Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

domi29592

jak mam to kurwa zrobić?!!! ;(((

Polecane posty

jak ja mam normalnie żyć!!;((( 8 lat minęło a tak to boli ;((( jak mozna sobie poradzic z tym ?! czemu kurwa w ogole sie umiera no kurwa czemu !!!!!!!!! szkoda ze moj tata nawet nie bedzie na moim ślubie;((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zracjonalizować
ja tak zrobiłam, a nie minął jeszcze rok mój tata nie dożył mojej 30-tki, zabrakło mu kilka dni, w dodatku byłam wtedy w ciąży z synkiem, miał byc to jego pierwszy wnuk za kilka dni przeprowadzam się na wieś, mieliśmy przeprowadzić się tam razem, mieliśmy robic podjazd do wózka, bo poruszal się na nim, planowaliśmy dom pod jego potrzeby, obecność i nie wyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
często pomaga porządna terapia psychologiczna... sama przez to przechodziłam... Mój Tata też umarł 8 lat temu... czas jakby stanął w miejscu... myśli, uczucia... Całe życie, bezpieczeństwo... nie ma nic. zaczyna sie generalizowac, oddalac, przenosic... Terapia uczy prawdziwego przepracowania, odrózniania przenoszonych leków... Mnie sie udało. Teraz czekam na Maleństwo które rozwija sie w moim brzuchu i nie raz mysle- jak dobrze gdyby miało takiego dziadka... I takie myśli nie minał migdy.. żal.. tęskota.. smutek... jest normalny i świadczy o miłości. Ale wiem już ,że nie można każdej chwili cofac o te kilkanaście kroków... Spróbuj... D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×