Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onaaaaaaaaaaaaaaaaa

nie wiem co sie zemna dzieje :(

Polecane posty

Gość onaaaaaaaaaaaaaaaaa

Witam nie wiem co sie zemną dzieje mam 5 miesięcznego szkraba bardzo go kocham nie widze zycia bez niego lecz kiedy płacze wpadam w depresje jakąs ;/ dzieciątką ogólnie jest zawsze spokojne zadko płacze ....lecz kiedy zaczyna płakac i nie idzie go uspokoić dostaje do głowy ;/ i zaczynam go bić po pupie jeszcze mocniej płacze aż wrzeszczy potem lecz po chwili sie uspokaja.....wiem ze tak nie można niechce go bic,ale nieumie sobie z ttym poradzić męża nie ma w domu zawsze woli is,c z kolgami na piwo itp;/ nie dosc ze mam znim problemy to wkurza mnei ten płacz wcześniej mi on tak niepzreszkadzał teraz od jakiegos tyg mi to przeszkadza i to bardzo.......nie wiem co zrobić:( niepiszcie jaka to ja jestem ze wyrodna matka itp...poprostu nie wiem co robic już dzieciątko było wyczekane kilka lat starań naprawde je kocham ale czemu dokonuje sie do czyny bicia go tego nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaaaaa
pózniej to ja płacze :( przytulm bobaska i przepraszam:( on sie smieje ale jaczuje bo sercu ze go zbiłam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaaaaa
prosze piszcie :(pomórzcie jakos :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaaaaa
Czy tu nikogo nie ma:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bght
a co my ci mamy zrobic, rece przywiazac do kaloryfera bys go nie bila? w sumie nic dziwnego ze cie wrzaski wkurwiaja, po 5 miesiacach sluchania kazdy by mial dosyc ale raczej bic nie wolno moze zapytaj na macierzynskim,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaaaaa
z tym ze on nigdy nie płakał az takjak teraz;/ teraz jak zapłacze juz mam dośc moze i jestem wyrodną matką ale kocham mojego bąbla,tlyo nie wiem corobic by go nie byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bght
ja tez nie wiem, na macierzynskim pewnie beda wiedziec wiecej moze tam zapytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja rada: zapytaj na macierzyńskim bo na ogólnym to możesz nie mieć odzewu tam Ci dziewczyny doradzą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
ja mam podobnie tylko ze nigdy nie uderzyłam dziecka ma 8 lat i takie zagrywki i chamskie oddzywki i histerie swoje ze zwyzywam go od najgorszych a za chwile mam doła i wyrzuty sumienia bardzo zle sie z tym czuje ale dostaje szału jak on zachowuje sie jak diabliskoo jakies tez nie wiem co robic bo zadne rozmowy z nim nie pomagaja a ilez ja moge meczyc sie w ten sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snake33
Nie porównuj 8-letniego dziecka do takiego maleństwa! To, że twoje 8-letnie dziecko ma takie odzywki, to niestety w dużej mierze wyniosło z domu niestety, więc nie porównuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaaaaa
ech tylko boje sie to 5miesięczniak jest malutkie dziecko.boje sie ze moge je skrzywdzic...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otojajaaaotata
maluszkowi pradopodobnie wychodza zabki i dlatego tak marudzi i płacze. podawaj mu panadol czy cos takiego , staraj sie opanowac jak płacze, wyjsc do drugiego pokoju i powaznie pogadac o tym z mezem zeby tez ci troche pomogł w wychowaniu malucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snake33
I nie pomoże nic! Jeżeli Ty będziesz go wyzywać, bo sama napisałaś, że tak jest....Zrozum to, że niestety On będzie do Ciebie się tak odzywał, naprawdę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
i tu sie mylisz bo wyniosło to ze szkoły a nie z domu problemy zaczeły sie jak rozpoczął 0 i 1 klase widzisz nie znasz mnie a juz twierdzisz ze takie rzeczy wynosi sie z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy Ty w ogóle coś czytałaś na temat dzieci??? Dzieciak ma pięć miesięcy, drze się bo pewno mu się zęby wyrzynają, w tych chwilach mamusia pociesza go spuszczając mu łomot :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaaaaa
mam bobodent i tym smaruje :( a mąż wcale nie pomaga ;/ma to w dupie ciagle wychodzi ityle go widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snake33
Nie muszę Ciebie znać, żeby stwierdzić takie rzeczy... Nie mów, że ze szkoły, proszę Cię! A dlaczego nie z domu? skoro sama mówisz, że go wyzywasz? Najlepiej na szkołę dobre! Owszem w szkole dziecko pozna wyzwiska, przekleństwa, ale jeżeli w domu się wzajemnie sznujemy to nie dopuści się do czegoś takiego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakbym Ci wpierdol spuściła, to może oduczyłabyś się bić dziecko?!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkkkkka
depresja z nerwica idz do psychiatry,dla siebie i przede wszystkimm dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snake33
Ale nie liczyłam na to, że zgodzisz się zmoją opinią, bo niestety w dobrym świetle Ciebie bie stawia, no cóż! Uwielbiam takich rodziców, co wszystko na szkołę zrzucają a sami są ....bez szczegółów....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
to jak taki madry jestes odpowiedz mi na pytanie dlaczego dziecko zanim poszło do szkoły było spokojne zadnych kłopotów z nim nie miałam ,nigdy mi nie pyskował a teraz traktuje mnie jak kolegów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
po tym co piszesz też moge stwierdzic ze byłes takim swietym dzieckiem którego czepiali sie rodzice a ty niewiniatko do dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkkkkka
ja nie mam dzieci ale wiem ze np moje koleżanki tez miewały chwilowe stany agresji ,niechęci do dziecka,nigdy jednak nie uderzyły,tego jestem pewna.Wtedy podrzucały dziecko meżowi,matce itd...i szły np na zakupy.Potrzeba Ci chwilowego oderwania,musisz zmusić meża abyy Ci pomogł.Szukaj pomocy wsród przyjaciół ,rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snake33
Sama sobie odpowiedz na to pytanie....zastanów się jak było w domu...a kiedy miało tak odpowiadać? zachowywać się? jak miało 4 latka? 3 latka? To chyba jasne, że im starsze, tym mądrzejsze, tymbardziej kształtuje się jego "ja" i utrwalają się wzorce, które przyswaja....widocznie takie miał "wzorce"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do snake33
gdybyś miał dzieci i jakiekolwiek problemy w tym temacie nie pisał byś takich bzdur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkkkkka
moje znajome też czasami dzwoniły z trescią przyjdz bo zwariuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snake33
Trochę nie rozumiem Cię, no cóż....nie byłam ":świętym" dzieckiem, odwracasz kota ogonem teraz, atakujesz, bo nie wiesz, co masz napisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snake33
Mam dzieci.., i wiem, że będą nas tak traktowały, jak my je...jeżeli nie będziemy ich szanować, liczyć się z ich zdaniem, to tak samo one będą nas traktować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×