sytuacja w Polsce i Jackowski

Może się uśmiejecie ze mnie, jakoś nie mam zbytnio wielkiego zaufania do jasnowidza Jackowskiego ale utkwiła mi w pamięci jedna z jego ostatnich przepowiedni. Ta o wojnie, że będzie wynikiem jakiejś prowokacji. To co się teraz dzieje coraz bardziej mnie przeraża. Najpierw Smoleńsk, później ta idiotyczna bitwa o krzyż i teraz obchody 30-lecia Solidarności gdzie też nie jest za wesoło. Jakoś mnie to wszystko niepokoi, czy Was też?

na to nie trzeba być jasmowidzem ,żeby widzieć ,że sytacja jest już zaogniona i to bardzo . a to miałaby być wojna domowa ?

Mnie niepokoi takie coś:trucizny w żarciu,kodeks żywnościowy wyprzedawanie Polski i szaleństwa pogody a także katastrofa ekologiczna w Ameryce:O.To jest bardzo groźne-nawet 1 gdyby było to by było źle:O.

MAX znów Cię jebie!!!!! Podzielam słowa Shatyna

no właśnie, wszystkiego nie wymieniłam co mam na myśli bo już za dużo tego:( Ale ogólnie martwi mnie wszystko co się teraz dzieje na świecie. A co do tej wojny jak w pytaniu to w Polsce ale nie wyraził się w sposób jednoznaczny czy domowa

Wiem, śmieszne ale tak czasami jak mam natłok różnych nieprzyjemnych wiadomości to popadam chyba w depresję:/

a moze my - jako naród - nie dorośliśmy do życia jako suwerenne państwo ? moze my tylko walczyć umiemy - ale nie potrafimy tak po prostu zwyczajnie żyć i pracować w spokoju ? może dlatego zawsze szukamy " wroga " żeby sie na nim skupiać i z nim " walczyć " zamiast pracować ?

powstalam z suszi ktore przeszlo droge przez stara kiche shatyna

Wiem, śmieszne ale tak czasami jak mam natłok różnych nieprzyjemnych wiadomości to popadam chyba w depresję:/--------------------------------zdradzę ci tajemnicę :) - nie ogladaj telewizji i nie zagladaj do netu :) głowa od razu spokojniejsza :)

frant, wiesz że coś w tym chyba jest. Jesteśmy dziwnym narodem, zawsze szukamy dziury w całym, sensacji, powodu do walki. no zwariowane to jest

pewnie ,ze cos w tym jest :) dlatego ograniczam tv i inne media - ale i tak nie da sie od tego odciać :)

Shatyn właściwie to powinniśmy być z tego dumni tylko czemu do cholery nie umiemy po wszystkim normalnie żyć

wojna domowa pod krzyżem.. ? :)czasem jak patrzę na to wszystko to nie wiem czy śmiać się, czy może płakać.. Wstyd! chcemy żeby inne kraje traktowały nas jak równorzędnych partnerów, mądrych ludzi, a sami siebie tak nie traktujemy. więc o czym tu mowa? takich rozmów o Polsce mogłoby być tysiąc, a i tak nic się pewnie nie zmieni..

osobiście uważam ,ze duża winę za nasze zachowanie - jako narodu - odgrywa nasze pogaństwo - a co za nim idzie brak skromności , pycha , chciwośc i nieumiarkowanie - szczególnie w naduzywaniu władzy .

Jakoś w to nie wierzę że moje dziecko będzie patriotą:( Już to widać, fascynacja Niemcami i zresztą się nie dziwię. Czemu my nie potrafimy stworzyć takiego kraju...

brak wiary a zastąpienie jej obrzadkami , kultami świętych ,zajmowanie sie wszystkim tylko nie poprawianiem samych siebie . nie jestem wrogiem KK - mam wielki szacunek dla wierzacych - wszystkich wyznań i denominacji chrześcijańskich - ale to co sie dzieje to czyste pogństwo .

niemcy to w dużej mierze protestanci - wyznawcy chrześcijaństwa głosżacego pochwałę pracy , kształcenia i skromności . tam nie znajdziesz kośćiołów kapiacych od złota i ksiezy , którzy mowia kazania o niczym albo politykującego .

Jackowski jest Debeściak ale, nikt nie jest w stanie przewidzieć sytuacji za parę miesięcy czy nawet dni. Owszem zgodzę sie z The Debeściakiem, że historia naszego życia może już do nas nie należeć, lecz przyszłość też ani dla pana Jackowskiego , ani dla nas. Chyba, z prognoza pogody na jutro ;-) Ps... kochanki żonatach facetów ................ bójcie się !!!

och , my wiary w siebie to mamy aż za nadto - to widać wszedzie . brak nam tylko powściągliwości , uznawania autorytetów , pracowitości ....itd , itd .

A ja wam coś powiem na temat wiary. W pewnym czasie interesowałam się bardzo parapsychologią, mimo że jestem katoliczką to zafascynowała mnie religia (choć to raczej chyba nie religia raczej wyznanie) Magia Kahunów. To co nie wyjaśnił mi kościół katolicki to wyjaśniła mi właśnie Huna i nie uważam tego za sektę

tam gdize nie ma prawdziwej wiary - zawsze rodzi sie robak pogaństwa i okultyzmu .

frant do mnie pijesz? Zapewniam że tak nie jest

do nikogo nie piję :) a w jaki sposób mozesz kogokolwiek zapewnić ,ze to o czym mówisz nie jest okultyzmem ?:)

Bo to jest starodawna nauka tego czego kiedyś uczył Jezus tylko kościół katolicki to zataił (pewnie dla swoich korzyści) poczytaj Maxa Freedoma Longa - prekursora:)

cóz ciemny lud polski zawsze gdy rozum śpi - budzą się demony!

a coz to za straszliwa tajemnica ,zę KK to zataił - a Biblia nawet o tym nie wspomina ?:)

prosta jak drut i wspomina tylko w zawoalowany sposób:)

czyżby to z niej Dan Brown zaczerpnął swoją inspiracje ?:)