chodzi z dresiarzem albo trollem. Piszesz, że się zakochałaś. Nie wiem jak można się zakochać w facecie, który traktuję Cię jak gówno. Nie dość, że chodzi mu tylko o seks to jeszcze Ci mówi, że masz dbać o siebie bo paszteta nie będzie pchał :D Pewnie masz z 15 lat ... w takim wieku dziewczyny faktycznie są ślepe jak kury wieczorem. Za 3-5 lat wyrośniesz z tego ;)

nie no ja jestem zadbana i faktycznie czasem chodze na dyskoteki tzn do klubów ,ale czy pusta.. nie powiedzialabym

a lat mam 20

A ja bym powiedział :D No bo jak można kochać kogoś kto Tobą rządzi i ma Cię tylko dla swoich interesów ? Kupuje Ci choć czasem jakieś upominki ? Docenia Twój charakter ? Albo inaczej .... Zrób coś takiego : Pomyśl do czego potrzebny Ci facet. A następnie sprawdź czy ten chłopak spełnia twoje oczekiwania. Jeśli nie to odejdź od Niego i poczekaj na właściwą osobę. Nie ma to jak głupie tłumaczenie się i zwalanie winy na faceta. Skoro z Nim jesteś to chyba Ci z Nim dobrze więc po co narzekasz ??? Sorry, że tak jadę po Tobie ale mnie to aż wkurza takie coś bo mam wrażenie że to prowo :D <stopka>Obiecuj tyle ile możesz dać, dawaj więcej niż obiecujesz http://www.garnek.pl/qoodboy/a</stopka>

nie dobrze mi z nim ,ale jest coś co mnie przy nim trzyma sama nie wiem jak to nazwać.. i na sama myśl ,że mielibysmy przestać być razem ,a on mialby inną dziewczyne chce mi się plakać.. wiem wydaje się to glupie i bez sensu, samej jakbym to slyszala z boku wydawało by mi się to nielogiczne. od samego poczatku on coś ma takiego w sobie że mnie przyciagal do siebie.. już kiedyś probowalam się z nim rozstać nawet wypisalam na kartce wszystkie jego wady itd bylo ch mnóstwo ,ale wtedy plakalam caly dzień , w koncu on zdzwonić i wrocilam nie dałam rady :(

wiem ,ze w końcu będziemy się musieli rozstać bo ja już i tak za duzo razy przez niego plakałam. jakoś będe musiala to znieść.. ale z drugiej strony będe wona i bedę mogla ulozyć sobie z kimś życie. najlepiej by było jakbym poznala kogoś innego w kim bym się zakochała wtedy by mi bylo łatwiej to zakonczyć

To ja nie wiem co z Tobą. W każdym bądź razie otwórz oczy bo skończysz jako rozwódka z dzieckiem walcząca o alimenty :D Gdybyś zaszła z NIm w ciąże związałby się z Tobą na stałe ??? Poza tym sama napisałaś że za 10 czy 20 lat raczej nie byłby z Tobą albo by Cię zdradzał. Zamiast tracić czas na kogoś kto nie jest Ciebie wart to daj sobie spokój. Masz 20 lat więc zrób coś dla siebie. Ja już bardzo długo jestem samotny i nie mam zamiasru szukać. Jeśli ktoś się trafi w moim typie to będę miał , jeśli nie to nie. Leję na to bo mam wiele innych spraw na głowie. Może pomyśl przyszłościowo ???