Okropny płacz przy kapięli niemowlaka-pomocy!

Drogie mamy poradzcie coś, bo już nie wiem co robić. Moja mała za dwa tyg.kończy 4 miesiąc. Do tej pory nie miała oporów przed kąpielą, nigdy nie kąpie jej głodnej, więc była zadowolona. Od dwóch dni histerycznie płacze jak wkładamy ją do wanienki, woda taka sama zawsze, ten sam kosmetyk, a tu ryk jakby ją parzyło!!! Pręży się i nie da się jej umyć:/, czy miałyście z czyms takim do czynienia, pomóżcie!!!!!!!!!!!!!!

:)

nie parzy:> przy samych stópkach już płacze

może się czegoś przestraszyła wcześniej w wannie? Masz gąbkę do leżenia w wanience? Jeśli nie to zakup, może będzie milej dla dzidzi, proponuje też zanim włożysz malucha do wody obwiń go pieluszką tetrową i jak będzie w wodzie dopiero powoli rozwiń, dzieci czuja się bezpieczniej jak są czyms obwinięte

Może mieć zapalenie układu moczowego i dlatego płacze, zrób badanie moczu.

no właśnie niczego się nie przestraszyła, bo jednego dnia była w wanience uśmiechnięta a od dwóch dni histeria... z pieluchą spróbuję:)

Pieluchą to się owija noworodka a nie 4 mc dziecko :D

zrobiłam dziś nie ma, a poza tym jak jej zmieniam pieluchę to ją myję zawsze wodą z miski i nie ryczy...

zrobiłam badanie moczu:)

fajna babka z forum Pieluchą to się owija noworodka a nie 4 mc dziecko wiem :) ale może przestała czuć się bezpiecznie w wannie i może pielucha będzie rozwiązaniem problemu na jakis czas, dzieci są różne

czy ktoś jeszcze tak ma z dzidzziusiem??

mam nadzieję, że tak i że mi pomożecie, pozdrawiam

moja własnie przy zapaleniu nie chciała do wanienki siadac, a z tą pieluchą to poważnie nie wyobrażam sobie 4 mc dzicka zawinąć bo wg mnie jest juz za duże:) Ew możesz się wykapac z córką, może będzie czuła się bezpieczniej, na pewno jakaś odmiana.

Proponuję kąpiel maluszka z rodzicem pod prysznicem a po kilku dniach powrót do wanienki. Dzieci mają różne okresy co lubią, a czego nie. Może po prostu komunikuje Ci, że nie chce się kąpać. Skoro nie ma niepokojących objawów zdrowotnych to niech przez pare dni zapomni o wanience i może wtedy z radością powróci do kąpieli. :)

tak myślałam,że jutro wezmę ją do dużej wanny i jakoś może z nią się pochlapię wodą, bo innej rady nie ma. Córka ma skazę i trochę zmian na skórze, ale ma już od trzech tyg. a teraz zaczęła się wydzierać. Myśleliśmy, że może ją to parzy, ale kontakt z wodą na przewijaku ma i nic się nie dzieje.

Ważne jest aby wanienka stała miej więcej na wysokości Twojego brzucha, tak aby mała nie czuła,że ją kładziesz do wody z wysokości. Niemowlęta się tego boją, być może dlatego płacze. Postaw wanienkę na stole i spróbuj.

Wanienka zawsze stoi na stole w dużym pokoju:(

gdzieś wyczytałam,żeby próbować wkładać bokiem albo żeby widziała wodę ale to nic nie pomogło, ledwo woda dotknęła stópki był płacz

:)

moja córka tak miała i tez ja kapalismy w pokoju. Okazało sie, ze było jej po prostu zimno. Przenieśliśmy sie do łazienki i porządnie tam grzałam i było ok. Może Twojej małej też jest chłodno - w końcu od kilku dni upału nie ma

a w czym kapiesz mala??jakie kosmetyki? jaka masz temperature wody? moze jest jej za cieplo lub za zimno powinno byc 38-39 w wodzie kup moze takie siedzonko do wanienki bezdie czuc sie bezpieczniej i tobie bedzie wygodniej ja myc

Gdzies czytałam że to naturalne.Raz dziecko lubi za chwile diametralnie, bez powodu może zmienić upodobanie do wcześniej lubianych czynności.Spróbuj może zająć ja czymś w kąpieli ...może jakieś zabawki do wanienki czy włączona bajka w tv. Jeśli układ moczowy zdrowy a temperatura otoczenia i wody taka jak zawsze to raczej na pewno jest tylko przejściowy grymas

moze faktycznie jest jej zimno

Dziewczyny nie jest jej za zimno bo po pierwsze temp w pokoju taka sama jak była poza tym jak jest goła to nie krzyczy i może tak nawehwilkę poleżeć i bryka radośnie, a tylko zniżamy ją do wanienki i zamoczy paluszek RYK. Dzisiaj siębałam co będzie jak zrobi kupkę czy da się umyć pod kranem. Ale ona normalnie spokojnie nózki pochlapane i brzuszek, a wanienka BE. Może tak jak ktoś napisał przelotny kaprys, no oby minął bo kąpać się trzeba:)

myję ją jeden dzień w oilatum a drugi dzień w płynie do kąpieli hipp:)

czy ktos tak jeszcze ma ze swoja pociecha??

Mamo Agatki ja ze swoją córcią miałam ten sam problem !! Darła się okropnie ! Miałam nadzieję, ze wreszcie się oswoi ! Nic z tego. jak miała 2 miesiące i nadal był wrzask to za poradą pediatry zaczęłam się z nią kapać !! Najpierw wchodziłam do wanny ja. Szybciutko się myłam, spłukiwałam. Nalewałam czystej wody. W tym czasie mój Mąż rozbierał córkę i potem po mału podawał mi ją do wanny. Przytulałam ją do siebie, delikatnie myłam i nie ryczała od samego początku do końca jak to bywało zawsze ;) Za każdym razem co raz krócej ! No i tak po miesiącu jak już w ogóle przestała się bać i nie ryczała to dopiero kąpaliśmy ją samą w jej wanience włożonej do naszej wanny. Teraz ma 2 lata i uwielbia się kąpać !!!

:) mam nadzieję, że będzie jak w Twoim przypadku i kiedyś znowu polubi się kąpać dziś umyję ją na przewijaku a jutro wezmę do wanny ze mną:)

Też miałam ten problem, córcia płakała po wyjęciu z wanienki. Zaczęło się jak skończyła 2 m-ce. Męczyliśmy się 2 miesiące. Pomogła zmiana płynu do kąpieli, przeszło od razu. Używaliśmy Ziajki, teraz Emolium.